Jak osiągnąć większą harmonię seksualną w swoim małżeństwie

Tę część oblubieńczej miłości należy kultywować, podobnie jak życie modlitwy.

Pomimo przesłania, które wysyła nasze społeczeństwo, nasze życie seksualne pozostawia wiele do życzenia. „To naturalne, że para ma problemy w tym obszarze, podobnie jak w innych, ale tolerowanie ich byłoby niewłaściwe” - mówi Nathalie Loevenbruck, doradca małżeński specjalizujący się w parach chrześcijańskich. „Oczywiście zdarza się, że partnerzy mają większe trudności z dostosowaniem swojego rytmu i pragnień. Ale seks należy traktować bardzo poważnie - mówi.

Związek między obojgiem małżonków stanowi o wiele głębszą komunię niż słowa. Wyrzeczenie się seksualności zamiast wspólnego rozwiązania problemu dystansuje dwóch partnerów i zaprzecza ich powołaniu, by stać się „jednym ciałem” (Mk 10). Brak uczuć i intymności będzie musiał zostać zrekompensowany gdzie indziej. Oprócz cudzołóstwa niewierność może objawiać się poprzez pracę do późna, nadmierne inwestowanie w aktywizm społeczny, a nawet uzależnienia. Ale nie wszyscy mogą natychmiast osiągnąć tę intymność razem. Życie seksualne pary to inwestycja, która wymaga zarówno umiejętności, jak i pożądania. Seksualność musi być stale pielęgnowana i udoskonalana, jak życie modlitwy.

Problemy, które powodują cierpienie serca

Loevenbruck zdecydowanie podkreśla znaczenie uczciwego i delikatnego podejścia do wzajemnego słuchania się i identyfikowania problemów. Brak zainteresowania może mieć kilka przyczyn emocjonalnych i psychologicznych: brak poczucia własnej wartości, błędne wyobrażenia o seksualności, traumy z dzieciństwa, problemy zdrowotne itp. Jeśli nic nie działa, zawsze istnieją inne sposoby okazywania miłości i czułości. Nie powinniśmy się poddawać.

„Ponieważ my, chrześcijanie, mamy wielką okazję poznać Tego, który towarzyszy nam na drodze do [wolności], mówi Loevenbruck, wskazując na duży zbiór dzieł Kościoła katolickiego. Istnieją na przykład pisma św. Jana Pawła II, które pomogły usunąć zahamowania pokoleń wiernych, podejrzliwych o wszystkie „seksualne” rzeczy.

Kiedy wszystko zawiedzie, Loevenbruck prosi małżonków, aby zastanowili się, w jaki sposób napotykają trudności, które napotykają. To pozwala im rozwijać i okazywać sobie współczucie. „Pokorne rozpoznawanie problemów i kochanie się pomimo nich zmierza ku radosnej miłości, polegającej na cierpliwości, poświęceniu i akceptacji” - mówi. To pokorny gest rezygnacji. Ale wzmacnia ją rosnące zaufanie do innych i do Boga, co może pomóc w osiągnięciu harmonii seksualnej.