Tym, którzy mówią, że spowiadają się tylko Bogu, odpowiadam jako Toto: ale spraw mi przyjemność! autor: Viviana Maria Rispoli

wyznanie

Nie twierdzę, że wyznanie bezpośrednio Bogu nie jest dobrą rzeczą, ale nie wystarcza. Jeśli Pan chce przekazać łaskę swojego przebaczenia przez jednego ze swoich ministrów, istnieją powody i jest ich wiele. Pierwszym powodem jest to, że jest to zbyt proste, aby zrobić to tylko z Bogiem, upokorzenie przyznania się do winy ciału i krwi jest ważne, że tak jest, i ważne jest również, aby zawsze wybierać tego samego spowiednika, aby nie być zbyt mądrym wobec Boga i ze sobą. Drugim powodem, dla którego ważne jest spowiadanie się, a przynajmniej raz w miesiącu, jest to, że otrzymujesz tyle łaski i lekkości serca, a także pokoju i radości. Otrzymujesz tak wiele Ducha Świętego, Trzecie powody częstych spowiedzi utrzymują twoją więź z Panem, nasza natura ma skłonność do składania się i zadowolenia z letniego życia duchowego, natomiast dość częste wyznanie podnosi nas z letniego życia i nadaje nowy impuls naszym wyznawcom. Wyznanie pomaga być uważnym, czujnym, słowem żarliwym, chrześcijan, którzy prowadzą i nie balastują świętego Kościoła Bożego. Są tacy, którzy mówią, aby nie iść do spowiedzi, ponieważ zawsze powtarzają te same błędy i dlatego uważają się za konsekwentnych . NIE, są to tylko lęki i lenistwo, ten, kto nie poddaje się własnemu grzechowi, który walczy z własnym grzechem, powinien również upaść tysiąc razy bardziej spójnie. Pan widząc wszystkie swoje próby i ciesząc się z faktu, że nigdy się nie poddał, zdecyduje się udzielić mu niezwykłej łaski, aby nie pozwolić mu ponownie upaść. Dbamy o to, by wyglądać na czystego i schludnego na zewnątrz, ponieważ czystość i porządek w naszym sercu jest ważniejszy. Co więcej, od tego szafarza Bożego, który wyznaje nam, świętym czy nie, może przyjść do was ze Słowem Chrystusa, który może wam bardzo pomóc, pamiętam, że podczas spowiedzi okazywałem kapłanowi moją udrękę w związku z tak wieloma obawami dotyczącymi moich rodziców. Powiedziałem mu: „Jestem tak przytłoczony obawami o moje, że boję się ulec”. Odpowiedział: Ale poddaje się na długo przed wieczną miłością Boga, która robi lepsze wrażenie. Wyszedłem z tego wyznania spowiedzi, jak gdyby tym ciosem zmiotło wszystkie moje lęki, spojrzałem w stronę tabernakulum i powiedziałem Jezusowi: „mówiłeś”.

Viviana Rispoli Kobieta pustelnik. Była modelka, od dziesięciu lat mieszka w kościele na wzgórzach niedaleko Bolonii we Włoszech. Podjęła tę decyzję po przeczytaniu Vangelii. Teraz jest kustoszką pustelnika z San Francis, projektu, który łączy ludzi naśladujących alternatywny sposób religijny i którzy nie znajdują się w oficjalnych grupach kościelnych