Ivan z Medjugorje opowiada swoją historię jako widzącego i spotkania z Maryją

W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Amen.

Pater, Ave, Chwała.

Matka i Królowa Pokoju
Módl się za nas.

Drodzy Kapłani, drodzy przyjaciele w Jezusie Chrystusie,
na początku tego spotkania pragnę was wszystkich pozdrowić z głębi serca.
Pragnę podzielić się z wami w tym krótkim czasie najważniejszymi orędziami, do których wzywa nas Matka Boża w ciągu tych 33 lat. Trudno w krótkim czasie przeanalizować wszystkie przesłania, ale postaram się skupić na tych najważniejszych, na które zaprasza nas Matka. Chcę mówić tak prosto, jak mówi sama Matka. Mama zawsze mówi prosto, ponieważ chce, aby dzieci rozumiały i żyły tym, co mówi. Przychodzi do nas jako nauczycielka. Chce prowadzić swoje dzieci ku dobru, ku pokojowi. Chce nas wszystkich poprowadzić do swojego Syna Jezusa. W ciągu tych 33 lat każde przesłanie jest skierowane do Jezusa, ponieważ On jest centrum naszego życia. On jest pokojem. On jest naszą radością.

Żyjemy naprawdę w czasach wielkiego kryzysu. Kryzys jest wszędzie.
Czas, w którym żyjemy, jest skrzyżowaniem dróg dla ludzkości. Musimy wybrać, czy iść drogą świata, czy zdecydować się na Boga.
Matka Boża zaprasza nas, abyśmy postawili Boga na pierwszym miejscu w naszym życiu.
Woła nas. Wezwał nas, abyśmy byli tutaj, u źródła. Przyjechaliśmy głodni i zmęczeni. Przyjechaliśmy tutaj z naszymi problemami i potrzebami. Przyszliśmy do Matki, aby rzucić się w Jego objęcia. Aby znaleźć bezpieczeństwo i ochronę przy sobie.
Ona jako Matka wstawia się za każdym z nas u swego Syna. Przybyliśmy tu do źródła, ponieważ Jezus mówi: „przyjdźcie do mnie zmęczeni i uciśnieni, bo was pokrzepię. Dam ci siłę. " Przybyliście do tego źródła u Madonny, aby modlić się z nią o jej projekty, które chce z wami wszystkimi zrealizować.

Matka przychodzi do nas, aby nam pomóc, pocieszyć i uleczyć nasze bóle. Chce podkreślić, co jest nie tak w naszym życiu i poprowadzić nas drogą dobra. Chce wzmocnić wiarę i zaufanie do wszystkich.

Nie chciałbym, żebyś dzisiaj patrzył na mnie jak na świętego, bo nim nie jestem. Staram się być lepszy, świętszy. To moje życzenie. To pragnienie jest we mnie głęboko odciśnięte. Nie nawróciłem się na jedną noc tylko dlatego, że widzę Madonnę. Moje nawrócenie, tak jak dla nas wszystkich, jest programem życiowym, jest procesem. Musimy codziennie decydować o tym programie i być wytrwali. Każdego dnia musimy porzucić grzech, zło i otworzyć się na pokój, Ducha Świętego i Bożą łaskę. Musimy przyjąć Słowo Jezusa Chrystusa; żyjcie nią w naszym życiu i wzrastajcie w świętości. Nasza Matka nas do tego zaprasza.

Każdego dnia przez te 33 lata pojawia się we mnie pytanie: „Mamo, dlaczego ja? Dlaczego wybrałeś mnie? " Zawsze zadaję sobie pytanie: „Mamo, czy będę w stanie zrobić wszystko, co zechcesz? Czy jesteś ze mną szczęśliwy? " Nie ma dnia, aby te pytania nie pojawiały się we mnie.
Pewnego dnia byłem z nią sam. Przed spotkaniem długo wątpiłem, czy go zapytać, czy nie, ale w końcu zapytałem: „Mamo, dlaczego mnie wybrałaś?”. Uśmiechnęła się pięknie i odpowiedziała: „Drogi synu, wiesz… Nie zawsze szukam najlepszego”. Po tym czasie nigdy więcej nie zadałem ci tego pytania. Wybrała mnie, abym był narzędziem w jej rękach iw rękach Boga. Zawsze zadaję sobie pytanie: „Dlaczego nie pojawiasz się każdemu, aby ci uwierzyli?”. Codziennie zadaję sobie to pytanie. Nie byłoby mnie tutaj z tobą i miałbym dużo więcej czasu prywatnego. Nie możemy jednak wejść w plany Boga, nie możemy wiedzieć, co On planuje z każdym z nas i czego chce od każdego z nas. Musimy być otwarci na te boskie plany. Musimy ich rozpoznać i powitać. Nawet jeśli nie widzimy, musimy być szczęśliwi, ponieważ Matka jest z nami. W Ewangelii jest powiedziane: „Błogosławieni, którzy nie widzą, ale wierzą”.

