Nabożeństwo do San Rocco: patron zarazy i wirusów

San Rocco, patron plag
- Patron cholery, zarazy, epidemii, psów, miłośników psów, pielgrzymów, kawalerów, chirurgów i poszukiwaczy grobów.

Rodzina, Pan działa z mocą. Co za czas, aby San Rocco powrócił do naszego życia teraz, gdy świat jest w środku epidemii - wirusa Corona. San Rocco jest między innymi patronem zarazy i epidemii. Po raz pierwszy zostaliśmy zaprezentowani w San Rocco w Asyżu, w klasztorze San Damiano. Jest obraz San Rocco i psa. We Włoszech nazywa się Santo Rocco. San Rocco jest bardzo ważne dla Włochów, w rzeczywistości także dla wszystkich Europejczyków.

Zbadaliśmy to i stwierdziliśmy, że jest potężnym orędownikiem wielu rzeczy, jak widać powyżej. Zaczęliśmy modlić się za jego wstawiennictwo za przyjaciół i krewnych, którzy mieli różne choroby, takie jak grypa, astma, choroby układu oddechowego i tym podobne. Zawsze nam się to udało. Ale z biegiem czasu i coraz więcej świętych stało się częścią naszego życia, św. Roch został postawiony na gorącym uczynku. Przestaliśmy modlić się o jego pomoc. Jeszcze dwa lata temu, kiedy uderzyła ptasia grypa, a potem jeszcze w zeszłym roku, kiedy wybuchła epidemia świńskiej grypy, nie myśleliśmy o modlitwie za wstawiennictwem San Rocco.

Ale w ostatni weekend odbyliśmy naszą doroczną konferencję na temat Świętej Rodziny, tutaj, w naszej Misji w Morrilton w Arkansas. Tutaj jeden z naszych dobroczyńców przyniósł naturalnej wielkości posąg San Rocco i umieścił go w centrum centrum konferencyjnego. Każdy musiał minąć posąg, aby dostać się na swoje miejsca. Oczywiście chcieli wiedzieć, kim był i o czym mówił. Chcieli poznać historię San Rocco, więc wróciliśmy do naszych rozległych archiwów materiałów referencyjnych, które zgromadziliśmy przez ponad 30 lat badań nad świętymi i opowiedzieliśmy im historię San Rocco. Wszyscy natychmiast zasugerowali modlitwę o wstawiennictwo San Rocco za naszą obecną epidemię. I tak robiliśmy przez wszystkie trzy dni konferencji i nadal się modlimy, a także radzimy to robić. Jeśli nie wiesz, mamy duże zaufanie do wstawiennictwa świętych dla różnych potrzeb. Ale jestem pewien, że po przeczytaniu naszych książek i obejrzeniu naszych programów telewizyjnych, wiesz. Otrzymaliśmy wielką moc za wstawiennictwem naszych świętych, takich jak Sant'Antonio, Santa Teresa, San Giuseppe di Cupertino, San Pellegrino i tak dalej. Ty się modlisz; dostarczają.

Wierzcie lub nie, dla tych z was, którzy nigdy nie słyszeli o San Rocco lub którzy znają go tylko jako imię, które nadajemy naszym włoskim lub francuskim dzieciom, jest to niezwykle potężny orędownik. Jego cuda uratowały całe miasta od zarazy i cholery. Jest odpowiedzialny za wiele cudów i uzdrowień przez całe życie, ale jest odpowiedzialny za jeszcze więcej od swojej śmierci.

Ale my idziemy przed siebie. Musimy podzielić się z wami historią San Rocco, kim jest. Urodził się w Montpelier we Francji, niedaleko Hiszpanii i niedaleko od włoskiego wybrzeża. Był synem gubernatora Montpelier. Jej matkę uważano za bezpłodną, ​​więc dla wielu jej własne narodziny uważano za cudowne. Kolejnym cudownym znakiem jego narodzin było to, że urodził się z czerwonym krzyżem na piersi. Kiedy rósł, rósł także krzyż. Był duchowym chłopcem od najmłodszych lat, dzięki wpływowi swojej świętej matki. Ta grypa ustąpiła, gdy miał 20 lat, ponieważ oboje jego rodzice zmarli. Na łożu śmierci ojciec Rocha uczynił go gubernatorem Montpelier, stanowiska, którego w ogóle nie chciał. Wręczył gubernatorstwu wujkowi, przekazał całe swoje bogactwo i opuścił Montpelier, podróżując jako żebrak-pielgrzym do Włoch. Tradycja mówi nam, że zainspirował go wizyta papieża Urbana V., aby zostać pielgrzymem i pomóc uzdrawiać chorych.

