Iwan z Medziugorja: wizjonerzy Matki Bożej sprawili, że wykroczyliśmy poza

OJCIEC NA ŻYWO: Iwan, ta mama wysyła nam wiadomości od ponad 30 lat. Jakie są główne?

IVAN: W ciągu tych 31 lat Matka Boża przekazała nam wiele orędzi, a teraz nie ma wystarczająco dużo czasu, aby porozmawiać o każdym z nich, ale chciałbym skupić się szczególnie na tych, które są naprawdę centralne i fundamentalne. POKÓJ, KONWERSJA, POWRÓT DO BOGA, MODLITWA Z SERCEM, POKUTA Z SZYBKIEM, PRZESŁANIE MIŁOŚCI, PRZESŁANIE PRZEBACZENIA, EUCHARYSTIA, CZYTANIE PISMA ŚWIĘTEGO, PRZESŁANIE NADZIEI. Widzisz, te nowo wyróżnione wiadomości są najważniejsze. W ciągu tych 31 lat Matka Boża chce się do nas trochę przyzwyczaić, a następnie uprościć je, zbliżyć do siebie, aby ćwiczyć je lepiej i lepiej żyć nimi. Czuję, że Matka Boża, kiedy wyjaśnia nam przesłanie, ile wysiłku wymaga nas, abyśmy mogli to zrozumieć i żyć lepiej! Chcę podkreślić, że orędzia Matki Bożej są skierowane do całego świata, ponieważ jest Matką nas wszystkich. Matka Boża nigdy nie powiedziała „drodzy Włosi… drodzy Amerykanie…”. Zawsze i za każdym razem, gdy zwraca się do nas z przesłaniem, mówi: „Drogie moje dzieci!”, Ponieważ ona jest Matką, kocha nas wszystkich, ponieważ jesteśmy dla niej ważni. Powiedziałbym, że jest to przesłanie uniwersalne i jest dla wszystkich jego dzieci. Na końcu każdego orędzia Matka Boża mówi: „Dziękuję drogie dzieci, ponieważ odpowiedzieliście na moje wezwanie”. Zobacz, Matka Boża dziękuje ...

OJCIEC NA ŻYWO: Matka Boża mówi, że musimy przyjąć jej przesłania „sercem” ...

IVAN: Przesłaniem, które najczęściej powtarzane jest przez te 31 lat, jest modlitwa sercem i przesłanie pokoju. Mając tylko orędzia modlitewne z sercem i za pokój, Matka Boża chce budować wszystkie inne orędzia. W rzeczywistości bez modlitwy nie ma pokoju. Bez modlitwy nie możemy nawet rozpoznać grzechu, nie możemy nawet przebaczyć, nie możemy nawet kochać ... Modlitwa jest naprawdę sercem i duszą naszej wiary. Modląc się sercem, nie modląc się mechanicznie, modląc się, aby nie przestrzegać obowiązkowej tradycji; nie, nie módlcie się, spoglądając na zegar, aby zakończyć modlitwę tak szybko, jak to możliwe ... Matka Boża chce, abyśmy poświęcili czas na modlitwę, abyśmy poświęcili czas Bogu, módlcie się sercem: czego uczy nas Matka? W tej „szkole”, w której się znajdujemy, oznacza to przede wszystkim modlitwę z miłością do Miłości. Modlić się całym naszym bytem i sprawić, aby nasza modlitwa była żywym spotkaniem z Jezusem, dialogiem z Jezusem, odpoczynkiem z Jezusem; abyśmy mogli wyjść z tej modlitwy wypełnionej radością i pokojem, światłem, bez ciężaru w sercu. Ponieważ modlitwa darmowa, modlitwa czyni nas szczęśliwymi. Matka Boża mówi: „Niech modlitwa będzie dla was radością!”. Módlcie się z radości. Matka Boża wie, Matka wie, że nie jesteśmy doskonali, ale chce, abyśmy chodzili do szkoły modlitwy i codziennie uczymy się w tej szkole; jako jednostki, jako rodzina, jako wspólnota, jako grupa modlitewna. To jest szkoła, do której musimy iść i być bardzo cierpliwymi, zdeterminowanymi, wytrwałymi: to naprawdę wspaniały dar! Ale musimy modlić się o ten dar. Matka Boża chce, abyśmy modlili się przez 3 godziny każdego dnia: kiedy słyszą tę prośbę, ludzie są trochę przestraszeni i mówią mi: „Jak Matka Boża może prosić nas o 3 godziny modlitwy każdego dnia?”. To jest jego pragnienie; jednak, gdy mówi o 3 godzinach modlitwy, nie chodzi tylko o modlitwę różańcową, ale chodzi o czytanie Pisma Świętego, Mszy Świętej, adoracji Najświętszego Sakramentu i dzielenie się z wami tym, aby zrealizować ten plan. W tym celu decydujcie o dobru, walczcie z grzechem, ze złem ”. Kiedy mówimy o tym „planie” Matki Bożej, mogę powiedzieć, że tak naprawdę nie wiem, czym jest ten plan. Nie oznacza to, że nie powinienem modlić się o jego realizację. Nie zawsze musimy wiedzieć wszystko! Musimy modlić się i ufać prośbom Matki Bożej. Jeśli Matka Boża tego pragnie, musimy przyjąć jej prośbę.

