Kardynał mówi, że nowa encyklika Papieża jest ostrzeżeniem: świat jest `` na krawędzi ''

Jeden z najlepszych doradców papieża Franciszka powiedział, że papież widzi obecną sytuację na świecie jako porównywalną z kryzysem kubańskim, II wojną światową lub 11 września - i że aby w pełni zrozumieć papieską encyklikę wydaną w niedzielę, warto trzeba przyznać, że „jesteśmy na krawędzi. "

„W zależności od twojego wieku, jak to było słuchać, jak Pius XII przekazuje swoje przesłania świąteczne podczas II wojny światowej?” Kardynał Michael Czerny powiedział w poniedziałek. „Albo jak się czułeś, kiedy papież Jan XXIII opublikował Pacem in terris? Czy po kryzysie 2007/2008 czy po 11 września? Myślę, że musisz odzyskać to uczucie w żołądku, w całym swoim istnieniu, aby docenić wszystkich braci ”.

„Myślę, że Papież Franciszek czuje dzisiaj, że świat potrzebuje przesłania porównywalnego z tym, którego potrzebowaliśmy podczas kryzysu kubańskiego, drugiej wojny światowej, 11 września lub wielkiego upadku 2007/2008” - powiedział. powiedziany. „Jesteśmy na krawędzi przepaści. Musimy się wycofać w sposób bardzo ludzki, globalny i lokalny. Myślę, że to sposób na dostanie się do Fratelli Tutti ”.

Fratelli Tutti jest encykliką, którą argentyński papież wydał z okazji święta św. Franciszka z Asyżu, po podpisaniu jej dzień wcześniej we włoskim mieście, w którym święty franciszkanin spędził większość swojego życia.

Według kardynała, jeśli poprzednia encyklika papieża Franciszka Laudato si 'o trosce o stworzenie „nauczyła nas, że wszystko jest połączone, wszyscy bracia uczą nas, że wszyscy są połączeni”.

„Jeśli weźmiemy odpowiedzialność za nasz wspólny dom i naszych braci i siostry, to myślę, że mamy dużą szansę, a moja nadzieja ożywa i inspiruje nas do kontynuowania i robienia czegoś więcej” - powiedział.

Czerny, szef watykańskiej sekcji ds. Migrantów i uchodźców w Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, wypowiedział się podczas sesji „Dialog Dahlgren” zorganizowanej w Internecie przez Katolicką Inicjatywę Społecznej Myśli i Życia Publicznego Uniwersytetu Georgetown.

Prałat powiedział, że Fratelli Tutti „przynosi kilka wielkich pytań i prowadzi je do domu każdego z nas”, a papież zaatakował teorię, którą większość wyznaje, nie zdając sobie z tego sprawy: „Wierzymy, że sami to stworzyliśmy, nie uznając Boga jako nasz twórca; jesteśmy bogaci, wierzymy, że zasługujemy na wszystko, co mamy i konsumujemy; a my jesteśmy sierotami, odłączonymi, całkowicie wolnymi i właściwie samotnymi. "

Chociaż Franciszek w rzeczywistości nie wykorzystuje wypracowanego przez siebie obrazu, Czerny powiedział, że pomaga mu to zrozumieć, na co naciska encyklika, a następnie skupia się na tym, do czego encyklika prowadzi czytelników: „Prawda, a to jest przeciwieństwem bycia dobrze prosperującymi sierotami. "

Kanadyjskiemu kardynałowi pochodzenia czechosłowackiego towarzyszyła siostra Nancy Schreck, była przewodnicząca Konferencji Przywództwa Zakonnic; Edith Avila Olea, adwokat imigrantów w Chicago i członek zarządu Bread for the World; oraz Claire Giangravé, watykańska korespondentka Religion News Service (i była korespondentka kulturalna Crux).

„Wielu ludzi straciło dziś nadzieję i strach, ponieważ jest tak wiele upadków, a dominująca kultura każe nam ciężej pracować, pracować ciężej, robić mniej więcej to samo” - powiedział Schreck. „To, co jest dla mnie tak zachwycające w tym liście, to fakt, że Papież Franciszek daje nam alternatywny sposób zbadania tego, co dzieje się w naszym życiu i że w tym czasie może pojawić się coś nowego”.

Zakonnik powiedział również, że Fratelli Tutti jest zaproszeniem do postrzegania siebie jako „bliźniego, jako przyjaciela, do budowania relacji”, co jest szczególnie potrzebne w czasach, gdy świat czuje się tak podzielony politycznie, gdyż pomaga to leczyć podziały.

Jako franciszkanka podała przykład św. Franciszka odwiedzającego muzułmańskiego sułtana al-Malika al-Kamila w czasie wypraw krzyżowych, kiedy „dominującą myślą było zabicie drugiego”.

