Kim jest magik? Egzorcysta odpowiada

Przez męskie słowo „MAGO” rozumiemy w tym rozdziale i ogólnie w całej książce również kobiety-operatorki: takie jak wróżki, czarodziejki, media itp.

To słowo magik skupia zatem wszystkich operatorów okultyzmu, którzy w jakikolwiek sposób, w dowolnej formie i dowolnej płci wykorzystują okultystyczne moce, by szkodzić ludziom, w celu kradzieży pieniędzy.

Nawałnica pytań z równie wieloma odpowiedziami, czasem trochę pieprzonymi…

1. Napisałeś, że magik to ten, który poświęca się szatanowi. Jaki jest fundamentalny aspekt jego życia po tej konsekracji?

Który jest teraz „opętany” ciałem i duszą przez ducha zła, który używa go całkowicie jako narzędzia do siania wszelkiego rodzaju zła na świecie

2. Użyte przez ciebie słowo „opętany” odnosi się również do opętanego. I dlatego podobne do nich?

Raczej nie, bo jest zasadnicza różnica. Opętany to człowiek, który cierpi wbrew swojej woli, że nawiedził go duch zła, dlatego zarówno jego duch, jak i ciało gwałtownie reagują na to nadużycie; stąd spektakularne gwałtowne reakcje biednych ludzi, których to dotyczy. Z magikiem natomiast wszystko jest spokojne: on tego chciał, spontanicznie ofiarował się szatanowi, zawarł pakt całkowitego poddania. Nie ma więc powodu do konfliktów czy walki.

3. Wielu szuka magii, ponieważ wydaje im się, że otrzymują niezwykłe moce. W rzeczywistości magik naprawdę staje się „Kimś?”

Nie, magik staje się szmacianą kukiełką bardzo podobną do lalek z tkaniny teatru lalek, którymi lalkarz manipuluje od tyłu za pomocą sznurków. Porusza się i działa tylko tak, jak posługuje się nim duch zła.

4. Jak na co dzień żyją i jak zachowują się w życiu społecznym wśród ludzi?

Jako całkowicie normalni ludzie, także dlatego, że diabeł z pewnością nie jest zainteresowany tym, aby nie wyglądali inaczej niż inni, aby mogli z łatwością i skutecznie wykonywać swoją ogromną misję zła.

Dlatego jeżdżą samochodami, pociągami, jadą do Banku, uczestniczą jak inni w bankietach, nawet jeśli ich życie jest już całkowicie obciążone hipoteką.

Zawsze jednak wykorzystują tę pogodną łatwość, aby w każdych okolicznościach wyrządzić krzywdę wszystkim ludziom, z którymi się stykają, lub oferują im gościnę. Każdy, kto jest świadomy swojej prawdziwej tożsamości, musi trzymać się od nich z daleka!

Znam rodziny, które naiwnie weszły z nimi w przyjazne stosunki, wymieniając zaproszenia na obiady, przysługi, wycieczki i zostały przez to zrujnowane.

5. Ale swoją mocą mogą zarobić dużo pieniędzy i przyciągnąć do siebie wiele pięknych kobiet!

Niestety nie! Ani tyle pieniędzy, ani tyle kobiet.

• Żadnych pieniędzy, bo gdyby zgromadzili tak dużo, musieliby spędzić dużą część swojego życia na administrowaniu swoim majątkiem.

• Nawet nie wiele kobiet, bo stałyby się zepsute, miękkie, niezdolne do poważnych zobowiązań. Zamiast tego ich konsekracja jest bardzo rygorystyczna:

muszą żyć całkowicie zgodnie ze swoim byciem narzędziem szatana, zgodnie z popularnym powiedzeniem: „Chciałeś rower, więc pedały” A więc pełna służba, dzień i noc: w dzień witają i oszukują ludzi, nocą czczą szatana za godziny i godziny , jak wyjaśniłem na końcu poprzedniego rozdziału.

6. Czy w ich życiu jest jakaś podstawowa cecha, dzięki której można ich rozpoznać i dzięki temu mieć możliwość obrony?

Tak, to kłamstwo: zawsze i wszelkimi sposobami. Jezus wyraźnie to powiedział: „Szatan jest kłamcą i ojcem kłamstwa” (Jana 8,44:13,10). W księdze Dziejów Apostolskich (rozdz. 3,4) czytamy, że Paweł ścierając się na Cyprze z potężnym magiem Elimasem zwrócił się do niego słowami: „Człowieku pełen wszelkiego oszustwa i wszelkiej złości, synu diabła. ..” Wszakże na początku życia człowieka na ziemi, jak mówi nam Biblia (Rdz 5-XNUMX), szatan doprowadził człowieka do ruiny największym możliwym kłamstwem: „Jeżeli jecie z zakazany owoc, staniesz się jak Bóg! „. Ponieważ kłamstwo zadziałało tak dobrze za pierwszym razem, uczynił z siebie i swoich ministrów stałą normę dalszego wciągania ludzkości w ruinę.