OJCIEC NA ŻYWO: Matka Boża mówi, że przybyła, aby stworzyć nowy świat Pokoju. Czy on

IVAN: Tak, ale razem z nami wszystkimi, waszymi dziećmi. Pokój ten nadejdzie, ale nie pokój, który pochodzi ze świata ... Pokój Jezusa Chrystusa przyjdzie na ziemię! Ale Matka Boża powiedziała również w Fatimie i nadal zaprasza nas, abyśmy postawili stopę na głowie szatana; Matka Boża przez 31 lat tu, w Medziugorju, napominała nas, byśmy postawili stopę na głowie szatana, a tym samym króluje czas pokoju.

OJCIEC LIVIO: Po ataku na dwie wieże Nowego Jorku Matka Boża powiedziała, że ​​szatan chce nienawiści, chce wojny i że istnieje plan, aby szatan zniszczył planetę, na której żyjemy ...

IVAN: Muszę powiedzieć, że Szatan jest obecny dzisiaj, jak nigdy przedtem na świecie! To, co musimy dziś szczególnie podkreślić, to to, że Szatan chce zniszczyć rodziny, chce zniszczyć młodych ludzi: młodzi ludzie i rodziny są fundamentem nowego świata ... Chciałbym też powiedzieć jeszcze jedno: Szatan chce zniszczyć sam Kościół. Jest obecna także u Kapłanów, którzy nie mają się dobrze; a także chce zniszczyć powstające powołania kapłańskie. Ale Matka Boża zawsze ostrzega nas, zanim Szatan zacznie działać: ostrzega nas przed Jego obecnością. W tym celu musimy się modlić. Musimy szczególnie podkreślić te bardzo ważne elementy: 1 ° rodziny i młodzi ludzie, 2 ° Kościół i powołania.

OJCIEC NA ŻYWO: Matka Boża wybrała parafię Medziugorja i w ten sposób chciała rozpocząć odnowę całego Kościoła.

