Kolano papieża Franciszka boli, „mam problem”

Al Papież Kolano nadal boli, co przez około dziesięć dni sprawiło, że chodziła bardziej bezwładna niż zwykle.

To samo ujawnia Biskup, rozmawiając z policjantami, który przyjął dzisiaj, czwartek 3 lutego, w Watykan.

Już 26 stycznia, na zakończenie audiencji generalnej, Bergoglio przemówił w ten sposób do wiernych obecnych wSala Pawła VI: „Pozwolę sobie wam wytłumaczyć, że dzisiaj nie będę mógł przyjść do was, aby was pozdrowić, ponieważ Mam problem z prawą nogą; w kolanie występuje zapalenie więzadła. Ale zejdę na dół i przywitam się z tobą, a ty przyjdziesz mnie powitać. To przemijająca rzecz. Mówią, że to przychodzi tylko do starego, a nie wiem, dlaczego przyszło do mnie… ”.

Papież przyjął dziś w Pałacu Apostolskim przywódców i personel Inspektoratu Bezpieczeństwa Publicznego w Watykanie na tradycyjnej audiencji na początku roku.

„Ja – powiedział pod koniec spotkania – spróbuję was wszystkich przywitać na stojąco, ale to kolano nie zawsze mi na to pozwala. Proszę, abyście się nie obrazili, jeśli w pewnym momencie będę musiał pożegnać się z siedzącymi”.

Francesco skierował także pełną wdzięczności myśl do policjantów, którzy stracili życie w obliczu tej sytuacji Covid-19 pandemia. „Nie chciałbym zakończyć bez wspomnienia tych z was, którzy oddali swoje życie w służbie, nawet w tej pandemii: dziękuję za świadectwo. Poszli w milczenie, do pracy. Niech ich pamięć zawsze przychodzi z wdzięcznością ”- powiedział pod koniec przesłuchania.