MODLITWA O ANIOŁ PONIEDZIAŁEK

Chcę cię dzisiaj powtórzyć, mój Panie, te same słowa, które inni już ci powiedzieli. Słowa Marii z Magdali, kobiety spragnionej miłości, nie poddały się śmierci. I zapytał cię, podczas gdy on nie mógł cię zobaczyć, ponieważ oczy nie mogą zobaczyć tego, co serce naprawdę kocha, gdzie byłeś. Boga można kochać, nie można go zobaczyć. I zapytał cię, wierząc, że jesteś ogrodnikiem, gdzie zostałeś umieszczony.

Wszystkim ogrodnikom życia, który zawsze jest ogrodem Bożym, również chciałbym zapytać, gdzie kładą Ukochanego Boga ukrzyżowanego z miłości.

Chciałbym także powtórzyć słowa brązowej pasterzki, pieśni pieśni pieśni podgrzanej lub spalonej przez waszą miłość, ponieważ wasza miłość ogrzewa, pali się, leczy i przemienia, a ona powiedziała wam, podczas gdy ona cię nie widziała, ale kochała cię i czuła obok ciebie: „Powiedz mi, dokąd poprowadzisz swoją trzodę na pastwisko i gdzie odpoczywasz w chwili wielkiego upału”.

Wiem, dokąd poprowadzisz swoją trzodę.
Wiem, gdzie idziesz odpocząć w chwili wielkiego upału.
Wiem, że zadzwoniłeś do mnie, zostałeś wybrany, usprawiedliwiony, zadowolony.

Ale pielęgnuję szczere pragnienie przyjścia do was, depcząc wasze kroki, kochając waszą ciszę, szukając was, gdy szaleją woły lub burza.
Nie pozwól mi zataczać się na falach morza. Mógłbym całkowicie zatonąć.

Chciałbym również krzyczeć z Marią di Magdala:
„Chryste, moja nadzieja wzrosła.
Poprzedza nas w Galilei Pogan ”
I przyjdę do ciebie, biegnąc, aby cię zobaczyć i powiedzieć:
„Mój Panie, mój Boże”.