Jezus chce ci powiedzieć „zaufaj mi” i nauczyć cię krótkiej modlitwy

Zostaw to Mnie, będziesz miał wszystkie niezbędne iluminacje i pomożesz, jeśli stworzysz połączenie mocy ze Mną. Nigdy się nie bój. W odpowiednim czasie zainspiruję rozwiązania według Mojego Serca i dam wam również środki doczesne, aby je osiągnąć.

Masz jeszcze dużo pracy dla Mnie do wykonania, ale Ja będę twoją inspiracją, twoim wsparciem, twoim światłem i twoją radością. Mam tylko jedno pragnienie: abym cię wykorzystał zgodnie z moim zamiarem, bez zdawania rachunków i wyjaśnień. Zaufaj mi i powtarzaj często: „Jezu, ufam Tobie. Mam do Ciebie pełne zaufanie.”

Nie przejmujcie się ani sprzecznościami, sprzeciwami, nieporozumieniami, oszczerstwami, ani ciemnością, mgiełkami, niepewnością: są to rzeczy, które przychodzą i odchodzą, ale służą wzmocnieniu waszej wiary. Jestem blisko ciebie i nigdy cię nie opuszczam.

Jestem Tym, który nigdy nie zawodzi i zawsze daje więcej niż obiecuje. Chcę, aby twoje życie było świadectwem zaufania. Pamiętajcie, że zawsze jestem blisko was, zawsze słucham waszych modlitw i nie porzucam was. Ponieważ jestem Miłością i gdybyście wiedzieli, jak daleko można być kochanym! Więc ponieważ używam cię o wiele bardziej niż myślisz. Pozostańcie blisko Mnie, znajdźcie spokój w moim Sercu.

Nie liczcie na was, liczcie na Mnie, nie liczcie na waszą modlitwę, ale módlcie się przyłączając się do mojej modlitwy, która jest jedyna warta. Nie licz na swoje działanie ani na swój wpływ: licz na moje działanie i mój wpływ. Nie bój się. Po prostu mi zaufaj. Kiedy jesteście słabi, biedni, w nocy duchowej, w agonii na krzyżu ... ... ofiarujcie Ojcu moją zasadniczą, uniwersalną ofertę.

Połącz swoją modlitwę z moją modlitwą. Módlcie się moją modlitwą. Znam twoje intencje lepiej niż ty. Zaufaj im wszystkim razem. Nie przeszkadzam wam mieć zamiarów i nie ujawniać ich, ale przede wszystkim uczestniczyć w moich.

Połącz swoje dzieło z moimi dziełami, radości z moją radością, bólami, łzami, cierpieniami z moimi. Musicie stopniowo znikać we Mnie.

Dla ciebie teraz wiele rzeczy jest tajemnicą, ale będą one światłem i dziękczynieniem w chwale.

Chce, żeby wszyscy mnie kochali. Wasze akty pożądania są warte wszystkich apostolatów.

Zawsze bądź bardziej dostępny. Miej wiarę. Prowadziłem Cię pozornie niepokojącymi drogami, ale nigdy Cię nie opuściłem i wykorzystałem Cię, na swój sposób, do stworzenia wspaniałego planu miłości.

Przekonaj się, że jestem idealną słodyczą i dobrocią, ponieważ widzę rzeczy dogłębnie, w ich dokładnym wymiarze, i potrafię dobrze zmierzyć, na ile twoje wysiłki, jakkolwiek niewielkie, są godne pochwały. Dlatego też jestem cichy i pokorny sercem, pełen czułości i miłosierdzia.

Nikt się Mnie nie boi, ponieważ nadmierny strach zasmuca i zamyka. Nic nie sprawia, że ​​cierpię tak bardzo, jak odkrycie resztkowej nieufności w sercu, które chciałoby mnie kochać. Więc nie dręczcie za bardzo sumienia. Ryzykujesz to. Pokornie proście mego Ducha, aby was oświecił i pomógł wam wyeliminować wszystkie niezdrowe powietrze, które was zatruwa.

Nie wiesz na pewno, że Cię kocham? A czy to nie powinno ci wystarczyć?

Pewna radość otwiera się i rozszerza. Zaufanie jest wyrazem miłości, który najbardziej mnie szanuje i porusza. W każdej chwili zwracam uwagę na ciebie. Czasem to zauważasz, ale moje uczucie do ciebie jest stałe i gdybyś zobaczył, co dla ciebie robię, byłbyś zaskoczony ...

