Watykański dyrektor ds. Zdrowia definiuje szczepionki Covid jako „jedyną możliwość” wyjścia z pandemii

Oczekuje się, że Watykan rozpocznie dystrybucję szczepionki Pfizer-BioNTech wśród obywateli i pracowników w nadchodzących dniach, dając pierwszeństwo personelowi medycznemu, osobom z określonymi chorobami i osobom starszym, w tym emerytom.

Szczegóły premiery są wciąż skąpe, chociaż w ostatnich dniach pojawiły się pewne wskazówki.

W rozmowie z włoską gazetą Il Messaggero w zeszłym tygodniu Andrea Arcangeli, dyrektor watykańskiego biura ds.

„Wszystko jest gotowe do natychmiastowego rozpoczęcia naszej kampanii”, powiedział, mówiąc, że Watykan będzie postępować zgodnie z tymi samymi wytycznymi, co reszta społeczności międzynarodowej, w tym Włochy, oferując szczepionkę w pierwszej kolejności ludziom „na pierwszej linii frontu, takim jak lekarze i pracownicy służby zdrowia”. opieka zdrowotna. pracowników, następnie osoby użyteczności publicznej. “

„Wtedy będą obywatele Watykanu cierpiący na określone lub powodujące niepełnosprawność patologie, następnie osoby starsze i słabe, a stopniowo wszyscy inni” – powiedział, zauważając, że jego departament postanowił zaoferować szczepionkę także rodzinom pracowników Watykanu.

Watykan ma około 450 mieszkańców i około 4.000 pracowników, z których około połowa ma rodziny, co oznacza, że ​​spodziewają się dostarczyć prawie 10.000 XNUMX dawek.

„Mamy wystarczająco dużo, aby pokryć nasze wewnętrzne potrzeby” – powiedział Arcangeli.

Wyjaśniając, dlaczego wybrał szczepionkę firmy Pfizer zamiast szczepionki Moderna, która została zatwierdzona do użytku przez Komisję Europejską 6 stycznia, Arcangeli powiedział, że to kwestia czasu, ponieważ firma Pfizer była „jedyną zatwierdzoną i dostępną szczepionką”.

„Później, jeśli będzie taka potrzeba, możemy zastosować też inne szczepionki, ale na razie czekamy na firmę Pfizer” – powiedział, dodając, że sam planuje zdobyć szczepionkę, bo „tylko tak musimy wyjść tej globalnej tragedii. “

Zapytany, czy papież Franciszek, jeden z najbardziej zagorzałych zwolenników sprawiedliwej dystrybucji szczepionek, zostanie zaszczepiony, Arcangeli powiedział: „Wyobrażam sobie, że tak”, ale powiedział, że nie może dać żadnych gwarancji, ponieważ nie jest lekarzem papieża.

Tradycyjnie Watykan stoi na stanowisku, że zdrowie papieża jest sprawą prywatną i nie udziela informacji o jego opiece.

Zauważając, że istnieje duża część światowego społeczeństwa „nieszczepionkowa”, która opiera się szczepionkom, albo z powodu podejrzeń, że są one robione w pośpiechu i potencjalnie niebezpieczne, albo z powodów moralnych związanych z faktem, że zastosowano różne etapy opracowywania i testowania szczepionek linie komórek macierzystych pozyskane zdalnie z abortowanych płodów,

Arcangli powiedział, że rozumie, dlaczego może być wahanie.

Podkreślił jednak, że szczepionki „są jedyną szansą, jaką mamy, jedyną bronią, jaką mamy do dyspozycji, aby utrzymać tę pandemię pod kontrolą”.

Powiedział, że każda szczepionka została gruntownie przetestowana, zauważając, że chociaż w przeszłości opracowywanie i testowanie szczepionki przed jej wprowadzeniem zajmowało lata, zbiorowe inwestycje społeczności globalnej w czasie pandemii koronawirusa oznaczały, że „można było przeprowadzić dowody szybciej. “

Nadmierny strach przed szczepionkami jest „owocem dezinformacji” – powiedział, krytykując media społecznościowe za wzmacnianie „słów ludzi, którzy nie mają kompetencji do wygłaszania twierdzeń naukowych, co kończy się sianiem irracjonalnych lęków”.