IVAN: Niewątpliwie wszystko to jest bardziej widocznym znakiem duchowej odnowy świata i rodzin… W rzeczywistości wielu pielgrzymów przybywa tutaj do Medziugorja, aby zmienić swoje życie, zmienić swoje małżeństwo; niektórzy po wielu latach wracają do spowiedzi, stają się lepsi i wracając do swoich domów, stają się znakiem w środowisku, w którym żyją. Przekazując swoją zmianę, pomagają swojemu Kościołowi, tworzą Grupy Modlitewne i zapraszają innych do zmiany życia. Jest to ruch, który nigdy się nie zatrzyma ... Te rzeki ludzi, którzy przybywają do Medziugorja, możemy powiedzieć, że są „głodni”. Prawdziwy pielgrzym to zawsze głodny człowiek, który czegoś szuka; turysta odpoczywa i jedzie do innych miejsc. Ale prawdziwy pielgrzym szuka czegoś innego. Przez 31 lat mojego doświadczenia objawień spotkałem ludzi ze wszystkich stron świata i czuję, że ludzie dzisiaj są głodni pokoju, głodni miłości, głodni Boga. Tutaj naprawdę znajdują tu Boga i ulgę; następnie idą przez życie z tą zmianą. Jako że jestem narzędziem Madonny, one także staną się jego narzędziami do ewangelizacji świata. Wszyscy musimy uczestniczyć w tej ewangelizacji! To ewangelizacja świata, rodziny i młodzieży. Czas, w którym żyjemy, jest czasem wielkiej odpowiedzialności.

OJCIEC LIVIO: W żadnym ze znanych mi sanktuariów tak wielu księży nie przybywa do Medziugorja ...

IVAN: To znak, że źródło jest tutaj; ci kapłani, którzy przyjdą raz, przyjdą innym razem. Żaden kapłan, który przybywa do Medziugorja, nie przychodzi, ponieważ jest do tego zobowiązany, ale ponieważ poczuł w swoim sercu wezwanie od Boga. ponieważ Bóg i Matka Boża chcą mu coś przekazać: bardzo ważne przesłanie. Przychodzi tutaj, odbiera przesłanie, przynosi to przesłanie i wraz z tym przesłaniem staje się światłem. Zabiera go do parafii, a następnie ujawnia wszystkim.

OJCIEC NA ŻYWO: W ostatnim roku, zwłaszcza w orędziach do Mirjany, Matka Boża zaleca, by nie szemrać przeciwko Pasterzom i modlić się za nich. Matka Boża wydaje się bardzo zaniepokojona pasterzami Kościoła ...

IVAN: Tak, nawet w orędziach, które mi przekazuje, odczuwam tę waszą troskę, ale jednocześnie modlitwą za kapłanów chce on dać nadzieję Kościołowi. Matka Boża nigdy nie krytykowała kapłanów, nigdy nie krytykowała Kościoła. Kocha kapłanów w szczególny sposób, kocha swoje „ukochane dzieci”, które są kapłanami. W każdy czwartek spotykam się z kapłanami na objawieniu i widzę, ile miłości jest w oczach Matki Bożej, gdy widzi zgromadzonych „swoich” kapłanów. Korzystam z okazji tego wywiadu i mówię wszystkim wiernym: nie krytykujcie swoich Pasterzy i nie szukajcie w nich błędów; módlmy się za kapłanów!

OJCIEC NA ŻYWO: Matka Boża pokazała wizjonerom życie pozagrobowe, które jest ujściem naszego życia, aby przypomnieć nam, że tu jesteśmy na ziemi pielgrzymów. Ty Iwan, zostałeś zabrany do Nieba: czy możesz opowiedzieć nam o tym doświadczeniu?

IVAN: Przede wszystkim należy powiedzieć, że trudno jest opisać słowami, jakie jest Niebo. W 1984 r., A także w 1988 r. Madonna pokazała mi niebo dwa razy. Powiedział mi dzień wcześniej. Ten dzień, pamiętam, Matka Boża przychodzi, bierze mnie za rękę i za chwilę przybyłem do Nieba: przestrzeń bez granic w dolinie Medziugorja, bez granic, gdzie słychać pieśni, są anioły i ludzie chodzą i śpiewają ; wszyscy noszą długie sukienki. Z miejsca, w którym to widziałem, zauważyłem, że ludzie wyglądali w tym samym wieku ... Trudno znaleźć słowa. Potwierdza to również Ewangelię: „Oko nie widziało, ucho nie słyszało ...”. Naprawdę trudno jest opisać Niebo! Matka Boża prowadzi nas wszystkich do Nieba, a kiedy przychodzi każdego dnia, przynosi nam kawałek Nieba. Za jego plecami widać raj ...

