Czy Biblia jest wiarygodna dla prawdy o Jezusie Chrystusie?

Jedna z najciekawszych historii 2008 roku dotyczyła laboratorium CERN pod Genewą w Szwajcarii. W środę, 10 września 2008 r., Naukowcy aktywowali Wielki Zderzacz Hadronów, ośmiomiliardowy eksperyment mający na celu sprawdzenie, co się dzieje, gdy protony zderzają się ze sobą z niewiarygodnie dużą prędkością. „Teraz możemy oczekiwać” - powiedział dyrektor projektu - „nowej ery zrozumienia pochodzenia i ewolucji wszechświata”. Chrześcijanie mogą i powinni być entuzjastycznie nastawieni do tego rodzaju badań. Nasza wiedza o rzeczywistości nie ogranicza się jednak do tego, co nauka może udowodnić.

Chrześcijanie wierzą, że Bóg przemówił (co oczywiście zakłada, że ​​Bóg może mówić!). Apostoł Paweł napisał do Tymoteusza: „Całe Pismo jest natchnione przez Boga i jest pożyteczne w nauczaniu, karceniu, poprawianiu i szkoleniu w sprawiedliwości, aby mąż Boży był w pełni wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła” (2 Tym. 3:16). Jeśli ten tekst nie jest prawdziwy - jeśli Pismo nie jest natchnione przez Boga - Ewangelia, kościół i samo chrześcijaństwo to tylko dym i lustra - miraż, który znika po dokładniejszym zbadaniu. Zaufanie Biblii jako Słowu Bożemu jest niezbędne dla chrześcijaństwa.

Chrześcijański światopogląd zakłada i wymaga natchnionego słowa: Biblii. Biblia jest Bożym objawieniem, „samoobjawieniem się Boga, przez które On ujawnia prawdę o sobie, Jego zamierzeniach, planach i Jego woli, której inaczej nie można było poznać”. Zastanów się, jak dramatycznie zmienia się twój związek z kimś innym, gdy druga osoba chce się otworzyć - przypadkowy znajomy staje się bliskim przyjacielem. Podobnie nasza relacja z Bogiem opiera się na zasadzie, że Bóg zdecydował się nam objawić.

To wszystko brzmi dobrze, ale dlaczego ktokolwiek miałby wierzyć, że to, co mówi Biblia, jest prawdą? Czy wiara w historyczność tekstów biblijnych nie jest podobna do przekonania, że ​​Zeus panował na górze Olimp? To ważne pytanie, które zasługuje na jasną odpowiedź ze strony tych, którzy noszą miano „chrześcijanina”. Dlaczego wierzymy w Biblię? Jest wiele powodów. Oto dwa.

Po pierwsze, powinniśmy wierzyć Biblii, ponieważ Chrystus uwierzył Biblii.

To rozumowanie może wydawać się zawiłe lub okrągłe. Nie jest. Jak argumentował brytyjski teolog John Wenham, chrześcijaństwo jest zakorzenione przede wszystkim w wierze w człowieka: „Do tej pory chrześcijanie, którzy nie znali statusu Biblii, wpadali w błędne koło: każda zadowalająca doktryna oparte na nauczaniu Biblii, ale sama nauka Biblii jest podejrzana. Wyjściem z tego dylematu jest uznanie, że wiara w Biblię wypływa z wiary w Chrystusa, a nie odwrotnie. Innymi słowy, zaufanie do Biblii opiera się na zaufaniu do Chrystusa. Czy Chrystus jest tym, za kogo się podaje? Czy jest po prostu wielkim człowiekiem, czy też Panem? Biblia może nie udowodnić wam, że Jezus Chrystus jest Panem, ale panowanie Chrystusa udowodni wam, że Biblia jest samym słowem Bożym, ponieważ Chrystus regularnie mówił o autorytecie Starego Testamentu (zob. Mk 9). autorytet dla Jego nauczania mówiącego: „Powiadam wam” (zob. Ew. Mateusza 5). Jezus nauczał nawet, że nauczanie Jego uczniów będzie miało boski autorytet (zob. Ew. Jana 14:26). Jeśli Jezus Chrystus jest godny zaufania, to Jego słowom o autorytecie biblijnym również należy ufać. Chrystus jest godny zaufania i zaufany Słowu Bożemu, więc powinniśmy. Bez wiary w Chrystusa nie uwierzysz, że Biblia jest samoobjawieniem się Boga, a mając wiarę w Chrystusa, nie możesz nie wierzyć, że Biblia jest Słowem Bożym.