Rozpoczął swoje podróże w rejony najbardziej dotknięte przez zarazę. Gdziekolwiek poszedł, miały miejsce uzdrowienia. Zanim dotarł do Rzymu, podróżował do Acquapendente, Ceseny, Rimini i Novary. Najprawdopodobniej udał się drogą morską do Orbetello, a następnie w głąb lądu do Acquapendente, niedaleko Rzymu. Ale potem powiedziano nam, że jego podróż zabrała go na północny wschód, do Ceseny, Rimini i Novary na wybrzeżu Adriatyku, zanim udał się do Rzymu.

Nastąpiły cuda i uzdrowienia. Po wejściu do miasta od razu udał się do szpitali publicznych we wszystkich tych miastach. Większość chorych przebywałaby w szpitalach. Wszyscy, których spotkał i modlił się, byli zaskoczeni cudami, które miały miejsce podczas jego modlitw. Czasami po prostu dotknął pacjenta i nastąpiło uzdrowienie. Ludzie domagali się za nim. Gdziekolwiek się udał, szukali go chorzy. Pamiętajcie, było to pod wpływem ostrej zarazy. Ludzie umierali na ulicach. Cud taki jak św. Roch był darem niebios. Uważali to za tak. Istnieje tradycja, że ​​przebywając w Rzymie, San Rocco uzdrowił kardynała z zarazy, wykonując znak krzyża na czole. Znak cudem pozostał na głowie kardynała.

Zdając sobie sprawę, że Pan dał mu ten wielki dar uzdrawiania, nigdy nie traktował siebie poważnie. Brał poważnie to, co robił. Ale wiedział, jak Pan działał przez niego. W końcu on sam padł ofiarą zarazy. Został zmuszony do opuszczenia Piacenzy, gdzie służył chorym, i udania się w głąb lasu. Nie chciał kontaktować się z ludźmi z obawy, że mogą zarazić się jego chorobą. To było bardzo zaraźliwe. Zbudował prowizoryczną chatę i położył się, modląc się i czekając na śmierć. Ale Pan jeszcze z nim nie skończył. Wysłał psa, żeby przyniósł chleb. Pies oblizał rany. Uzdrowiciel San Rocco został uleczony przez psa. Pies należał do szlachcica Gotharda. Poszedł za psem do St. Roch, aby mu usługiwać. Po obejrzeniu św. Rocha dbał o swoje potrzeby, dopóki nie został uzdrowiony. Święty Roch wierzył, że Pan wzywa go do domu. Wrócił więc do Montpelier. Zdarzył się niefortunny incydent, który przerwał jego życie, ale nie jego posługę. Nie został rozpoznany przez wuja, gubernatora, a może jego wuj obawiał się, że Roch może zrewidować swoją pozycję gubernatora. W każdym razie został wtrącony do więzienia jako szpieg. Leżał tam przez pięć lat i zmarł.

Wydawałoby się to strasznym zakończeniem, szczególnie umierającym z powodu anonimowości i nieszczęścia. Jednak stara tradycja mówi nam: „anioł przyniósł z nieba boski spisany stół ze złotymi literami do więzienia, które umieścił pod głową San Rocco. A na tym stole było napisane, że Bóg dał mu modlitwę duchową, aby kto potulnie wzywał San Rocco, nie został zraniony przez żadne zło zarazy. „W dodatku obywatele uznali, że to on z powodu swego pragnienia, z krzyżem na piersi. Po śmierci osiągnął to, czego starał się uniknąć w życiu, uznania i pochwały. Lud został natychmiast ogłoszony świętym.

Ale to nie koniec historii !!

W rzeczywistości przypisuje się mu więcej cudów w latach następujących po jego śmierci niż w ciągu 30 dziwnych lat życia na ziemi. Najbardziej spektakularna i największa liczba cudów przypisywanych San Rocco miała miejsce w Konstancji we Włoszech podczas soboru, który odbył się w 1414 roku, wiele lat po jego śmierci. W czasie Soboru, który był także czasem zarazy, Sobór nakazał modlitwę do Świętego. Niemal natychmiast zaraza ustała, a jej ofiary zostały uzdrowione. Jego popularność wzrosła i rozprzestrzeniła się w całej Europie. Do tej pory w Europie można znaleźć inicjały VSR (Viva San Rocco) nad drzwiami w Europie, jako modlitwę o obronę przed zarazą. Jego relikwie zostały przeniesione do Wenecji, gdzie na jego cześć zbudowano kościół. Został patronem tego miasta. Każdego roku, podczas swojej uczty (16 sierpnia), doży przemierzał miasto z relikwiami świętego. Jego relikwie wciąż są w tym kościele. W jego imieniu powstało bractwo. Stał się tak popularny, że został podniesiony do rangi Bractwa Arch. Przez lata otrzymywał specjalne przysługi od różnych papieży, które nadal obowiązują.