Dla mnie, dla mojego życia, dla mojej rodziny to wspaniały prezent, ale jednocześnie wielka odpowiedzialność. Wiem, że Bóg bardzo mi powierzył, ale wiem, że On też tego ode mnie chce. Jestem w pełni świadomy odpowiedzialności, jaką ponoszę. Z tą odpowiedzialnością żyję każdego dnia. Ale uwierz mi: nie jest łatwo być z Madonną każdego dnia. Rozmawiaj z nią codziennie, pięć, dziesięć minut, a czasem nawet dłużej, a po każdym spotkaniu wracaj do tego świata, do rzeczywistości tego świata. Bycie z Madonną każdego dnia naprawdę oznacza bycie w Niebie. Kiedy Matka Boża przychodzi do nas, przynosi nam kawałek Raju. Gdybyś tylko przez chwilę mógł zobaczyć Madonnę, nie wiem, czy Twoje życie na ziemi byłoby nadal interesujące. Po każdym spotkaniu z Madonną potrzebuję kilku godzin, aby móc wrócić do rzeczywistości tego świata.

Jakie są najważniejsze orędzia, na które zaprasza nas Matka Boża?
Powiedziałem już, że przez te 33 lata Matka Boża przekazała wiele orędzi, ale chciałbym skupić się na najważniejszych. Przesłanie pokoju; nawrócenie i powrót do Boga; modlitwa sercem; post i pokuta; mocna wiara; przesłanie miłości; przesłanie o przebaczeniu; Najświętsza Eucharystia; czytanie Pisma Świętego; przesłanie nadziei. Każde z tych orędzi jest wyjaśnione przez Matkę Bożą, abyśmy mogli je lepiej zrozumieć i zastosować w naszym życiu.

Na początku objawień w 1981 roku byłem dzieckiem. Miałem 16 lat. Aż do 16 lat nie mogłem nawet marzyć, że Madonna może się pojawić. Nie miałem szczególnego przywiązania do Madonny. Byłem praktycznym wierzącym, wykształconym w wierze. Dorastałem w wierze i modliłem się z rodzicami.
Na początku objawień byłam taka zdezorientowana. Nie wiedziałem, co się ze mną dzieje. Dobrze pamiętam drugi dzień objawień. Klęczeliśmy przed tobą. Pierwsze pytanie, które zadaliśmy, brzmiało: „Kim jesteś? Jak masz na imię?" Odpowiedziała: „Jestem Królową Pokoju. Przychodzę, drogie dzieci, ponieważ Mój Syn posyła mnie, aby wam pomóc. Drogie dzieci, pokój, pokój, tylko pokój. Na świecie panuje pokój. Drogie dzieci, pokój musi zapanować między ludźmi a Bogiem oraz między samymi ludźmi. Drogie dzieci, ten świat stoi w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa. Istnieje ryzyko samozniszczenia ”.

To były pierwsze orędzia, które Matka Boża przekazała światu przez nas.
Zaczęliśmy z nią rozmawiać i rozpoznaliśmy w niej Matkę. Wygląda jak Królowa Pokoju. Pochodzi od Króla Pokoju. Kto może wiedzieć lepiej niż Matka, jak bardzo potrzebą pokoju jest ten świat, te doświadczone rodziny, nasza zmęczona młodzież i nasz zmęczony Kościół.
Matka Boża przychodzi do nas jako Matka Kościoła i mówi: „Drogie dzieci, jeśli jesteście silni, Kościół też będzie silny; ale jeśli jesteście słabi, Kościół również będzie słaby. Jesteście moim żywym Kościołem. Jesteście płucami Mojego Kościoła. Drogie dzieci, niech wasza rodzina będzie kaplicą, w której się modlimy. "

Dzisiaj w szczególny sposób Matka Boża zaprasza nas do odnowienia rodziny. W przesłaniu mówi: „drogie dzieci, w każdej z waszych rodzin jest miejsce, w którym kładziecie Biblię, krzyż, świecę i gdzie poświęcacie czas na modlitwę”.
Matka Boża pragnie nieść Boga na pierwszym miejscu w naszych rodzinach.
Naprawdę ten czas, w którym żyjemy, jest ciężki. Matka Boża bardzo zachęca do odnowy rodziny, ponieważ jest chora duchowo. Mówi: „Drogie dzieci, jeśli rodzina jest chora, choruje też społeczeństwo”. Nie ma żywego Kościoła bez żywej rodziny.
Matka Boża przychodzi do nas, aby nas wszystkich zachęcić. Chce nas wszystkich pocieszyć. Przynosi nam niebiańskie lekarstwo. Chce nas wyleczyć i nasze bóle. Chce opatrzyć nasze rany wielką miłością i matczyną czułością.
Chce nas wszystkich doprowadzić do swojego Syna Jezusa, ponieważ tylko w Jego Synu jest to nasz jedyny i prawdziwy pokój.