Dlatego nakazuje swoim magom, aby ukrywali swoją działalność wszelkimi kłamstwami. W końcu gdyby uczciwie powiedzieli, kim są, co robią i dlaczego to robią, nikt by się do nich nie zbliżył.

Muszą zatem pokrywać wszystko sacrum: wizerunki świętych, posągi i obrazy obwieszone świętymi rzeczami, solą i przedmiotami pobłogosławionymi szatańskimi obrzędami, ale udawanymi tak, jakby zostały pobłogosławione przez kościół. Ostentacyjnie uczestniczą w czynnościach religijnych, jeśli napotkają przed sobą jakąś zadowoloną sowę, idą razem, biorąc ją pod ramię.

7. Jaką postawę przyjąć wchodząc do ich biura?

Szacunek i uprzejmość są koniecznością, przynajmniej w celu uniknięcia odwetu.

Ale musisz czuć w sobie, że masz do czynienia z osobą, której absolutnie nie możesz ufać. Fałszywy człowiek, kłamca, pozbawiony skrupułów, a ponadto wspierany przez prawdziwe i potężne siły zła. Zdolny do wygłaszania niekończących się wiązek kłamstw, bez niebezpieczeństwa zarumienienia się.

8. Ale niezależnie od tego, że nie mówią prawdy z powodów wyjaśnionych powyżej, czy mogą poznać „prawdę” w pełnym tego słowa znaczeniu, poprzez duchy?

Tak, dzięki siłom okultystycznym ją znają. Wręcz przeciwnie, dowiadują się o wiele więcej rzeczy, niż można sobie wyobrazić.

Spróbuję się wytłumaczyć, nawet jeśli nie jest to łatwe. Duchy ze swej natury, bez żadnego wysiłku, natychmiast wychwytują szeroki wachlarz sytuacji dotyczących leczonego przypadku.

Widzą drzewo genealogiczne danej osoby, aby lepiej zrozumieć jej charakter, widzą jej relacje, przyjaźnie, kto ją skrzywdził, ludzi, z którymi pracuje; widzą psychologiczne cechy osoby i intensywność pragnienia natychmiastowego wyjścia z udręczonej sytuacji, w której się znajduje; widzą dostępność ekonomiczną, którą ma, a także płynność (można mieć nieruchomość, ale nie od razu kilka milionów) i inne podobne rzeczy.

Duch przedstawia magowi wszystkie te rzeczywistości jak na ekranie komputera, potem pozostaje mu je jak najlepiej opracować, aby zobaczyć, jak prawidłowo obrać kurczaka (a raczej kurę, bo są to przeważnie kobiet) kradnąc jak najwięcej pieniędzy.

Zna więc wiele prawd, ale profesjonalizm maga polega na tym, aby wiedzieć, jak ich używać, manipulując nimi i mieszając je z wieloma kłamstwami, aby wyłudzić jak największą sumę. Absurdalnie można by powiedzieć, że tylko klient, który był jednocześnie magikiem, mógł rozróżnić, które są prawdą, a które kłamstwem.

9. Co stanie się z czarodziejami po śmierci, gdy staną w obliczu wieczności?

Można być „niemal” pewnym, że złe duchy zabiorą ich do piekła na całą wieczność. Teraz wyjaśniam „prawie”.

Z teologicznego punktu widzenia jest pewne, że każdy człowiek do ostatniej chwili swojego życia może dokonać aktu skruchy i uzyskać zbawienie. Przypomnijmy sobie przykład dobrego łotra, który ukrzyżowany wraz z Chrystusem uzyskał zbawienie od Jezusa zaskakującymi słowami: „Dzisiaj będziesz ze mną w raju” (Łk 23,39, XNUMX).

Jednak jest praktycznie niemożliwe, aby człowiek po życiu spędzonym w 100% w rękach szatana znalazł w ostatniej chwili przestrzeń i siłę do pojednania z Bogiem.Właściwie nie znamy takich przypadków.

Ale znam jeden jedyny wyjątek. Starszy i sympatyczny ksiądz kapucyn, egzorcysta od ponad czterdziestu lat, opowiadał mi, że kiedyś udało mu się doprowadzić maga do oderwania się od szatana, a tym samym do nawrócenia. Ale ten ksiądz kapucyn mieszkał niedaleko Ojca Pio i zawierzył mu się w najtrudniejszych przypadkach, w tym w tym.

Czy jest wśród czytelników tych wierszy ktoś, kto przypadkiem słyszał o jakimś biskupie, księdzu, duszy konsekrowanej Bogu lub osobie należącej do grup kościelnych, kto byłby skłonny, jak Ojciec Pio, cierpieć z powodu własnego ducha? i na własnym ciele, choćby w minimalnej części cierpień męki Chrystusa, aby zbawić sługę szatana? Nie do pomyślenia.

