18-letni chłopiec umiera po wydmuchaniu nosa

Są wydarzenia, które pozostawiają bez słowa, zwłaszcza gdy przytrafiają się młodym ludziom, którzy mają jeszcze całe życie przed sobą. To tragiczne wydarzenie, które spotkało A ragazzo, który po wydmuchaniu nosa zapada na chorobę, mdleje i umiera.

Edwarda Zattina
źródło: zdjęcie z Facebooka

Znajdujemy się w PadovaGdzie Edwarda Zattina, 18-letni chłopiec zmarł nagle na oczach niedowierzających przyjaciół. Tragiczny epizod miał miejsce w placówce”Przenieść„, gdzie chłopak często chodził trenować boks.

Z relacji obecnych wynika, że ​​chłopiec zrobił sobie przerwę na wydmuchanie nosa. W tym momencie stracił przytomność i upadł na ziemię. Instruktorzy nie marnując czasu, natychmiast wezwali pomoc, która załadowała chłopca do karetki i zabrała do szpitala w Krakowie Niewolnictwo.

Przybycie Eduarda do szpitala w Padwie

Kiedy jednak trafił do szpitala, lekarze, patrząc na zbyt skomplikowany obraz kliniczny chłopca, postanowili przenieść go do Padwy. Niestety jego stan pogarszał się z godziny na godzinę i po przybyciu do szpitala w Padwie został przyjęty na oddział resuscytacja neurochirurgiczna.

młody
Źródło: zdjęcie z Facebooka

Niestety, dla chłopca nie było nic do roboty i Czwartek jego śmierć została uznana za mózgową. Przyczyny śmierci wciąż nie są znane. Na razie śledztwo zostało wszczęte, ale w rejestrze podejrzanych nie ma nazwiska ani nawet hipotezy popełnienia przestępstwa.

Rodzice wyrazili zgodę na pobranie organów. Koledzy i dyrektor instytutu Atestino z Esteopłakują tragiczną stratę przyjaciela i wspominają go jako szczerego i dobrego chłopca, a także sumiennego i błyskotliwego ucznia.

Jak możesz umrzeć w wieku 18 lat bez powodu, każdego dnia, bez logicznego wyjaśnienia. Jak rodzice tego chłopca mogą pogodzić się z tak nagłym zniknięciem. To, co pozostanie, to uśmiech tego wspaniałego chłopca wyryty w sercach wszystkich, którzy go kochali.