Co robić, gdy jesteśmy zdesperowani? Oto Ojciec Pio, co on poleca

czy ogarnia nas rozpacz? Oto, co Ojciec Pio radzi: „W godzinach próby nie martw się o moją córkę, aby szukać Boga; nie wierzcie, że odszedł daleko od was: i on jest w was nawet wtedy w znacznie bardziej intymny sposób; a on jest z tobą, w twoich jękach, w twoich badaniach ... Wołasz z nim na krzyżu Deus meus, Deus meus, ut quid dereliquisti me? Ale odzwierciedlcie moją córkę, że cierpiąca ludzkość Pana nigdy nie została naprawdę porzucona przez boskość. Cierpicie wszystkie skutki boskiego porzucenia, ale ono nigdy nie jest porzucone. Więc nie martw się; niech Jezus traktuje cię tak, jak chce ”(do Marii Gargani 12 - 08 - 1918).

Pomysł Ojca Pio, który może nam pomóc: „Dhe! Dlatego, moje dziecko, nie chciej zejść z tego krzyża, ponieważ byłoby to zejście duszy na równinę, gdzie szatan nas pielęgnuje. O moja najdroższa córko, to życie jest krótkie. Nagroda za to, co czyni się na krzyżu, jest wieczna. "