„Osobiście bardzo wierzę w naukę i jestem więcej niż przekonany, że dostępne szczepionki są bezpieczne i nie stanowią żadnego zagrożenia” – powiedział, dodając: „Koniec tragedii, której doświadczamy, zależy od rozpowszechnienia szczepionek. ”

W trwającej debacie wśród wiernych katolików, w tym biskupów, na temat moralności szczepionek przeciwko COVID-19, Watykan wydał 21 grudnia wyjaśnienie, które daje zielone światło dla stosowania szczepionek firm Pfizer i Moderna, pomimo faktu, że zostały one opracowane przy użyciu linii komórkowych płodów pochodzących z aborcji w latach 60.

Powodem tego, jak powiedział Watykan, jest nie tylko to, że współpraca w zakresie pierwotnej aborcji jest tak odległa, że ​​nie stanowi problemu w tym przypadku, ale gdy nie jest dostępna „etycznie nienaganna” alternatywa, szczepionki wykorzystujące abortowane płody. jest to dopuszczalne, gdy istnieje „poważne zagrożenie” dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego, takie jak COVID-19.

Same Włochy są również w trakcie własnej kampanii szczepionkowej. Pierwsza tura dawek szczepionki Pfizer dotarła do kraju 27 grudnia, trafiając najpierw do personelu medycznego i osób mieszkających w domach opieki.

Obecnie zaszczepionych zostało około 326.649 50 osób, co oznacza, że ​​podano już nieco poniżej 695.175% z XNUMX XNUMX dostarczonych dawek.

W ciągu najbliższych trzech miesięcy Włochy otrzymają kolejne 1,3 miliona dawek, z czego 100.000 600.000 w styczniu, 600.000 80 w lutym i kolejne XNUMX XNUMX w marcu, przy czym pierwszeństwo mają obywatele powyżej XNUMX roku życia, osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie, a także ludzie. cierpiących na różne choroby.

W rozmowie z włoską gazetą La Reppublica arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia w Watykanie i szef włoskiej komisji rządowej ds.

W grudniu watykańska grupa zadaniowa ds. koronawirusa i Papieska Akademia Życia wydały wspólne oświadczenie wzywające do ściślejszej międzynarodowej współpracy w zapewnieniu dystrybucji szczepionek przeciwko COVID-19 nie tylko w bogatych krajach zachodnich, ale także w krajach biednych. .

Paglia wezwał do podjęcia wysiłków w celu przezwyciężenia tego, co określił jako „jakąkolwiek logikę„ szczepionkowego nacjonalizmu ”, która stawia państwa w antagonizmie, aby zapewnić sobie własny prestiż i wykorzystać go kosztem najbiedniejszych krajów”.

Priorytetem, powiedział, „powinno być szczepienie niektórych osób we wszystkich krajach, a nie wszystkich ludzi w niektórych krajach”.

Odnosząc się do tłumu osób nieszczepionych i ich zastrzeżeń co do szczepionki, Paglia powiedział, że zaszczepienie się w tym przypadku jest „obowiązkiem, który każdy musi wziąć na siebie. Oczywiście zgodnie z priorytetami określonymi przez właściwe organy. “

„Stawką jest ochrona nie tylko własnego zdrowia, ale także zdrowia publicznego” – powiedział. „Szczepienia faktycznie zmniejszają z jednej strony możliwość zarażenia osób, które nie będą mogły ich otrzymać ze względu na już niepewne warunki zdrowotne z innych powodów, az drugiej strony przeciążenie systemów opieki zdrowotnej”.

Zapytany, czy Kościół katolicki stoi po stronie nauki w przypadku szczepionek, Paglia powiedział, że Kościół „jest po stronie ludzkości, również krytycznie wykorzystując dane naukowe”.

„Pandemia pokazuje nam, że jako ludzie i jako społeczeństwo jesteśmy słabi i wzajemnie powiązani. Aby wyjść z tego kryzysu, musimy połączyć siły, prosić politykę, naukę, społeczeństwo obywatelskie o wielki wspólny wysiłek” – powiedział, dodając: „Kościół ze swojej strony zaprasza nas do pracy na rzecz dobra wspólnego, [które jest] bardziej niż kiedykolwiek niezastąpiony. “