Urzędnik Watykanu ma dzień, aby pamiętać o ofiarach koronawirusa

Pracownicy pogrzebu i krematorium pchają trumnę niosącą ofiarę COVID-19 do krematorium San Isidro w Meksyku 21 maja 2020 r. (Źródło: Carlos Jasso / Reuters za pośrednictwem CNS.)

RZYM - Prezydent Papieskiej Akademii Życia, publicznie popierając propozycję ustanowienia we Włoszech narodowego dnia upamiętniającego dziesiątki tysięcy ludzi, którzy stracili życie z powodu COVID-19, powiedział, że formalne wspominanie zmarłych jest ważny.

W artykule redakcyjnym opublikowanym 28 maja przez włoską gazetę La Repubblica, abp Vincenzo Paglia poparł propozycję włoskiego dziennikarza Corrado Augiasa i powiedział, że jest to okazja dla Włochów i świata do przypomnienia sobie zmarłych i refleksji. na własną śmiertelność.

„Śmiertelnego stanu nie można przezwyciężyć, ale prosi się przynajmniej o„ zrozumienie ”, o to, by żyć słowami, znakami, bliskością, uczuciem, a nawet ciszą” - powiedział Paglia. „Z tego powodu bardzo popieram propozycję ustanowienia narodowego dnia upamiętnienia wszystkich ofiar COVID-19”.

Według stanu na 28 maja ponad 357.000 33.000 osób na całym świecie zmarło na koronawirusa, w tym ponad XNUMX XNUMX we Włoszech. Liczba ofiar śmiertelnych we Włoszech nadal spadała po zastosowaniu środków ograniczających w celu powstrzymania wirusa.

Arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia, przemawia podczas wywiadu w 2018 roku w swoim biurze w Watykanie. (Kredyt: Paul Haring / CNS.)

Jednak liczba ofiar śmiertelnych nadal rośnie w innych krajach na całym świecie, w tym w Stanach Zjednoczonych z szacunkową liczbą 102.107 25.697 zgonów, 4.142 w Brazylii i XNUMX w Rosji, według Worldometer, serwisu statystycznego monitorującego pandemię.

W swoim artykule wstępnym Paglia powiedział, że liczba ofiar „przypomniała nam bezlitośnie o naszych śmiertelnych warunkach” i że pomimo postępu naukowego, który wydłużył i poprawił życie ludzi, zdołał „maksymalnie odłożyć koniec naszego ziemskiego istnienia, nie anulujcie go. „

Włoski arcybiskup potępił również próby cenzurowania publicznych dyskusji o śmierci jako „oznaki niezręcznej próby usunięcia tego, co obiektywnie wydaje się być najbardziej nieznośną cechą naszego ludzkiego istnienia: jesteśmy śmiertelni”.

Jednak kontynuował, fakt, że podczas blokady ludzie nie byli w stanie pozostać z bliskimi, którzy zmarli na COVID-19 lub inne choroby, lub opłakiwać ich utratę, „wpłynął na nas wszystkich bardziej niż liczba ofiar”. .

„To był skandal, który wszyscy odczuliśmy, kiedy zobaczyliśmy zdjęcia ciężarówek wojskowych przewożących ciała z Bergamo” - powiedział, odnosząc się do zdjęcia opublikowanego przez epicentrum pandemii we Włoszech. „To był nieskończony smutek, który wielu krewnych odczuwało, że nie są w stanie towarzyszyć swoim bliskim w tym decydującym etapie ich życia”.

Paglia pochwalił również pracę lekarzy i pielęgniarek, które w ostatnich chwilach życia „zajęły miejsce krewnych”, czyniąc myśl o ukochanej osobie umierającej w samotności „mniej nie do zniesienia”.

Dodał, że ustanowienie narodowego dnia pamięci tych, którzy zginęli, dałoby ludziom możliwość rozwinięcia tego doświadczenia śmierci i „spróbowania przeżyć ją po ludzku”.

„To straszne doświadczenie, które przeżywamy, mocno nam przypomniało - i w ten sam opatrznościowy sposób - że ochrona niezwykłej godności każdego człowieka, nawet w jego tragicznym końcu”, jest wymogiem prawdziwego braterstwa, powiedział Paglia