Ewangelia z 4 marca 2021 r

Ewangelia z 4 marca 2021 r .: Dopóki Łazarz przebywał pod swoim domem, dla bogatego człowieka istniała możliwość zbawienia, szeroko otwierając drzwi, pomagając Łazarzowi, ale teraz, gdy obaj nie żyją, sytuacja stała się nieodwracalna. Bóg nigdy nie jest bezpośrednio kwestionowany, ale przypowieść wyraźnie nas ostrzega: miłosierdzie Boże wobec nas jest związane z naszym miłosierdziem wobec bliźniego; kiedy tego brakuje, nawet to nie znajduje miejsca w naszym zamkniętym sercu, nie może wejść. Jeśli nie otworzę drzwi mojego serca biednym, te drzwi pozostaną zamknięte. Nawet dla Boga, a to jest straszne. (Papież Franciszek, Audiencja Generalna 18 maja 2016)

Z księgi proroka Geremìa Jer 17,5: 10-XNUMX Tak mówi Pan: «Przeklęty człowiek, który ufa człowiekowi i pokłada swe wsparcie w ciele, odwracając swe serce od Pana. Będzie jak tamerisk na stepie; nie doczeka się dobrego przyjścia, będzie mieszkał w suchych miejscach na pustyni, w krainie soli, gdzie nikt nie może żyć. Błogosławiony człowiek, który ufa Panu i Bogu Pan jest twoim zaufaniem. Jest jak drzewo zasadzone nad strumieniem, korzenie zapuszcza w kierunku prądu; nie boi się upałów, liście pozostają zielone, w roku suszy nie martwi się, nie przestaje owocować. Nie ma nic bardziej zdradliwego niż serce i prawie nie leczy! Kto może go poznać? Ja, Pan, badam umysł i badam serca, aby każdemu dać według jego postępowania, według owoców jego czynów ».

Ewangelia dnia 4 marca 2021 r. Św. Łukasza

Z Ewangelii według Łukasza Łk 16,19-31 W tym czasie Jezus powiedział do faryzeuszy: «Był pewien bogacz, który nosił szaty z purpury i bisioru i codziennie wydawał się na wystawne uczty. Biedny człowiek, imieniem Łazarz, stał u jego drzwi pokryty wrzodami, chętny do nakarmienia się tym, co spadło ze stołu bogacza; ale to psy przyszły lizać jego wrzody. Pewnego dnia umarł biedak i aniołowie przyprowadzili go do Abrahama. Umarł także bogacz i został pochowany. Stojąc pośród udręk w zaświatach, podniósł oczy i ujrzał w oddali Abrahama, a obok niego Łazarza. Następnie krzycząc powiedział: Ojcze Abrahamie, zmiłuj się nade mną i poślij Łazarza, aby zanurzył czubek palca w wodzie i zmoczył mój język, ponieważ strasznie cierpię w tym płomieniu. Ale Abraham odpowiedział: Synu, pamiętaj, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz jego zło; ale teraz w ten sposób doznaje pociechy, a wy jesteście pośród udręk.

Co więcej, między nami a wami powstała wielka przepaść: ci, którzy chcą przez ciebie przejść, nie mogą i nie mogą do nas dotrzeć stamtąd. A on odpowiedział: Zatem, ojcze, poślij proszę Łazarza do domu mego ojca, bo mam pięciu braci. On ich surowo upomina, aby i oni nie przychodzili na to miejsce męki. Ale Abraham odpowiedział: Mają Mojżesza i proroków; Słuchaj ich. A on odpowiedział: Nie, ojcze Abrahamie, ale jeśli kto z umarłych przyjdzie do nich, nawróci się. Abraham odpowiedział: Jeżeli nie posłuchają Mojżesza i Proroków, nie dadzą się przekonać, nawet jeśli ktoś powstanie z martwych. "

SŁOWA OJCA ŚWIĘTEGO