Nie macie się czego obawiać, nawet gdy cierpicie: zawsze jestem obecny, a moja Łaska was wspiera, abyście mogli liczyć na korzyść waszych braci i sióstr.

A potem są wszystkie błogosławieństwa, którymi cię obsypuję w ciągu dnia, ochrona, którą cię otaczam, idee, które sprawiam, że kiełkują w twoim duchu, uczucia dobroci, które w tobie wzbudzam, współczucie i zaufanie, które wokół ciebie rozsiewam. i wiele innych rzeczy, o których nawet nie marzysz.

Więcej nie otrzymacie, bo nie pokładacie wystarczającej ufności w moim miłosierdziu i czułości wobec was. Zaufanie, które nie jest odnawiane, słabnie i zanika. Pod wpływem mojego Ducha wzrasta w Was ufność w moją miłosierną moc i chęć przywoływania jej na pomoc dla siebie i Kościoła.

Proś z wiarą, z siłą, nawet z pewnym naleganiem. Jeśli nie zostanie ci przyznane natychmiast, zgodnie z twoimi oczekiwaniami, zostanie ci przyznane pewnego dnia niedaleko i w sposób, jakiego sam byś pragnął, gdybyś widział rzeczy tak, jak ja je widzę.

Zapytaj o siebie, ale także o innych. Pozwólcie, by morze ludzkiej nędzy przepływało z intensywnością waszych inwokacji. Przyjmijcie ich w siebie i przyprowadźcie do mojej obecności.

Proście o Kościół, o misje, o powołania.

Proś za tych, którzy mają wszystko i za tych, którzy nie mają nic, za tych, którzy są wszystkim i za tych, którzy są niczym, za tych, którzy myślą, że mogą wszystko i za tych, którzy nie robią nic. Albo wydaje im się, że nic nie robią.

Módlcie się za zdrowych, którzy nie zdają sobie sprawy z przywileju integralności ciała i ducha, oraz za chorych, słabych, biednych starszych, których dręczy to, co złe.

Módlcie się szczególnie za tych, którzy umierają lub są blisko śmierci. Wzywaj mojego Miłosierdzia.

Zaufaj mi pewnie. Nawet nie próbuj wiedzieć, dokąd idę.

Trzymaj się Mnie mocno i idź bez wahania z zamkniętymi oczami, oddany Mnie.Historia pokazuje, w jakim stopniu umiem wyprowadzać dobro ze zła. Nie oceniaj po pozorach. Mój Duch działa w sercach w niewidzialny sposób.

Zaufaj mi coraz bardziej. Wasze światło, to ja; wasza siła to ja; twoja moc, to ja.

Beze Mnie bylibyście tylko ciemnością, słabością i bezpłodnością. Ze Mną nie ma trudności, w której nie można odnieść sukcesu, ale nie czerpać chwały ani próżności. Nienależnie przypisalibyście sobie to, co do was nie należy. Po prostu mi zaufaj.

Jeśli czasami potrzebuję waszego cierpienia, aby zrekompensować wiele ludzkich dwuznaczności i oporów, nie zapominajcie, że nigdy nie będziecie próbowani ponad siły, co potwierdza moja Łaska. To z miłości do was i świata kojarzę was z moim Odkupieniem; ale jestem ponad wszelką delikatnością, delikatnością, dobrocią. Zawsze dam wam pomoc materialną i duchową, jeśli pozostaniecie zjednoczeni ze Mną i przez cały dzień, w zależności ode Mnie, jedynego, który czyni wasze działanie i wasze cierpienia owocnymi.

Gdyby dusze pokładały we Mnie więcej zaufania i traktowały mnie z ufnością i głęboką miłością, to jak by się poczuły bardziej pomocne, a jednocześnie bardziej kochane. Żyję w głębi każdego z nich, ale niewielu martwi się o mnie, moją obecność, moje pragnienia, moją pomoc.

To ja daję i chcę dawać coraz więcej, ale konieczne jest, abyście mnie chcieli i na mnie polegali.

Zawsze cię prowadziłem, a moja tajemnicza ręka wspierała cię i bardzo często, bez twojej wiedzy, powstrzymywałem cię przed wahaniem. Dlatego obdarz mnie całym zaufaniem z wielką pokorą i świadomą świadomością swojej słabości, ale z wielką wiarą w moją moc.

Powtarzaj mi: Jezu, ufam Tobie całkowicie