Co to jest legalizm i dlaczego jest niebezpieczny dla twojej wiary?

Legalizm istnieje w naszych kościołach i żyje od czasu, gdy Szatan przekonał Ewę, że istnieje coś innego niż Boża droga i jest to słowo, którego nikt nie chce używać. Etykietowanie legalistą zwykle niesie ze sobą negatywne piętno. Legalizm może rozrywać ludzi i kościoły. Szokujące jest to, że większość ludzi nie wie, czym jest legalizm i jak wpływa na nasze chrześcijańskie chodzenie prawie co godzinę.

Mój mąż jest pastorem w szkoleniu. Gdy jej czas w szkole dobiega końca, nasza rodzina zwracała się w modlitwie do kościołów, aby im usługiwać. Dzięki naszym badaniom stwierdziliśmy, że wyrażenie „tylko wersja króla Jakuba” pojawia się często. Teraz nie jesteśmy ludźmi, którzy gardzą każdym wierzącym, który zdecyduje się czytać KJV, ale jest to dla nas niepokojące. Ilu mężczyzn i kobiet Bożych zbadało te kościoły z powodu tego stwierdzenia?

Aby lepiej zrozumieć ten temat, który nazywamy legalizmem, musimy zbadać, czym jest legalizm i zidentyfikować trzy typy legalizmu dominujące obecnie. Musimy więc zająć się tym, co mówi Słowo Boże w tej sprawie i jak możemy walczyć z konsekwencjami legalizmu w naszych kościołach i życiu.

Co to jest legalizm?
Większość chrześcijan nie używa terminu legalizm w swoich zborach. To sposób myślenia o swoim zbawieniu, na którym opierają swój duchowy wzrost. Tego terminu nie ma w Biblii, zamiast tego czytamy słowa Jezusa i apostoła Pawła, które ostrzegają nas przed pułapką, którą nazywamy legalizmem.

Pisarz Gotquestions.org definiuje legalizm jako „termin, którego chrześcijanie używają do opisania doktrynalnego stanowiska, które podkreśla system zasad i reguluje osiągnięcie zbawienia i duchowego wzrostu”. Chrześcijanie, którzy skłaniają się ku temu sposobowi myślenia, wymagają ścisłego przestrzegania zasad i przepisów. Jest to dosłowne posłuszeństwo Prawu, które Jezus wypełnił.

Trzy rodzaje legalizmu
Legalizm ma wiele twarzy. Kościoły, które przyjmują legalistyczny pogląd na doktrynę, nie będą wyglądać ani działać w ten sam sposób. Istnieją trzy rodzaje legalistycznych praktyk, które można znaleźć w kościołach i domach wierzących.

Tradycje są prawdopodobnie najbardziej rozpowszechnione w obrębie legalizmu. Każdy kościół ma pewne tradycje, które gdyby zostały zmienione, wywołałyby herezję. Przykłady przybierają różne formy, w tym komunię, która jest zawsze udzielana w tę samą niedzielę każdego miesiąca lub co roku odbywa się przedstawienie bożonarodzeniowe. Ideą tych tradycji nie jest przeszkadzanie, ale oddawanie czci.

Problem pojawia się, gdy kościół lub wierzący czują, że nie mogą wielbić Boga bez innej formy tradycji. Jednym z najczęstszych problemów związanych z tradycjami jest to, że tracą one swoją wartość. Staje się sytuacją, w której „zawsze tak robiliśmy”, staje się przeszkodą w uwielbieniu i zdolności do wielbienia Boga w tych świętych chwilach.

Osobiste preferencje lub przekonania to drugi typ. Dzieje się tak, gdy pastor lub osoba wzmacnia swoje osobiste przekonania jako warunek zbawienia i duchowego wzrostu. Akcja wymuszania osobistych preferencji zwykle odbywa się bez jasnej odpowiedzi z Biblii. Ta różnorodność legalizmu ujawnia się w życiu osobistym wierzących. Przykłady obejmują czytanie tylko Biblii KJV, wymaganie od rodzin chodzenia do szkoły, nieposiadanie gitary ani bębnów na służbie lub zakaz stosowania środków antykoncepcyjnych. Ta lista może być długa. Wierzący powinni zrozumieć, że są to osobiste preferencje, a nie prawa. Nie możemy wykorzystać naszych osobistych przekonań, aby wyznaczyć standardy dla wszystkich wierzących. Chrystus już wyznaczył standardy i ustalił, jak powinniśmy żyć wiarą.

Wreszcie znajdujemy chrześcijan, którzy promują swoje osobiste poglądy na temat „szarych” dziedzin życia. Mają zestaw osobistych standardów, które, jak wierzą, powinni przestrzegać wszyscy chrześcijanie. Pisarz Fritz Chery wyjaśnia to jako „mechaniczną wiarę”. Zasadniczo powinniśmy modlić się o określonej godzinie, zakończyć niedzielny nabożeństwo w południe, w przeciwnym razie jedynym sposobem na poznanie Biblii jest zapamiętanie wersetów. Niektórzy wierzący twierdzą nawet, że niektóre sklepy nie powinny robić zakupów z powodu darowizn na rzecz niechrześcijańskich fundacji lub sprzedaży alkoholu.

Po przeanalizowaniu tych trzech typów widzimy, że posiadanie osobistych preferencji lub czytanie określonej wersji Biblii nie jest złe. Staje się problemem, gdy zaczyna się wierzyć, że ich droga jest jedyną drogą do zbawienia. David Wilkerson ładnie podsumowuje to stwierdzeniem. „U podstaw legalizmu leży pragnienie bycia świętym. On stara się być usprawiedliwiony przed ludźmi, a nie przed Bogiem ”.

