Dochodzenia na temat świętości: prawdziwe oblicze Chrystusa

Do tej pory nauka i religia przynajmniej w tym temacie przeplatały się i udało im się zbiegać w porozumieniu. W rzeczywistości transmisja TV2000 „na skraju sacrum” dokonała rekonstrukcji opartej na technikach naukowych prowadzonych przez personel na prawdziwym obliczu Chrystusa. Najdokładniejsze śledztwo przeprowadzone w tym obszarze zostało przeprowadzone przez NASA, gdzie zrekonstruował prawdziwą twarz Jezusa na podstawie obrazu Całunu Świętego.

W rzeczywistości, przynosząc obraz człowieka Całunu do laboratorium, odejmując od niego krew, rany i rany, udało im się cofnąć, tak jak prawdziwa twarz Jezusa. Transmisja do TV2000 mówiła o całym jego fizycznym i tylko twarz.

Tak więc spośród różnych postawionych hipotez możemy powiedzieć, że Jezus nie był bardzo wysoki, miał brodę, jak to zostało przedstawione na obrazach i długie włosy o cienkiej budowie. Następnie niektóre pogłębione obrazy, które rekonstruowały oblicze Chrystusa, widziały, że w rzeczywistości Jezus miał pogodną i anielską twarz, jak to opisano w Ewangeliach.

Możemy więc powiedzieć, że nauka i religia zgadzają się co do tego, jak twarz Chrystusa może być zarówno pod względem fizycznym, jak i moralnym.

Z tego eksperymentu przeprowadzonego następnie przez kilku naukowców zaintrygowanych sytuacją poza NASA, wszyscy wzięli Świętego Całun za swoją wstępną ocenę. Tak więc w rzeczywistości nauka w pewnym sensie zgodziła się, że człowiekiem Całunu jest Jezus, więc w tym przypadku nadal kojarzy naukę i religię, ponieważ naukowcy twierdzą, że twarz Całunu jest twarzą Jezusa, a następnie mężczyzny Całunu pokrywa się ze wszystkimi historiami Ewangelii.

Dlatego wśród różnych przeprowadzanych badań wszystko jest ukierunkowane na to, że historyczny Jezus zbiega się z Jezusem Ewangelii. To sprawia, że ​​katolicy są silniejsi oprócz wiary w Kościół i wiary, mają także wsparcie nauki popierającej teorie religijne.