Kardynał Pell: „Czyste” kobiety pomogą „sentymentalnym mężczyznom” uporządkować finanse Watykanu

Przemawiając podczas seminarium internetowego 14 stycznia na temat przejrzystości finansowej w Kościele katolickim, kardynał Pell pochwalił nominowanych jako „wysoce kompetentne kobiety z dużym doświadczeniem zawodowym”.

Kardynał George Pell z zadowoleniem przyjął włączenie przez Papieża Franciszka świeckich kobiet do watykańskiej rady biznesu, mówiąc, że ma nadzieję, że „świadome” kobiety pomogą „sentymentalnym mężczyznom” zrobić to, co właściwe, z finansami Kościoła. .

W sierpniu 2020 r. Papież Franciszek powołał 13 nowych członków, w tym sześciu kardynałów, sześciu świeckich i jedną osobę świecką, do Rady ds. Gospodarki, która nadzoruje finanse Watykanu i pracę Sekretariatu ds. Gospodarki.

Przemawiając podczas seminarium internetowego 14 stycznia na temat przejrzystości finansowej w Kościele katolickim, kardynał Pell pochwalił nominowanych jako „wysoce kompetentne kobiety z dużym doświadczeniem zawodowym”.

„Mam więc nadzieję, że będą bardzo jasne w podstawowych kwestiach i będą nalegać, abyśmy my, sentymentalni mężczyźni, połączyliśmy nasze działania i zrobiliśmy to, co trzeba” - powiedziała.

„Pod względem finansowym nie jestem pewien, czy Watykan może nadal tracić pieniądze, ponieważ my tracimy” - kontynuował australijski kardynał. Pell, który był prefektem Sekretariatu ds. Gospodarki w latach 2014-2019, podkreślił, że „poza tym są bardzo realne naciski ... ze strony funduszu emerytalnego”.

„Łaska nie zwalnia nas od tych rzeczy” - powiedział kardynał.

Kardynał Pell, który został w tym roku uniewinniony po tym, jak został najwyższym rangą duchownym katolickim skazanym za wykorzystywanie seksualne, był gościem seminarium internetowego zatytułowanego „Tworzenie przejrzystej kultury w Kościele katolickim”, którego gospodarzem był z Global Institute of Church Management (GICM).

Odniósł się do pytania, jak zapewnić przejrzystość finansową zarówno w Watykanie, jak iw katolickich diecezjach i kongregacjach zakonnych.

Opisał przejrzystość finansową jako „rzucanie światła na te sprawy”, dodając: „jeśli jest bałagan, dobrze jest wiedzieć”.

Ostrzegł, że brak przejrzystości w odniesieniu do błędów sprawia, że ​​świeccy katolicy są zdezorientowani i zaniepokojeni. Mówią, że muszą wiedzieć rzeczy „i należy to uszanować oraz odpowiedzieć na ich podstawowe pytania”.

Kardynał powiedział, że zdecydowanie opowiada się za regularnymi audytami zewnętrznymi w diecezjach i kongregacjach zakonnych: „Myślę, że jakaś forma kontroli jest możliwa w prawie każdej sytuacji. Niezależnie od tego, czy nazwiemy to odpowiedzialnością, czy przejrzystością, wśród laików istnieją różne poziomy zainteresowania i edukacji w zakresie chęci poznania pieniędzy ”.

Kardynał Pell spekulował również, że wielu obecnym problemom finansowym Watykanu, zwłaszcza kontrowersyjnemu zakupowi nieruchomości w Londynie, można by zapobiec lub „rozpoznać wcześniej”, gdyby nie odwołano audytu zewnętrznego Pricewaterhouse Cooper. w kwietniu 2016 r.

Odnosząc się do ostatnich zmian finansowych w Watykanie, takich jak przeniesienie zarządzania inwestycjami z Sekretariatu Stanu do APSA, kardynał zauważył, że kiedy był w Watykanie, powiedział, że mniej ważne jest, kto kontroluje pewne części pieniędzy, a potem że zarządzał dobrze i że Watykan odnotowywał dobry zwrot z inwestycji.

Przeniesienie do APSA musi być wykonane dobrze i kompetentnie, powiedział, a Sekretariat Gospodarki musi mieć uprawnienia do zatrzymania rzeczy, jeśli mają zostać zatrzymane.