Biblijny argument przeciwko legalizmowi
Uczeni ze wszystkich dziedzin religii będą próbowali usprawiedliwić lub odrzucić legalizm w naszych kościołach. Aby dojść do sedna tego tematu, przyjrzyjmy się temu, co mówi Jezus w Ewangelii Łukasza 11: 37-54. W tym fragmencie znajdujemy Jezusa zaproszonego na obiad z faryzeuszami. Jezus dokonywał cudów w szabat i faryzeusze wydają się chętni do rozmowy z nim. Kiedy Jezus siada, nie bierze udziału w rytuale mycia rąk i faryzeusze to zauważają.

Jezus odpowiada: „Teraz wy, faryzeusze, oczyszczacie z zewnątrz kielich i naczynie, ale wasze wnętrze jest pełne chciwości i zła. Głupcy, czy on też nie zrobił tego na zewnątrz? „To, co jest w naszych sercach, jest ważniejsze niż to, co na zewnątrz. Chociaż osobiste preferencje mogą być sposobem okazywania innym naszej miłości do Chrystusa, nie mamy prawa oczekiwać, że inni będą czuć to samo.

Ta nagana trwa dalej, gdy Jezus mówi do uczonych w Piśmie: „Biada wam, którzy również znacie prawo! Obciążacie ludzi ciężarem, który jest trudny do uniesienia, a jednak sami nie dotykacie tych ciężarów jednym palcem / „Jezus mówi, że nie powinniśmy oczekiwać, że inni będą przestrzegać naszych praw lub preferencji, jeśli unikniemy ich, aby zaspokoić nasze potrzeby . Pismo jest prawdą. Nie jesteśmy w stanie zdecydować, czego będziemy przestrzegać lub nie.

William Barclay pisze w The Daily Study Bible Ewangelia Łukasza: „To zdumiewające, że ludzie kiedykolwiek myśleli, że Bóg może ustanowić takie prawa i że opracowywanie takich szczegółów było nabożeństwem religijnym, a ich utrzymanie sprawa życia lub śmierci. "

W Księdze Izajasza 29:13 Pan mówi: „Ci ludzie przychodzą do mnie z przemówieniem, aby czcić mnie swoimi słowami - ale ich serca są daleko ode mnie, a ludzkie zasady kierują ich cześć do mnie”. Uwielbienie jest sprawą serca; nie to, co ludzie myślą, jest właściwą drogą.

Faryzeusze i uczeni w piśmie zaczęli uważać się za ważniejszych niż w rzeczywistości. Ich działania stały się widowiskiem, a nie wyrazem ich serca.

Jakie są konsekwencje legalizmu?
Każda decyzja, którą podejmujemy, ma swoje konsekwencje, tak samo jak decyzja o zostaniu legalistą. Niestety, negatywne konsekwencje znacznie przeważają nad pozytywnymi. W przypadku kościołów ten sposób myślenia może prowadzić do zmniejszenia przyjaźni, a nawet do rozłamów w kościele. Kiedy zaczynamy narzucać innym swoje osobiste preferencje, kroczymy po cienkiej linii. Jako istoty ludzkie nie zgodzimy się na wszystko. Nieistotne doktryny i zasady mogą spowodować, że niektórzy odejdą z funkcjonującego kościoła.

Uważam, że najbardziej tragiczną konsekwencją legalizmu jest to, że kościoły i jednostki nie wypełniają celu Bożego. Jest to zewnętrzne wyrażenie, ale nie ma wewnętrznej zmiany. Nasze serca nie są zwrócone do Boga i Jego woli w naszym życiu. Tullian Tchividjian, wnuk Billy'ego i Ruth Graham, mówi: „Legalizm mówi, że Bóg będzie nas kochał, jeśli się zmienimy. Ewangelia mówi, że Bóg nas zmieni, ponieważ nas kocha ”. Bóg zmieni nasze serca i serca innych. Nie możemy narzucać własnych zasad i oczekiwać, że nasze serca zwrócą się do Boga.

Wyważony wniosek
Legalizm to delikatny temat. Jako istoty ludzkie nie chcemy czuć, że możemy się mylić. Nie chcemy, aby inni kwestionowali nasze motywacje lub przekonania. Prawda jest taka, że ​​legalizm jest częścią naszej grzesznej natury. To nasze umysły kierują, gdy nasze serca powinny kierować naszym chodzeniem z Chrystusem.

Aby uniknąć legalizmu, musi istnieć równowaga. 1 Samuela 16: 7 mówi: „Nie patrz na jego wygląd ani na jego wzrost, ponieważ go odrzuciłem. Ludzie nie widzą tego, co widzi Pan, ponieważ ludzie widzą to, co widzialne, ale Pan widzi serce ”. Jakuba 2:18 mówi nam, że wiara bez uczynków jest martwa. Nasze uczynki powinny odzwierciedlać pragnienie naszego serca, by wielbić Chrystusa. Bez równowagi możemy stworzyć próżny sposób myślenia.

Mark Ballenger pisze: „Sposobem na uniknięcie legalizmu w chrześcijaństwie jest czynienie dobrych uczynków z dobrych powodów, przestrzeganie prawa Bożego z miłości do niego”. Aby zmienić nasze myślenie, musimy zadać sobie trudne pytania. Jakie są nasze motywacje? Co o tym mówi Bóg? Czy jest to zgodne z prawem Bożym? Jeśli zbadamy nasze serca, wszyscy przekonamy się, że patrzy na nas legalizm. Nikt nie jest odporny. Każdy dzień będzie okazją do pokuty i odwrócenia się od naszych złych dróg, kształtując w ten sposób naszą osobistą podróż wiary.