Z Ave Maria diabły drżą i uciekają
Jezus jest dobry, chce wszystkich zbawić i doskonale nas zna. Wszystko, o czym myślimy, jest przez Niego natychmiast znane, On wie wszystko jeszcze przed sformułowaniem naszych myśli.
Jezus jest Bogiem, prawdą biblijną, której dziś zaprzecza się w pewnych obszarach Kościoła, a jego bycie Bogiem dla nas, którzy kochamy Go bardziej niż cokolwiek, co istnieje, pozwala nam zachować spokój w obliczu jakiegokolwiek cierpienia, nigdy się nie poddawać, ponieważ dla Jezusa nie ma rzeczy niemożliwych. .
Nasz ukochany Pan wie wszystko o każdym w sposób kompletny, nawet to, co jest dla nas niezrozumiałe, nieznane, niejasne.
WIARA W JEZUSA CHRYSTUSA POZWOLI nam pozostać niewrażliwymi i oprzeć się wewnętrznej radości i pokojowi ostatniego ekstremalnego ataku Szatana i jego uczniów, przed tryumfem Niepokalanego Serca Maryi.
Najświętsza Dziewica z wielką troską chroni wszystkich swoich wielbicieli, aw trudnych chwilach nikt nie będzie zdezorientowany ani bezbronny. Natychmiast interweniuje, gdy wzywamy ją z miłością.
Prawdziwi wielbiciele Matki Bożej z tylko jedną Ave Maria sprawiają, że diabły, które im przeszkadzają, uciekają, a przy Różańcu Świętym wszystkie diabły i piekło drżą.
Ale czy o tym myślisz? Z Ave Maria diabły drżą i natychmiast nas opuszczają. Każdy, kto ma jakiekolwiek wątpliwości, powinien uczestniczyć, nie mówię o egzorcyzmach, ale o prostej modlitwie o wyzwolenie.
Gdy KAPŁAN kładzie ręce na głowie osoby zakłóconej duszą lub ciałem i modli się w ciszy, tak jak ja, diabły odlatują, a osoba zwraca wewnętrzny pokój, radość życia, uzdrowienie ze zła DIABŁY I CZĘSTO NAWET CUDOWNE UZDROWIENIA ZA INTERWENCJĘ JEZUSA.
TAK WIELU OSÓB, KTÓRZY CIERPILI CHOROBY, CIERPIENIA FIZYCZNE I DUCHOWE, UTRZYMUJĄCE ZAMIESZCZENIE LUB ZŁE MYŚLI LUB NIENAWIŚCIE DO SWOICH RODZIN, OTRZYMUJE SPECJALNE DZIĘKI MODLITWOM WYZWOLENIA I UZDRAWIANIA.
JEŚLI KAPŁANI TO ZROZUMZĄ, KOŚCIOŁY OD RANKA DO PÓŹNEGO WIECZORU BĘDĄ PRZEPEŁNIONE LUDZIAMI ZDROWYMI I CHORYMI, MUSZĄ WYZNAĆ I OTRZYMAĆ BŁOGOSŁAWIEŃSTWO KAPŁAŃSKIE.
Moc modlitwy!
My, tak słabi i nieudolni, modląc się do Najświętszej Dziewicy, stajemy się niezwyciężeni przez diabły i ich naśladowców, otrzymujemy szczególne łaski, a często nawet cuda, które są po ludzku niemożliwe.
Musimy modlić się więcej każdego dnia, nie tyle odmawiając modlitwy, ile faktycznie modląc się, w tym sensie, że musimy wejść w modlitwę, skupiając się na tym, Kogo się modlimy.
Musi to być intymna, pełna miłości modlitwa do Jezusa i Maryi. Jeśli pojawia się oschłość lub niezdolność do koncentracji, szukamy cichego miejsca i wołania miłości, dziękczynienia, pochwały i zadośćuczynienia są im powtarzane, w praktyce pomaga to duszy znaleźć zapał i staje się wtedy piękne, aby się modlić i rozmawiać Jezus i Maryja.
Ponieważ modlitwa jest rozmową z Bogiem, zwracaniem się do Niego z największą pewnością, że On zawsze tam jest i kocha nas niesamowicie.
Nawet dzisiaj Jezus idzie obok nas i prosi, abyśmy Go kochali z prawdziwym oddaniem!
Jezus daje siłę duchową tym, którzy proszą o to w modlitwie i zaprasza ich, aby poznali Go tym, którzy są daleko, ponieważ chce wszystkim powiedzieć:
«Odwaga, to Ja, nie lękaj się!».
Ojciec Giulio Maria Scozzaro