Możesz walczyć z satanizmem ... oto jak

Satanizm

Nie ma innych sposobów, tylko modlitwa i post mogą powstrzymać i zastraszyć szatana. Oczywiście z ciągłą spowiedzią i codzienną Eucharystią. Wszystko, co poza nimi, jest traktowane jako zaopatrzenie dla działania złego, nie wydaje owocu. Nie potrzebujesz petycji online, nie musisz nawet wychodzić na ulice, nie musisz modlić się na Facebooku lub w sieciach społecznościowych, ani publikować zwrotów świętych lub ich ikon. Jedyną bronią przeciwko szatanowi są: spowiedź, komunia, modlitwa i post.

Ludzka perwersja, zwłaszcza w ostatnich czasach, jest tak, jakby nie miała granic. W ten sposób spotykamy wielu ludzi, którzy zawodowo praktykują czarną magię, spirytyzm i kulty satanistyczne, próbując w ten sposób przekazać ludziom „przesłanie”. Oczywiście, głównym bohaterem tych bzdur jest zysk bez skrupułów.

Uważa się, że największym satanistą XX wieku był mag Aleister Crowley (1875-1947). Uważał się za Antychrysta, nazywając siebie „Wielką Bestią 666”, „Bestią z otchłani” (por. Ap 11, 7). Był przekonany, że siły magiczne i okultystyczne chciały użyć go jako środka komunikacji z ludzkością. W ten sposób opisał cel swojej misji: „... promowanie sił okultystycznych, które pod koniec tego stulecia osiągną punkt kulminacyjny w oświeceniu ludzkości”.

Pod jego wpływem powstał cały mroczny świat okultystycznych rytuałów i lóż, w którym praktykuje się czarną magię, kult Diabła i ofiary ofiar, nawet ludzi. Jego wpływ zainfekował ogromną liczbę ludzi, podporządkowując ich panowaniu Złego. Wciąż sprzedaje się miliony egzemplarzy jego książek.

Pismo Święte wyraźnie mówi o oderwaniu się ludzi od Boga w okresie poprzedzającym nowe przyjście Chrystusa na ten świat: „Nikt was w żaden sposób nie oszuka! W rzeczywistości najpierw musi nastąpić odstępstwo, a niesprawiedliwy człowiek, syn zatracenia, ten, który sprzeciwia się i wznosi ponad każdą istotę, o której mówi się, że jest Bogiem lub jest przedmiotem kultu, zasiadający w świątyni Boga, musi zostać objawiony wskazując na siebie jako na Boga ”(1 Ts 2, 2-3); „Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. W rzeczywistości, tak jak w dniach poprzedzających potop, jedli i pili, brali żony i mężów, aż Noe wszedł do arki i nie zauważyli niczego, aż przyszła potop i pochłonęła wszystkich, tak też będzie z przyjściem Syna człowiek ”(Mt 4-24). Oderwanie się, o którym mówi Biblia, wiąże się ze stwierdzeniem nieprawości, to znaczy z oddzieleniem od sprawiedliwości Bożej: „… dla szerzenia nieprawości miłość wielu ostygnie” (Mt 37). Jeśli spojrzymy na sytuację w naszym świecie, nieuchronnie będziemy musieli zobaczyć, że dokładnie tak się dzieje, nawet z tymi, którzy nazywają siebie chrześcijanami. Jedynie świadectwo prawdziwych wiernych, dzięki działaniu Ducha Świętego, powstrzymuje ostateczną katastrofę (por. Ap 39, 24-12).

Czy nie dostrzegasz narastającej zatwardziałości serc wielu ludzi w konfrontacji z Bogiem i Jego Słowem? „Oświecenie” oraz osiągnięcia naukowe i filozoficzne uniemożliwiają im nawrócenie się do Pana. Marność ukrywa przed nimi Prawdę.

Logicznie rzecz biorąc, osiągają granicę, tworząc przedmioty kultu: złote bożki (władza ekonomiczna), bożki z brązu (technika i uzbrojenie), bożki kamienne (potężne konstrukcje), przypisując swoje zaufanie względnym czynnikom. Żądza, rabunki i morderstwa rozprzestrzeniające się po całym świecie stały się naszą codziennością. Stosunki seksualne przed i poza małżeństwem są uważane za zjawisko całkowicie normalne. Ogarnęła nas fala pornografii i możemy powiedzieć, że nie ma magazynu bez takich zdjęć. Amerykańska prasa donosi, że w Stanach Zjednoczonych co 23 minuty dochodzi do morderstwa, co 73 sekundy do ataku terrorystycznego, a co 10 minut do kradzieży.

Kult demonów i magii - nie będziemy mówić o kulcie ducha czasu, ideologiach i bożkach, ale o duchowej katastrofie, która dotknęła ludzkość naszych czasów w apokaliptycznej proporcji. Z dnia na dzień rośnie zainteresowanie naukami okultystycznymi i parapsychologią, nie wspominając o zalewie literatury zajmującej się astrologią, magią i czarami. Każdego roku miliony młodych ludzi na całym świecie wstępuje do różnych sekt okultystycznych.

Nowoczesna technologia kierowała się coraz bardziej racjonalnie i materialnie w te strony, paradoksalnie przyczyniając się na swój sposób do rozkwitu okultyzmu. Os Guinness sprytnie zauważył to pisząc: „Chrześcijaństwo, zaczynając uważać zjawiska okultystyczne za nieistniejące, straciło centralne miejsce między sceptykami, którzy zaprzeczali ich istnieniu, a tymi, którzy je akceptowali. Tak więc wszyscy poszukujący duchowego wymiaru - nie mogąc go znaleźć w Kościele - uciekali się do okultyzmu. Jak na ironię, teologowie, którzy obojętnie oddawali się racjonalizmowi swojej teologii, są ostatnimi, którzy w to wierzą ”.

Wybitny teolog Peter Bayerhaus, zdając sobie sprawę z coraz silniejszej inwazji szatańskiej w ostatnich latach tego stulecia, wyraźnie domaga się:

- nie uważać fali okultyzmu we wszystkich jego formach za łagodną, ​​z diabolicznym tłem;

- przeciwstawić się tej fali, obserwując duchowo

- na tej podstawie wyczuć swoje powołanie, aby być po stronie światła w duchowej walce.

zaczerpnięte z „Jak rozpoznać pułapki diabła” autorstwa ks. Bolobanica

Źródło: papaboys.org