Nabożeństwo do świętych: myśl Ojca Pio dziś 9 listopada

5. Przestrzegajcie dobrze: pod warunkiem, że pokusa was nie spodoba, nie ma się czego obawiać. Ale dlaczego jest ci przykro, jeśli nie dlatego, że nie chcesz jej słyszeć?
Te tak ważne pokusy wynikają ze złej woli diabła, ale cierpienie i cierpienie, jakie od nich cierpimy, pochodzą od miłosierdzia Boga, który wbrew woli naszego wroga, wycofuje się ze swej złości święty ucisk, za pomocą którego oczyszcza złoto chce włożyć do swoich skarbów.
Powtarzam: wasze pokusy dotyczą diabła i piekła, ale wasze cierpienia i udręki pochodzą od Boga i Nieba; matki są z Babilonu, ale córki z Jeruzalem. Nienawidzi pokus i przyjmuje udręki.
Nie, nie, moja córko, pozwól, by wiał wiatr i nie myśl, że dzwonienie liści to dźwięk broni.

6. Nie próbuj przezwyciężyć swoich pokus, ponieważ ten wysiłek je wzmocni; gardzcie nimi i nie powstrzymujcie ich; reprezentujcie w swojej wyobraźni Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego w waszych ramionach i na piersiach i powiedzcie całując go kilka razy: Oto moja nadzieja, oto żywe źródło mojego szczęścia! Będę cię mocno trzymać, o mój Jezu, i nie opuszczę cię, dopóki nie umieścisz mnie w bezpiecznym miejscu.

7. Zakończ to próżnymi obawami. Pamiętaj, że to nie sentyment jest winą, ale zgoda na takie sentymenty. Tylko wolna wola jest zdolna do dobra lub zła. Ale kiedy wola jęczy podczas próby kusiciela i nie chce tego, co się jej przedstawia, nie tylko nie ma winy, ale jest też cnota.

8. Pokusy nie przerażają cię; są dowodem duszy, której Bóg chce doświadczyć, gdy widzi ją w siłach niezbędnych do podtrzymania walki i splatania wieńca chwały własnymi rękami.
Do tej pory wasze życie było w powijakach; teraz Pan chce traktować cię jak dorosłego. A ponieważ testy dorosłego życia są znacznie wyższe niż testy niemowlęcia, dlatego początkowo jesteś zdezorganizowany; ale życie duszy nabierze spokoju i wasz spokój powróci, nie będzie późno. Miej trochę więcej cierpliwości; wszystko będzie jak najlepiej.

9. Pokusy przeciwko wierze i czystości są dobrami ofiarowanymi przez wroga, ale nie bójcie się go, chyba że z pogardą. Dopóki płacze, jest to znak, że jeszcze nie przejął testamentu.
Nie będziesz niepokojony tym, czego doświadczasz ze strony tego zbuntowanego anioła; wola jest zawsze sprzeczna z jej sugestiami i żyjcie spokojnie, ponieważ nie ma winy, ale raczej jest przyjemność Boga i zysk dla waszej duszy.

10. Musisz uciekać się do niego w atakach wroga, musisz pokładać w nim nadzieję i oczekiwać od niego wszelkiego dobra. Nie zatrzymuj się dobrowolnie na tym, co przedstawia ci wróg. Pamiętaj, że ten, kto ucieka, wygrywa; i jesteście winni pierwsze ruchy niechęci przeciwko tym ludziom, aby wycofali swoje myśli i zwrócili się do Boga. Przed Nim pochylcie kolano iz wielką pokorą powtórzcie tę krótką modlitwę: „Zmiłuj się nade mną, który jestem biednym chorym”. Potem wstańcie i ze świętą obojętnością kontynuujcie swoje obowiązki.

11. Pamiętaj, że im bardziej ataki wroga narastają, tym bliżej Boga jest dusza. Pomyśl i dobrze zrozum tę wielką i pocieszającą prawdę.

12. Weź serce i nie bój się mrocznego gniewu Lucyfera. Pamiętaj o tym na zawsze: że to dobry znak, gdy wróg ryczy i ryczy wokół twojej woli, ponieważ pokazuje to, że nie ma go w środku.
Odwaga, moja ukochana córko! Wypowiadam to słowo z wielkim uczuciem, a w Jezusie, z odwagą, mówię: nie trzeba się bać, a my możemy powiedzieć z determinacją, choć bez poczucia: Niech żyje Jezus!

13. Pamiętaj, że im bardziej dusza podoba się Bogu, tym bardziej trzeba ją wypróbowywać. Dlatego odwagi i zawsze kontynuuj.