Praktyczne oddanie dnia: jak dobrze korzystać z oczu

Są oknami duszy. Pomyśl o dobroci Boga, który dał ci wzrok, dzięki któremu możesz uciec przed setkami niebezpieczeństw i dzięki któremu możesz kontemplować piękno natury. Bez oczu byłbyś dla siebie osobą prawie bezużyteczną i ciężarem dla innych. A co by się z tobą stało, gdybyś tak jak Tobiasz nagle stracił wzrok? Dziękuj Panu za tak wielkie dobrodziejstwa; ale w twoich oczach, ile szkód spotkało już twoją duszę! Co za niewdzięczność!

Nadużycie oczu. Pierwszym grzechem Ewy było patrzenie na zakazane jabłko. Dawid i Salomon popadli w nieczystość, bo patrzyli bezprawnie, a żona Lota z ciekawości zamieniła się w słup soli. Jedno spojrzenie na człowieka, na książkę, na cudze rzeczy stało się dla nas powodem do niezliczonych grzechów. Za okiem przebiega myśl, a potem... Jakże potrzebne jest umartwienie, żeby nie upaść! Zastanów się, jak sobie z tym radzisz.

Dobre wykorzystanie wzroku. Nie tylko dla dobra ciała czy społeczeństwa, nie tylko dla patrzenia, oczy zostały nam dane dla dobra duszy. Dla nich kontemplując przyrodę można przeczytać dowody mocy, mądrości i dobroci Boga; dla nich, patrząc na Ukrzyżowany, w mgnieniu oka czytasz historię i maksymy Ewangelii; dla nich dzięki codziennej lekturze duchowej możesz z łatwością zbliżyć się do cnoty. Czy patrząc na Niebo nie zapala się w Tobie nadzieja na jego dotarcie?

ĆWICZYĆ. — Raj, raj, zawołał św. Filip Neri. Zawsze bądź skromny w swoich oczach.