W przesłaniu Matka Boża mówi: „Drogie dzieci, ludzkość przeżywa dziś głęboki kryzys, ale największym kryzysem jest kryzys wiary w Boga”. Odwróciliśmy się od Boga, odwróciliśmy się od modlitwy. „Drogie dzieci, ten świat zmierza ku przyszłości bez Boga”. „Drogie dzieci, ten świat nie może dać wam pokoju. Pokój, który oferuje wam świat, wkrótce was zawiedzie, ponieważ pokój jest tylko w Bogu, dlatego otwórzcie się na dar pokoju. Módlcie się o dar pokoju dla siebie. Drogie dzieci, dzisiaj modlitwa zniknęła w waszych rodzinach ”. Rodzice nie mają już czasu dla dzieci, a dzieci dla rodziców; często ojciec nie ma czasu dla matki, a matka nie ma czasu dla ojca. Jest dzisiaj tak wiele rodzin rozwiedzionych i tak wiele zmęczonych rodzin. Następuje rozpad życia moralnego. Jest tak wiele mediów, które mają zły wpływ, jak internet. Wszystko to niszczy rodzinę. Matka zachęca nas: „Drogie dzieci, stawiajcie Boga na pierwszym miejscu. Jeśli postawisz Boga na pierwszym miejscu w swoich rodzinach, wszystko się zmieni ”.

Obecnie żyjemy w wielkim kryzysie. Wiadomości i stacje radiowe mówią, że świat znajduje się w wielkiej recesji gospodarczej.
To nie tylko kryzys gospodarczy: ten świat znajduje się w duchowym upadku. Każda duchowa recesja generuje inne rodzaje kryzysów.
Matka Boża nie przychodzi do nas, aby nas straszyć, krytykować, karcić; Przychodzi i przynosi nam nadzieję. Przychodzi jako Matka nadziei. Chce przywrócić nadzieję rodzinom i zmęczonemu światu. Mówi: „Drogie dzieci, stawiajcie Mszę Świętą na pierwszym miejscu w waszych rodzinach. Niech Msza Święta będzie naprawdę centrum Twojego życia ”.
W objawieniu Matka Boża powiedziała do nas sześciu klęczących widzących: „Drogie dzieci, gdybyście musieli kiedyś dokonać wyboru, czy przyjść do Mnie, czy pójść na Mszę św., Nie przychodźcie do Mnie. Idźcie na Mszę św.”. Msza Święta musi być naprawdę w centrum naszego życia.
Idź na Mszę Świętą, aby spotkać się z Jezusem, porozmawiać z Jezusem, przyjąć Jezusa.

Matka Boża zaprasza nas także do comiesięcznej spowiedzi, do czczenia Krzyża Świętego, do adoracji Najświętszego Sakramentu Ołtarza, do odmawiania Różańca Świętego w rodzinach. Zaprasza nas do pokuty i postu o chlebie i wodzie w środy i piątki. Ci, którzy są bardzo chorzy, mogą zastąpić ten post inną ofiarą. Post nie jest stratą: to wspaniały dar. Nasz duch i nasza wiara są wzmocnione.
Post można porównać do ziarnka gorczycy z Ewangelii. Ziarno gorczycy należy rzucić na ziemię, aby umarło, a następnie przyniosło owoc. Bóg niewiele od nas oczekuje, ale potem daje nam stokrotnie.

Matka Boża zaprasza nas do czytania Pisma Świętego. W swoim przesłaniu mówi: „Drogie dzieci, Biblia niech będzie w widocznym miejscu w waszych rodzinach. Przeczytaj to. " Czytając Pismo Święte, Jezus odrodził się w waszym sercu i waszych rodzinach. To pożywienie na drodze życia.

