Jak przeżyć następny okres Adwentu

Przejdźmy do umartwienia. Kościół poświęca cztery tygodnie na przygotowanie nas do Bożego Narodzenia, aby przypomnieć nam o czterech tysiącach lat poprzedzających Mesjasza, a także dlatego, że przygotowujemy nasze serca na nowe duchowe narodziny, które będą w nas działać. Nakazuje post i wstrzemięźliwość, czyli umartwienie, jako potężny środek do przezwyciężenia grzechu i tłumienia namiętności ... Umartwiajmy zatem obżarstwo i język - Nie narzekajmy na post, cierpimy coś z miłości do Jezusa.

Przekażmy to w modlitwie. Kościół wzmaga swoje modlitwy w Adwencie, dobrze znając pragnienie Jezusa, abyśmy go wzywali, aby nam udzielić, a tym bardziej, że jest przekonany o wielkim dobru, jakie modlitwa zawsze nam wyrządza. W Boże Narodzenie Jezus przekazuje duszom usposobionym łaskę odrodzenia duchowego, pokory, oderwania się od ziemi, miłości Boga; ale jak możemy to mieć, jeśli nie modlimy się z zapałem? Jak spędziłeś Adwent w innych latach? Naprawiłeś to w tym roku.

Przekażmy to w świętych aspiracjach. W tych dniach Kościół stawia przed nami westchnienia Patriarchów, Proroków, Sprawiedliwych ze starożytnego Przymierza; Powtórzmy je: Przyjdź, aby nas wyzwolić, Panie, Boże cnót. - Okaż nam swoją litość. - Pośpiesz się, Panie, nie zwlekaj dłużej ... - Odmawiając Anioł Pański, przy słowach: et Verbum caro factum est, kieruj powaby do Jezusa, aby chciał narodzić się w Twoim sercu. Czy uważasz, że ta praktyka jest zbyt trudna?

ĆWICZYĆ. - Ustal pewne praktyki do przestrzegania przez cały okres Adwentu; recytuje dziewięć Ave Maria na cześć Dziewicy.