13 lipca - KREW PRZEBACZENIA

13 lipca - KREW PRZEBACZENIA

Krew Jezusa odkupiła nas i wyniosła do stanu nadprzyrodzonego, ale nie uczyniła nas nieskazitelnymi. Każdy z nas podlega silnym pokusom, po których niestety czasami następują katastrofalne upadki. Czy zatem człowiek musi być wiecznie potępiony, dlaczego ulega pokusie? Nie. „Bóg bogaty w miłosierdzie, uznał naszą słabość i pomyślał o udzieleniu żywotnego lekarstwa” (św. Tomasz). Mocą Krwi Bożej w sakramencie pokuty zostają odpuszczone nasze grzechy. Nie, spowiedź nie jest dziełem człowieka, ale sakramentem ustanowionym przez Jezusa Chrystusa: „Cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”. «Aby zmyć nasze grzechy, wystarczy obmycie Krwią Chrystusa» (św. Katarzyna). Oh! niezmierna dobroć Jezusa, który znalazł sposób na nieustanne odnawianie odkupienia naszych dusz, sposób na nieustanne przelewanie swojej Krwi w Sakramencie Przebaczenia! Ile okrucieństw musi oczyścić Najdroższa Krew! Jednak Jezus nieustannie wzywa grzesznika do tego Sakramentu i mówi mu, aby się nie lękał ogromu swoich grzechów, ponieważ zawsze jest gotowy przebaczyć: Przyjdźcie, skażeni plamą jakiegokolwiek grzechu! Ktokolwiek kąpie się w tej Krwi zdrowia, zostanie oczyszczony! Biegnijmy zatem do stóp kapłana. «On nic nie robi, tylko wylewa na nasze głowy Krew Chrystusa» (św. Katarzyna). Nie dajmy się zwieść rumieńcowi, ludzkiemu szacunkowi i jakiemukolwiek strachowi; to nie ten człowiek, ale Jezus czeka na ciebie w konfesjonale.

PRZYKŁAD: Ojciec Matthew Crawley opowiada, że ​​w Hiszpanii wielki grzesznik poszedł do spowiedzi i choć jego grzechy były ogromne, ksiądz udzielił mu rozgrzeszenia. Ale wkrótce potem popadł w te same grzechy i spowiednik, wierząc, że nie ma ochoty się poprawiać, powiedział mu: «Nie mogę ci odpuścić; jesteś przeklętą duszą. Idź, nie ma dla ciebie odkupienia”. Na te słowa biedny człowiek zalał się łzami. Wtedy odezwał się głos od Krzyża: «O kapłanie, nie oddałeś krwi za tę duszę!». Zarówno spowiednik, jak i penitent byli zaskoczeni, gdy ujrzeli Krucyfiks, z którego kapała krew. My także czasami spotykaliśmy bardzo surowych księży i ​​nie powinniśmy się temu dziwić. Nie potrafią odczytać tajemnic naszej duszy i muszą nas osądzać na podstawie naszych czynów i słów. Ale ile razy mają rację, że są wobec nas surowi, bo nasze postanowienie jest tak słabe, że natychmiast popadamy w te same grzechy. Bóg jest dobry i zawsze gotowy przebaczyć, ale biada wam, jeśli nadużyjecie Jego miłosierdzia!

CEL: Jeśli jesteś w grzechu śmiertelnym, biegnij do nóg kapłana i wyznaj grzech. Jeśli nie jest to możliwe, okaż akt skruchy i szczere postanowienie, że nie będziesz więcej grzeszyć.

JACULATORY: Przedwieczny Boski Ojcze, wysłuchaj głosu Krwi Jezusa i zmiłuj się nade mną.