Na cześć San Rocco budowano kościoły na całym świecie. W tych kościołach modlone są specjalne nabożeństwa za wstawiennictwem Świętego. Ciągle donosi się o uzdrowieniach i cudownych uzdrowieniach. Widać więc, że jest jeszcze silniejszy, a może nawet silniejszy niż był za życia. Rodzino, jeśli kiedyś potrzebowaliśmy mocy danej św. Rochowi przez naszego Pana Jezusa, to już czas. Mówi się nam, że znajdujemy się w środku globalnej epidemii i nie wiemy dokładnie, co robić. Wydawałoby się, że rządy świata biegną jak kurczaki z odciętymi głowami. W naszym kraju chcą, aby każdy otrzymał szczepionkę, ale nie ma ich wystarczająco dużo. I wielu z tych, którzy wzięli szczepionkę zachorowało. Jest tylko jeden sposób na pokonanie tej plagi. Ale z drugiej strony zawsze istniał tylko jeden sposób na pokonanie mocy piekła, to znaczy poprzez modlitwy. Módlcie się do San Rocco.

O Błogosławiony San Rocco, patronie chorych, zmiłuj się nad tymi, którzy leżą na łożu cierpienia. Wasza moc była tak wielka, kiedy byliście na tym świecie, że od Znaku Krzyża wielu zostało uzdrowionych ze swoich chorób. Teraz, gdy jesteś w niebie, twoja moc nie jest mniejsza. Ofiaruj więc nasze westchnienia i łzy Bogu i uproś nam to zdrowie, którego szukamy przez Chrystusa, naszego Pana.

Następująca litania została wygłoszona w San Rocco

Kościół anglikański, 31 stycznia 1855.

LITANA SAN ROCHA
Panie, zmiłuj się nad nami.

Chryste, zmiłuj się nad nami.

Jezu, noś nas.

Święta Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty, zmiłuj się nad nami.

Santa Maria, módl się za nami.

Sant'Anna, módl się za nami.

Święty Józefie, módl się za nami.

San Rocco, spowiedniku, módl się za nami.

San Rocco, wziąwszy pod uwagę modlitwy swoich rodziców, módl się za nami.

Święty Rochu, zmartwychwstały, módl się za nami.

San Rocco, upokorzony swoim dzieciństwem, módl się za nami.

Święty Rochu, oddając cały swój majątek ubogim,

Po śmierci rodziców módl się za nami.

Święty Roch, który opuścił twój kraj, by żyć nieznanym,

módl się za nas

San Rocco, opiekując się chorymi w Rzymie, módl się za nami.

San Rocco, zaatakowany przez plagę Florencji, módl się za nami.

Święty Rochu, łaską Bożą uleczony z zarazy, módl się za nami.

San Rocco, pocieszycielu ludzi w publicznym nieszczęściu, módl się za nami.

San Rocco, wzięty za szpiega, wsadzony do więzienia, módl się za nami.

San Rocco, od czterech lat więzień, módl się za nami.

Święty Rochu, cierpliwy cierpliwy, módl się za nami.

San Rocco, wzorem więźnia, módl się za nami.

San Rocco, ze względu na wstyd, módlcie się za nami.

Święty Rocco, wzór czystości, módl się za nami.

Święty Rocco, wzór cierpliwości, módl się za nami

San Rocco, umierający w zapachu świętości, módl się za nami.

San Rocco, módl się przeciwko zarazie, módl się za nami.

Święty Roch, którego wizerunek niesiony w procesji przez ojców

Na Soborze, rozproszywszy plagę Konstancji, módlcie się za nami.

San Rocco, szanowany w szpitalach, módl się za nami.

San Rocco, którego kult jest uniwersalny, módl się za nami

San Rocco, którego obrazy są uniwersalne, módlcie się za nami.

Pomódlmy się,

Powitajcie Pana, w Waszej ojcowskiej dobroci, waszego ludu, który rzuca się na was w tych trudnych dniach, aby ci, którzy boją się tej plagi, zostali miłosiernie uwolnieni od modlitw San Rocco i mogli wytrwać do śmierci waszych świętych przykazań. Amen

Modlitwa do San Rocco

Wielki Święty, który zostawił wszystko, aby uciec na pomoc tym, którzy zarazili się zarazą, wstawia się za nami u Najwyższego.

O Boże, który obiecał błogosławionemu San Rocco, że każdy, kto woła go z ufnością, nie będzie dotknięty plagą i który potwierdził obietnicę posługi Anioła, raczył nas chronić swoimi zasługami i wstawiennictwem od plagi i wszystkie inne śmiertelne infekcje, zarówno ciała, jak i duszy, błagamy was przez Jezusa Chrystusa. Amen.