Po drugie, powinniśmy wierzyć Biblii, ponieważ dokładnie wyjaśnia i silnie zmienia nasze życie.

Jak to wyjaśnia nasze życie? Biblia nadaje sens powszechnemu poczuciu winy, powszechnemu pragnieniu nadziei, rzeczywistości wstydu, obecności wiary i poświęcenia się. Takie kategorie pojawiają się w Biblii i są widoczne na różnych poziomach w naszym życiu. A dobre i złe? Niektórzy mogą próbować zaprzeczyć ich istnieniu, ale Biblia lepiej wyjaśnia to, czego wszyscy doświadczamy: obecność dobra (odbicie doskonałego i świętego Boga) oraz obecność zła (oczekiwane skutki upadłego i zepsutego stworzenia) .

Pomyśl też, jak Biblia potężnie zmienia nasze życie. Filozof Paul Helm napisał: „Bóg [i Jego Słowo] są poddawani próbie przez słuchanie i posłuszeństwo Mu oraz stwierdzenie, że jest tak dobry, jak Jego Słowo”. Nasze życie staje się sprawdzianem wiarygodności Biblii. Życie chrześcijanina powinno być dowodem prawdziwości Biblii. Psalmista zachęcał nas, abyśmy „skosztowali i ujrzeli, jak dobry jest Pan; Błogosławiony człowiek, który się do Niego ucieka ”(Psalm 34: 8). Kiedy doświadczamy Boga, kiedy szukamy w Nim schronienia, Jego słowa okazują się wiarygodnym standardem. Podobnie jak kapitan statku w czasach starożytnych, który polegał na swojej mapie, aby zabrać go do ostatecznego celu, chrześcijanin ufa Słowu Bożemu jako nieomylnemu przewodnikowi, ponieważ chrześcijanin widzi, dokąd go zaprowadziło. Don Carson zauważył podobnie, opisując to, co po raz pierwszy przyciągnęło jego przyjaciela do Biblii: „Jego pierwsze pociąganie do Biblii i do Chrystusa było częściowo pobudzane przez ciekawość intelektualną, ale w szczególności przez jakość życie niektórych chrześcijańskich studentów, których znał. Sól nie straciła swojego smaku, światło nadal świeciło. Zmienione życie jest dowodem prawdziwego Słowa.

Jeśli to prawda, co powinniśmy zrobić? Po pierwsze: chwała Bogu: nie milczał. Bóg nie miał obowiązku mówić; jednak to zrobił. Wyszedł z ciszy i dał się poznać. Fakt, że niektórzy chcieliby, aby Bóg objawił się inaczej lub bardziej, nie zmienia faktu, że Bóg objawił się tak, jak uznał za stosowne. Po drugie, ponieważ przemówił Bóg, powinniśmy starać się Go poznać z pasją młodego mężczyzny ścigającego młodą kobietę. Ten młody człowiek chce ją coraz lepiej poznać. Chce, żebyś mówił, a kiedy to robi, zanurza się w każdym słowie. Powinniśmy pragnąć poznać Boga z podobną, młodzieńczą, a nawet żarliwą gorliwością. Czytaj Biblię, ucz się o Bogu. Jest Nowy Rok, więc rozważ przestrzeganie harmonogramu czytania Biblii, takiego jak Kalendarz codziennego czytania M'Cheyne'a. Przeprowadzi cię przez Nowy Testament i Psalmy dwukrotnie i raz przez resztę Starego Testamentu. Na koniec poszukaj w swoim życiu dowodów na to, że Biblia jest prawdomówna. Nie popełniaj błędów; prawda Biblii nie zależy od ciebie. Jednak twoje życie dowodzi wiarygodności Pisma Świętego. Gdyby zapisany był twój dzień, czy ktokolwiek byłby mniej lub bardziej przekonany o prawdzie Pisma Świętego? Chrześcijanie w Koryncie byli rekomendacją Pawła. Jeśli ludzie zastanawiali się, czy powinni zaufać Pawłowi, musieli po prostu spojrzeć na ludzi, którym Paweł służył. Ich życie dowiodło prawdziwości słów Pawła. To samo dotyczy nas. Powinniśmy być biblijnym listem pochwalnym (2 Kor. 14:26). Wymaga to szczerego (i być może bolesnego) zbadania naszego życia. Możemy odkryć sposoby, w jakie ignorujemy Słowo Boże, a życie chrześcijanina, choćby niedoskonałe, powinno odzwierciedlać coś wręcz przeciwnego. Kiedy badamy nasze życie, powinniśmy znaleźć przekonujące dowody na to, że przemówił Bóg i że Jego Słowo jest prawdziwe.