„Papieski plan powołania rady ekspertów ds. Zarządzania inwestycjami, wychodzącej z Covid, z powodu presji finansowej, której doświadczamy, będzie absolutnie niezbędny” - dodał.

Według kardynała Pella fundusz charytatywny papieża, zwany Peter's Pence, „stoi przed gigantycznym wyzwaniem”. Fundusz przeznaczony jest na działalność charytatywną papieża oraz na pokrycie części kosztów zarządzania Kurią Rzymską.

Fundusz nigdy nie powinien był być wykorzystywany na inwestycje, powiedział, zauważając, że „od lat walczy o zasadę, że jeśli darczyńcy przekazują pieniądze na określony cel, to powinny być one przeznaczone na ten konkretny cel”.

Ponieważ reforma finansowa jest w dalszym ciągu promulgowana w Watykanie, kardynał podkreślił znaczenie posiadania odpowiedniego personelu.

Powiedział, że posiadanie kompetentnych ludzi odpowiedzialnych za sprawy finansowe to niezbędny pierwszy krok w kierunku zmiany kultury na kulturę większej odpowiedzialności i przejrzystości.

„Istnieje ścisły związek między niekompetencją a okradaniem” - powiedział kardynał Pell. „Jeśli masz kompetentnych ludzi, którzy wiedzą, co robią, znacznie trudniej jest zostać okradzionym”.

W diecezji ważnym aspektem jest posiadanie rady finansowej złożonej z doświadczonych ludzi, którzy „rozumieją pieniądze”, którzy często się spotykają, z którymi biskup się konsultuje i za radami których postępuje.

„Ryzyko występuje oczywiście, jeśli rada finansowa nie rozumie, że jesteś kościołem, a nie firmą”. Powiedział, że priorytetem nie są korzyści finansowe, ale troska o biednych, nieszczęśliwych, chorych i pomoc społeczna.

Kardynał pochwalił wkład świeckich, mówiąc: „na wszystkich szczeblach, od diecezji po archidiecezję, w Rzymie uderzyła mnie duża liczba kompetentnych ludzi, którzy są gotowi poświęcić swój czas Kościołowi za darmo”.

„Potrzebujemy tam świeckich liderów, tam przywódców kościelnych, którzy znają podstawy zarządzania pieniędzmi, którzy potrafią zadawać właściwe pytania i znajdować właściwe odpowiedzi”.

Zachęcał również diecezje, aby nie czekały, aż Watykan zawsze będzie liderem we wdrażaniu reform finansowych, nawet jeśli powinien.

„Zrobiliśmy postęp w Watykanie i zgadzam się, że Watykan powinien przejąć inicjatywę - papież Franciszek o tym wie i stara się to zrobić. Ale tak jak w przypadku każdej organizacji, nie zawsze można to osiągnąć tak szybko, jak chcesz ”- powiedział.

Kardynał Pell ostrzegł, że pieniądze mogą być „rzeczą skażającą” i fascynuje wielu zakonników. „Byłem księdzem od dziesięcioleci, kiedy ktoś wskazał na niebezpieczeństwa związane z pieniędzmi związane z hipokryzją” - powiedział. „To nie jest najważniejsza rzecz, którą robimy”.

„Dla Kościoła pieniądze nie mają pierwszorzędnego znaczenia ani żadnego znaczenia”.

Kardynał Pell został początkowo skazany w Australii w 2018 roku pod wieloma zarzutami o wykorzystywanie seksualne. 7 kwietnia 2020 r.Australijski Sąd Najwyższy uchylił jej sześcioletnią karę więzienia. Wysoki Trybunał orzekł, że nie powinien był zostać uznany winnym zarzutów i że prokuratura nie udowodniła ich racji ponad wszelką wątpliwość.

Kardynał Pell spędził 13 miesięcy w izolatce, podczas których nie wolno mu było odprawiać mszy.

Kardynałowi jeszcze nie towarzyszyło śledztwo kanoniczne w Kongregacji Nauki Wiary w Rzymie, chociaż po obaleniu jego przekonania kilku ekspertów kanonicznych stwierdziło, że jest mało prawdopodobne, aby stanął przed procesem kościelnym.