Nabożeństwo trzydziestu dni modlitwy do świętego Józefa

Jest to szczególny hołd złożony św. Józefowi, aby uczcić jego osobę i zasłużyć na jego patronat.

Zalecamy odmawianie tych Oracji przez trzydzieści kolejnych dni, ku pamięci trzydziestu lat życia św. Józefa w towarzystwie Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.

Łaski otrzymane od Boga są niezliczone, zwracając się do świętego Józefa.
Święta Teresa od Jezusa powiedziała: „Kto chce wierzyć, spróbuj, abyś mógł się przekonać”. Aby łatwiej ofiarować pomoc św. Józefa, dobrze jest towarzyszyć tym modlitwom z obietnicą oferty kultu świętego.
Dobrze jest także pobożnie myśleć o Duszach Czyśćca i przystępować do Najświętszych Sakramentów w duchu pokuty i przebłagania. Z tą samą troską, z jaką osuszamy łzy ubogich, którzy potrzebują pomocy, możemy mieć nadzieję, że św. Józef wysuszy nasze łzy. Tak więc płaszcz Jego patronatu zostanie na nas rozłożony miłosiernie i będzie ważną obroną przed wszystkimi niebezpieczeństwami, ponieważ wszyscy możemy dotrzeć, z łaską Pana, portem wiecznego zbawienia.
Święty Józef uśmiecha się uprzejmie i zawsze nas błogosławi.
Święty Józefie, pociechie niespokojnych, módl się za nami!

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Jezu, Józefie i Maryjo, daję ci moje serce i duszę.

3 Chwała SS. Trójca.
(dziękując jej za wywyższenie św. Józefa do zupełnie wyjątkowej godności).

OFERTA:

1. Oto jestem, Wielki Patriarcho, z oddaniem padłem na twarz przed tobą. Przedstawiam wam ten cenny płaszcz, a jednocześnie ofiarowuję cel mojego wiernego i szczerego oddania. Wszystko, co będę mógł uczynić na waszą cześć, w ciągu mojego życia, zamierzam to zrobić, aby okazać wam miłość, którą wam przynoszę. Pomóż mi, Święty Józefie! Pomóżcie mi teraz i przez całe życie, ale przede wszystkim pomóżcie mi w godzinie mojej śmierci, tak jak wspomagali was Jezus i Maryja, abym pewnego dnia oddał wam cześć w niebiańskiej ojczyźnie na całą wieczność. Amen.

2. O, chwalebny Patriarcho, św. Józefie, pokłoń się przed tobą, ofiarowuję moje dary z oddaniem i zaczynam ofiarowywać ci ten cenny zbiór modlitw ku pamięci niezliczonych cnót, które zdobią twoją świętą osobę. W tobie spełnił się tajemniczy sen starożytnego Józefa, który był twoją przewidywaną postacią: nie tylko boskie Słońce otoczyło cię swymi świecącymi promieniami, ale ja także oświetliłem twój mistyczny Księżyc, Maryję, jego słodkim światłem. Chwała Ojcu, chwalebny Patriarcho, jeśli przykład Jakuba, który osobiście poszedł radować się ze swoim umiłowanym synem, wywyższony nad tron ​​Egiptu, służył również tam swoim dzieciom, przykładem Jezusa i Maryjo, która uhonorowała cię całym swoim szacunkiem i całym ich zaufaniem, abyś mnie również przyciągnął, aby utkać ten cenny płaszcz na swoją cześć? Och, wielki Święty, spraw, aby Pan obrócił się ku mnie życzliwie. A ponieważ starożytny Józef nie przepędził winnych braci, przeciwnie, przyjął ich pełnych miłości, chronił ich i uchronił przed głodem i śmiercią, więc wy, chwalebny Patriarcho, za waszym wstawiennictwem sprawili, że Pan nigdy nie chce oddać się tej dolinie wygnania. Ponadto uzyskajcie łaskę, aby zawsze utrzymywać mnie w liczbie waszych oddanych sług, którzy żyją spokojnie pod płaszczem waszego patronatu. Pragnę mieć ten patronat na każdy dzień mojego życia i na chwilę mojego ostatniego oddechu. Amen.

MODLITWA:

1. Witaj, chwalebny św. Józefie, stróż nieporównywalnych skarbów Nieba i domniemany ojciec Tego, który karmi wszystkie stworzenia. Po Najświętszej Maryi Pannie jesteście najbardziej godnymi świętymi naszej miłości i zasługującymi na naszą cześć. Ze wszystkich Świętych tylko wy mieliście zaszczyt wychowywać, prowadzić, karmić i obejmować Mesjasza, którego tak wielu Proroków i Królów pragnęło zobaczyć. Święty Józefie, ocal moją duszę i uzyskaj dla mnie od Bożego miłosierdzia łaskę, którą pokornie błagam. A także dla błogosławionych Dusz Czyśćca odczuwacie wielką ulgę w ich bólach.

