Nabożeństwo do Medziugorja: ulubiona modlitwa Matki Bożej

@) gmail.com

Wiemy to z historii Kościoła. To ty nam to dałeś. Różaniec jest bardzo prostą modlitwą, głęboko zakorzenioną w Biblii. W piętnastu tajemnicach możemy być z Jezusem i Maryją w radości, bólu i chwale. I tego musimy nauczać ludzi odmawiając Różaniec. Dla wielu niestety Różaniec jest powtórzeniem i jest nudny, ale Różaniec jest głębokim spotkaniem z Jezusem i Maryją. Każdy, kto odmawia Różaniec, widzi, jak Jezus i Maryja zachowują się w radości i bólu oraz kiedy żyją w chwale. Właśnie tego potrzebuje każdy z nas. Musimy na nie spojrzeć i zmienić ich zachowanie, podążając za ich przykładem, stając się z kolei przykładem dla innych. Jednak prawdziwą tajemnicą różańca jest miłość do Jezusa i do Maryi. Jeśli nie mamy miłości, różaniec staje się nudnym powtórzeniem. Często przesłanie Marii popycha nas do otwarcia naszych serc, a teraz mówi nam, jak to zrobić.

Przez Różaniec otwieracie przede mną swoje serce

... i to staje się warunkiem, dla którego ...

mogę ci pomóc

Kto modli się o trzy Tajemnice, będzie otwierał się coraz bardziej każdego dnia i otrzyma coraz większą pomoc. Serce otwiera się na Boga, ponieważ odmawiając Różaniec, patrzy się na Maryję i Jezusa, dobrze wiedzą, że kiedy wszystko idzie dobrze, nasze serce zamyka się i wiedzą, że to samo może się zdarzyć, gdy coś pójdzie nie tak. I dlatego z powodu naszego cierpienia istnieje nieufność i gniew przeciwko Bogu. Ale aby tak się nie stało, aby ani dobro, ani zło nie zamykały naszych serc, powinniśmy być razem z Maryją i Jezusem. W każdej sytuacji nasze serca muszą pozostać otwarte, tak jak Maryi i Jezusa. To zależy od nas, czy serce pozostaje otwarte i może otrzymać pomoc. Być może warto pamiętać, że 14 sierpnia 1984 r. Za pośrednictwem Iwana Maryja zaprosiła nas do odmawiania całego Różańca. W przeddzień Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Pan Iwan przygotowywał się do Mszy św., Gdy niespodziewanie przyjął wizytę Maryi, która powiedziała mu, aby w tym czasie odmawiał cały Różaniec. Przy tej samej okazji Maria powiedziała nam, że musimy pościć dwa razy w tygodniu, w środy i piątki, zamiast raz. Co zatem powinniśmy powiedzieć kapłanom i zakonnikom? Odmawiać Różaniec i uczyć innych odmawiać. Jeśli tylko powtórzymy, że musimy się modlić, ludzie prawdopodobnie nigdy nie zaczną tego robić, ale jeśli powiemy to jak Maryja i damy pierwszy przykład, ludzie będą się modlić. Jeśli proboszcz zaproponuje odprawić Różaniec przed Mszą św., Wierni z pewnością zaczną przychodzić. I nie po raz pierwszy mówię wam, że wielu księży wyznało, że tylko tutaj w Medziugorju zaczęli odmawiać Różaniec osobiście i zbiorowo. To przesłanie powinno dać nam nowy bodziec do podjęcia w tym czasie decyzji o uznaniu Maryi za naszą matkę i nauczycielkę, pozostania z Nią na ścieżce świętości, podjęcia Różańca. Nawet jeśli nie znamy tego wszystkiego, powinniśmy zachowywać się jak dzieci, pozwalając się prowadzić matce. I niech tak będzie. Pomódlmy się…

Ojciec Slavko Barbaric