Ujmując to w „bardzo krótkiej” wersji, powiedział, że rozkaz, jaki święty wydał tym, którzy mu towarzyszyli, polegał na tym, aby nie mówić, ale słuchać. Po ich spotkaniu „wyjechali w związku między nimi”, a święty wrócił do Asyżu i włączył do swojego życia i rodziny franciszkańskiej pewne drobne elementy islamu, takie jak wezwanie do modlitwy.

„Kluczem jest to, że możemy udać się do osoby, którą postrzegamy jako wroga lub którą nasza kultura nazywa naszym wrogiem, i być może będziemy w stanie zbudować relację, i widzimy to w każdym elemencie Brothers All” - powiedział Schreck.

Powiedział też, że „geniuszem” Fratelli Tutti w zakresie ekonomii jest „kto jest moim sąsiadem i jak traktuję tego, kogo odpycha system, który generuje biednych ludzi”.

„W wielu częściach świata nasz obecny model finansowy przynosi korzyści nielicznym oraz wykluczeniu lub zniszczeniu wielu” - powiedział Schreck. „Myślę, że musimy nadal budować relacje między tymi, którzy mają zasoby, a tymi, którzy ich nie mają. Relacje kierują naszym myśleniem: możemy mieć abstrakcyjne teorie ekonomiczne, ale zaczynają one obowiązywać, gdy widzimy wpływ, jaki wywierają na ludzi ”.

Czerny powiedział, że zadaniem przywódców Kościoła, nawet papieża, nie jest „mówić nam, jak mamy zarządzać naszą gospodarką czy polityką”. Jednak papież może poprowadzić świat w stronę pewnych wartości i tak właśnie czyni papież w swojej ostatniej encyklice, pamiętając, że ekonomia nie może być motorem polityki.

Avila podzieliła się swoją wizją „DREAMER”, która przeprowadziła się z rodziną do Stanów Zjednoczonych, gdy miała 8 miesięcy.

„Jako imigrantka jestem w wyjątkowym miejscu, ponieważ nie mogę uniknąć trudności” - powiedziała. „Żyję w niepewności, z ciągłą antyimigrancką retoryką, którą słyszymy w mediach i mediach społecznościowych, żyję z koszmarami, które otrzymuję w wyniku ciągłego zagrożenia. Nie mogę zsynchronizować zegara. "

Jednak dla niej, bracia wszyscy, było to „wezwanie do odpoczynku, do kontynuowania nadziei, do pamiętania, że ​​krzyż jest niezwykle trudny, ale jest zmartwychwstanie”.

Avila powiedziała, że ​​jako katoliczka postrzegała encyklikę Franciszka jako zaproszenie do wnoszenia wkładu w społeczeństwo i ulepszania go.

Czuła również, że papież Franciszek mówił do niej jako imigrantka: „Dorastając w rodzinie o mieszanym statusie, napotykasz wyzwania, które nie są łatwe w nawigacji lub zrozumieniu. Wzruszyło mnie, ponieważ czułem się bardzo wysłuchany, bo chociaż nasz kościół jest tutaj i daleko od Watykanu, czułem, że mój ból i nasze cierpienie jako wspólnoty imigrantów w Stanach Zjednoczonych nie są daremne i są słuchane ”.

Giangravé powiedział, że jako dziennikarz możesz stać się „trochę cyniczny, uczysz się więcej, a to może sprawić, że stracisz nadzieję na niektóre z ambitnych marzeń, które miałeś jako dziecko - kiedy byłem na uniwersytecie - o tym, jakiego rodzaju katolików na świecie, ale wszystkie , dowolnej religii, mogliby budować razem. Pamiętam rozmowy w kawiarniach z ludźmi w moim wieku, którzy rozmawiali o granicach, własności i prawach każdego człowieka, o tym, jak religie mogą się zjednoczyć i jak naprawdę możemy prowadzić dialog i politykę, która odzwierciedla interesy najbardziej bezbronnych. , Biedni. "

Dla niej „zabawne” było usłyszeć coś, co często mówił papież Franciszek, ale czego nigdy nie doświadczył: „Stary sen, młodzi tak robią”.

„Starsi ludzie, których znam, tak naprawdę nie śnili tak bardzo, wydają się być bardzo zajęci przypominaniem sobie lub myśleniem o minionym czasie” - powiedział Giangravé. „Ale papież Franciszek marzył w tej encyklice i jako młody człowiek i wielu innych młodych ludzi sprawił, że poczułem się natchniony i być może naiwny, ale entuzjastyczny, że na świecie nie musi tak być”.