Ale jeśli nikt się za nich nie modli i nie poświęca, jest pewne, że ci ludzie skończą na wiecznym zatraceniu.

10. Dlaczego Kościół zabrania się do nich uciekać?

Bo wie, że są zniewoleni przez szatana, który od stworzenia Adama i Ewy zawsze nienawidził człowieka. Dlatego nie może zrobić nic innego, jak tylko zaszkodzić dzieciom rodzaju ludzkiego.

Ponadto zwracanie się do złych duchów w celu zbawienia jest bardzo poważną obrazą Boga, Jego potęgi i Jego nieskończonej miłości okazywanej człowiekowi. Pierwsze z dziesięciu przykazań danych Mojżeszowi na górze Synaj mówi: „Nie będziesz miał innego Boga oprócz mnie”. Bóg jest Bogiem w nieskończonym i niepojętym sensie swojej tożsamości, a szatan jest przed nim tylko brudną, małą wszą.

11. Gdyby, wbrew temu wszystkiemu, co mówisz, wbrew zakazom Biblii i Kościoła, ktoś, tylko na próbę, tak „dla kaprysu”, udał się do tych ludzi, co mogło się z nim stać?

Pewnego dnia spotkałem znajomego, który miał się pobrać w weekend i powiedział mi, najwyraźniej rozbawiony, że na krótko przed tym, jak wpadł na kolegę z biura, który powiedział mu: jakbyś spadł ze schodów z rękami w kieszeniach”.

Ale kiedy wchodzisz do sklepu czarodzieja, jest jeszcze gorzej.

Przede wszystkim dlatego, że za każdym razem, gdy wchodzisz do ich biura, nawiązujesz zły kontakt z siłami okultyzmu, tak jak każdy, kto zwraca się do mafii o pomoc, jest przez mafię zgłaszany.

W takim razie musimy wziąć pod uwagę, że magicy, z mocą oszustwa i perswazji, jaką dysponują, w jakiś sposób zdołają cię złapać w pułapkę; jak młodzi ludzie, którzy zaczynają od narkotyków, tylko po to, by spróbować, i często stają się narkomanami.

12. Czy magom mogą pomóc, przynajmniej częściowo, specjalne moce, które posiadają, aby radzić sobie w spotkaniach i starciach z wieloma niewygodnymi realiami każdego dnia?

Oczywiście!

Na przykład władza królewska pomaga im zemścić się w każdym sporze, powodując dziwne znaki w życiu ich przeciwników: dzwony, które biją bez naciskania, żyrandole, które same się włączają w środku nocy, zacinające się urządzenia , ale także niepokoje i choroby dzieci.

Dzięki tym znakom ludzie odkrywają je takimi, jakie są, boją się ich i wolą pozwolić im odejść, a nawet zrzec się wszelkich praw, aby trzymać się od nich z daleka. Tak więc ich siła, służąca własnym wygodom, leży częściowo w rzeczywistej mocy, którą posiadają, a częściowo w strachu, który wywołują.

Dzieje się tak również w odniesieniu do tych, którzy stoją na straży porządku cywilnego i karnego naszego społeczeństwa.

Podajmy dwa przykłady mocnej grubości.

Badania statystyczne wskazują, z różnymi wahaniami, na kilka tysięcy miliardów „obrotów”, które zbierają rocznie.

Ale to nie o liczbie miliardów chcę mówić, ale o słowie „OBROTY”, które w tym przypadku robi się zabawne, bo powinno wskazywać, że VAT jest odprowadzany do fiskusa od tych kwot. Ale nie śmiejmy się!

Jeśli ktoś wychodzi z domu magika i zabrał ze sobą paragon, proszę podnieść palec. Z wyjątkiem „być może” niektórych efektownych biur okultystycznych z mnóstwem znaków, które znajdują się w dużych miastach, wszystko w tym sektorze jest czarne, w najczarniejszej czerni, jak dym wydobywający się z piekła.

Strażnicy prawidłowości fiskalnej przez rozwagę obserwują magików z daleka przez lunetę.

Ale jeszcze wyżej, w wymiarze sprawiedliwości, istnieją zachowania, które czasami powodują zakłopotanie.

13. Czy zatem można powiedzieć, że ci panowie za posiadane moce i za tych, którzy pysznią się w zmaganiach życia, „zawsze upadają na nogi”?

Tak, z wyjątkiem ostatniego razu, w śmiertelnym zderzeniu ze śmiercią. Ponieważ w takich okolicznościach wpadają do góry nogami do piekła i pozostają tam na wieki wieków. Amen!

Zostało ponownie potwierdzone, że słowo CZARODZIEJ w rodzaju męskim oznacza wszystkich OPERATORÓW okultyzmu dla zysku, zarówno mężczyzn, jak i kobiety, bez względu na to, pod jaką nazwą się pojawiają.

Źródło: książka „moce zła” Don Raul Salvucci Ed.Shalom