Matka Boża nieustannie wzywa nas do przebaczenia. Dlaczego przebaczenie jest takie ważne? Przede wszystkim musimy wybaczyć sobie, aby wybaczyć innym. W ten sposób otwieramy nasze serca na działanie Ducha Świętego. Bez przebaczenia nie możemy uzdrawiać ani fizycznie, ani duchowo, ani emocjonalnie. Musimy umieć przebaczać. Aby nasze przebaczenie było doskonałe i święte, Matka Boża zaprasza nas do modlitwy sercem.

W tych latach wielokrotnie powtarzał: „Módlcie się, módlcie się, drogie dzieci”. Nie módlcie się tylko ustami. Nie módlcie się mechanicznie. Nie módlcie się z przyzwyczajenia, ale z serca. Nie módlcie się, patrząc na zegar, aby skończyć tak szybko, jak to możliwe. Modlitwa sercem to przede wszystkim modlitwa z miłością. Oznacza spotkanie Jezusa na modlitwie; rozmawiaj z Nim, niech nasza modlitwa będzie odpocznieniem z Jezusem Musimy wyjść z modlitwy z sercem wypełnionym radością i pokojem.
Matka Boża mówi nam: „Modlitwa niech będzie dla was radością. Módlcie się z radością. Modlący się nie mogą bać się przyszłości ”.
Matka Boża wie, że nie jesteśmy doskonali. Zaprasza nas do szkoły modlitwy. Pragnie, abyśmy codziennie uczyli się w tej szkole, aby wzrastać w świętości. To szkoła, w której uczy sama Madonna. Przez nią prowadzisz nas. To przede wszystkim szkoła miłości. Kiedy Matka Boża mówi, robi to z miłością. Tak bardzo nas kocha. On nas wszystkich kocha. Mówi do nas: „Drogie dzieci, jeśli chcecie modlić się lepiej, musicie modlić się więcej. Ponieważ więcej modlitwy jest osobistą decyzją, ale lepsza modlitwa jest łaską udzielaną tym, którzy więcej się modlą ”. Często mówimy, że nie mamy czasu na modlitwę. Powiedzmy, że mamy różne zobowiązania, dużo pracujemy, że jesteśmy zajęci, że kiedy wracamy do domu, musimy oglądać telewizję, musimy gotować. Nie mamy czasu na modlitwę; nie mamy czasu dla Boga.
Czy wiesz, co Matka Boża mówi w bardzo prosty sposób? „Drogie dzieci, nie mówcie, że nie macie czasu. Problemem nie jest czas; prawdziwym problemem jest miłość ”. Kiedy mężczyzna coś kocha, zawsze znajduje czas. Kiedy jednak czegoś nie kocha, nigdy nie znajduje czasu. Jeśli jest miłość, wszystko jest możliwe.

Przez te wszystkie lata Matka Boża chce nas wyrwać z duchowej śmierci, z duchowej śpiączki, w której znajduje się świat. Chce nas wzmocnić w wierze i miłości.

Tego wieczoru, podczas codziennych objawień, będę wam wszystkim polecał, wszystkie wasze intencje, wasze potrzeby i wasze rodziny. W szczególności polecę wszystkich obecnych kapłanów i parafie, z których pochodzicie.
Mam nadzieję, że odpowiemy na wezwanie Matki Bożej; że z radością przyjmiemy Twoje przesłanie i będziemy współtwórcami nowego, lepszego świata. Świat godny dzieci Bożych Mam nadzieję, że w tym czasie będziecie w Medjugorju i wy zasiejcie dobre ziarno. Mam nadzieję, że to ziarno spadnie na dobrą ziemię i przyniesie dobre owoce.

Czas, w którym żyjemy, to czas odpowiedzialności. Matka Boża zachęca nas do odpowiedzialności. Odpowiedzialnie przyjmujemy przesłanie i żyjemy zgodnie z nim. Nie rozmawiamy o przesłaniach i pokoju, ale zaczynamy żyć pokojem. Nie rozmawiamy o modlitwie, ale zacznijmy żyć modlitwą. Mniej mówimy, więcej działamy. Tylko w ten sposób zmienimy dzisiejszy świat i nasze rodziny. Matka Boża zaprasza nas do ewangelizacji. módlmy się razem z Nią o ewangelizację świata i rodzin.
Nie szukamy zewnętrznych znaków, które mogłyby nas dotknąć lub przekonać.
Matka Boża chce, żebyśmy wszyscy byli znakiem. Znak żywej wiary.

Drodzy przyjaciele, życzę wam tego.
Niech Bóg Was błogosławi.
Niech Maryja wam towarzyszy w drodze.
Dziękuję.
W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego
Amen.

Pater, Ave, Chwała.
Królowa Pokoju
módl się za nas.

Źródło: ML Informacje z Medjugorje