3 Chwała Ojcu.

2. O potężny świętym Józefie, zostałeś ogłoszony uniwersalnym patronem Kościoła i wzywam cię do wszystkich świętych, jako bardzo silnego obrońcy ubogich i błogosławię twoje serce tysiąc razy, zawsze gotowego do pomocy wszelkiego rodzaju potrzebom. Do was, drogi św. Józefie, wdowie, sierocie, porzuconych, dotkniętych cierpieniem, przemawiają różne nieszczęśliwe osoby; nie ma bólu, nieszczęścia ani hańby, na które litościwie nie pomogliście. Dlatego raczcie użyć na moją korzyść środków, które Bóg włożył w wasze ręce, abym mógł uzyskać łaskę, o którą was proszę. A wy, święte dusze czyśćca, błagacie o mnie św. Józefa.

3 Chwała Ojcu.

3. Wielu tysiącom ludzi, którzy modlili się do mnie przede mną, daliście pociechę i pokój, podziękowania i łaski. Moja dusza, smutna i zasmucona, nie odpoczywa pośród udręki, z której jest uciskana. Ty, drogi Święty, znasz wszystkie moje potrzeby, zanim zdemaskuję je modlitwą. Wiesz, jak bardzo potrzebuję łaski, o którą cię proszę. Kłaniam się przed wami i wzdycham, drogi św. Józefie, pod ciężarem, który mnie uciska. Żadne ludzkie serce nie jest otwarte na mnie, któremu mogłem zwierzyć się z bólu; i nawet gdybym miał współczuć z jakąś miłosierną duszą, to i tak by mi to nie pomogło. Apeluję zatem do was i mam nadzieję, że mnie nie odrzucicie, ponieważ św. Teresa powiedziała i pozostawiła w swoich wspomnieniach: „Jakakolwiek łaska, o którą prosi św. Józef, z pewnością zostanie udzielona”. O! Święty Józefie, pocieszycielu cierpiących, zmiłuj się nad moim bólem i lituj się nad świętymi duszami czyśćca, które tak bardzo liczą na nasze modlitwy.

3 Chwała Ojcu.

4. O wywyższony Święty, zmiłuj się nade mną za twoje najdoskonalsze posłuszeństwo Bogu. Za wasze święte życie pełne zasług, obdarz mnie.
Dla twojego najdroższego Imienia, pomóż mi.
Dla twojego serca, pomóż mi.
Za twoje święte łzy, pociesz mnie.
Przez siedem twoich bólów zmiłuj się nade mną.
Przez siedem waszych radości pocieszcie moje serce.
Uwolnij mnie od wszelkiego zła ciała i duszy.
Od wszelkiego niebezpieczeństwa i nieszczęścia uciekaj mi.
Pomóżcie mi z waszą świętą ochroną i wbijcie w wasze miłosierdzie i moc to, czego potrzebuję, a przede wszystkim łaski, której szczególnie potrzebuję. Drogie dusze Czyśćca otrzymują natychmiastowe uwolnienie od ich bólów.

3 Chwała Ojcu.

5. O, chwalebny św. Józefie, istnieje niezliczona ilość łask i łask, które otrzymujesz dla ubogich cierpiących. Chorzy wszelkiego rodzaju, uciskani, oczerniani, zdradzeni, pozbawieni wszelkiej ludzkiej wygody, biedni potrzebujący chleba lub wsparcia, błagają o waszą królewską ochronę i odpowiadają na nie pytania. Nie! nie pozwólcie, drogi Święty Józefie, że muszę być jedyną z tak wielu osób korzystających z pomocy, która pozostaje pozbawiona łaski, o którą was prosiłem. Okażcie się także potężni i hojni wobec mnie, a ja, dziękując wam, wykrzyknę: „Niech żyje chwalebny Patriarcha Święty Józef, mój wielki obrońca i szczególny wyzwoliciel świętych dusz czyśćca”.

3 Chwała Ojcu.

6. O, wieczny Boski Ojcze, dzięki zasługom Jezusa i Maryi, racz się udzielić mi łaski, o którą błagam. W imieniu Jezusa i Maryi kłaniam się z szacunkiem waszej boskiej obecności i gorliwie modlę się do was, abyście przyjęli moją zdecydowaną decyzję o wytrwaniu w szeregach tych, którzy żyją pod patronatem św. Józefa. Pobłogosław więc cenny płaszcz, który mu dziś oddaję jako przysięgę mego oddania.

3 Chwała Ojcu.

ZAMKNIĘCIE ŚWIĘTEJ ŚMIERCI.

O, Chwalebny Święty Józefie, który przez Boga został umieszczony na czele i opiekunie najświętszych rodzin, raczył być z nieba strażnikiem mojej duszy, który prosi o przyjęcie pod płaszczem mego patronatu. Od tego momentu wybieram was jako ojca, obrońcę, przewodnika i oddaję moją duszę, moje ciało, to, ile mam i ile jestem, moje życie i moją śmierć pod waszą szczególną opieką. Spójrz na mnie jak na twojego syna; broń mnie przed wszystkimi moimi widocznymi i niewidzialnymi wrogami; pomóżcie mi we wszystkich potrzebach: pocieszcie mnie we wszystkich goryczach życia, a zwłaszcza w agoniach śmierci. Powiedz mi słowo do tego miłego Odkupiciela, którego nosiłeś jako Dziecko na rękach, do tej chwalebnej Dziewicy, której byłeś najbardziej bezpośrednim mężem. Nabierzcie na mnie tych błogosławieństw, które uważacie za przydatne dla mojego prawdziwego dobra, dla mojego wiecznego zbawienia, a ja zrobię wszystko, aby nie stać się niegodnym waszego szczególnego patronatu. Amen.