OJCIEC NA ŻYWO: Święty Paweł mówi, że został zabrany do Nieba, ale nie wie, czy z ciałem, czy bez ciała ... Nie rozumiałem, czy widziałeś Niebo, czy też zostałeś zabrany ze swoim ciałem ...

IVAN: Mogę tylko powiedzieć, że Matka Boża wzięła mnie za rękę i z tej pozycji widziałem Niebo, Niebo otwarte, ale nie mogę powiedzieć, czy ciałem, czy nie. Wszystko wydarzyło się podczas objawienia. To była ogromna radość! Mniej więcej to doświadczenie trwało 5 minut. W jednym z tych dwóch doświadczeń Matka Boża zapytała mnie: „Czy chcesz tu zostać?”. Pamiętam, to był rok 1984, a ja byłem jeszcze dzieckiem i odpowiedziałem: „Nie, chcę wrócić, bo nic nie powiedziałem mojej mamie!”.

OJCIEC NA ŻYWO: Czy można uczciwie powiedzieć, jak powiedziała również Vicka, że ​​po 31 latach „wciąż jesteśmy na początku objawień”?

IVAN: Pytanie o długość objawień dotyczy także biskupów, kapłanów i wiernych. Wiele razy kapłani pytają mnie: „Dlaczego trwają tak długo? Dlaczego Matka Boża przychodzi tak długo? Niektórzy mówią: „Matka Boża przychodzi i wiele razy mówi nam to samo, nic nowego…”. Niektórzy kapłani mówią: „Mamy Biblię, Kościół, sakramenty ... Jakie jest znaczenie tego długiego przyjścia Matki Bożej?”. Tak, mamy Kościół, Sakramenty, Pismo Święte ... Ale Matka Boża zadaje nam pytanie: „Ale czy wszystkie te rzeczy, które wymieniłeś wcześniej, żyjesz? Czy je ćwiczysz? ” Na to pytanie każdy z nas musi odpowiedzieć. Czy naprawdę żyjemy tym, co mamy? Matka Boża jest z nami za to. Wiemy, że musimy modlić się w rodzinie i tego nie robimy, wiemy, że musimy wybaczyć i nie wybaczamy, znamy również Przykazanie miłości i nie kochamy, wiemy, że musimy czynić dzieła miłosierdzia i nie wykonujemy ich, wiemy, że istnieje Przykazanie chodzimy na Mszę Świętą w niedzielę i nie idziemy tam, wiemy, że wymaga się od nas spowiedzi, ale nie idziemy tam, wiemy, że się pobraliśmy, musimy żyć sakramentem naszego małżeństwa, nie żyjemy nim, wiemy również, że musimy szanować i doceniać życie od chwili poczęcia aż do śmierci, ale nie szanujemy tego życia ... Powodem, dla którego Matka Boża jest wśród nas tak długo, jest to, że jesteśmy uparci! Nie żyjemy tym, co wiemy! W ciągu tych 31 lat Matka Boża tak naprawdę nie przekazała nam specjalnego przesłania: wiemy wszystko, co nam mówi, z nauczania i tradycji Kościoła, ale nie żyjemy: o to chodzi.

OJCIEC LIVIO: Ale Matka Boża powiedziała, że ​​orędzia są wielkim darem i że jej słowa są cenne. Może nie jesteśmy tego świadomi ...

IVAN: W pełni się z tobą zgadzam: nie byliśmy w pełni świadomi daru obecności naszej Niebieskiej Matki już od 31 lat! Zwłaszcza w tym czasie, w którym żyjemy. Mogę wyraźnie powiedzieć, że również ta parafia nie jest w pełni świadoma otrzymanego daru. Chciałbym jednak podkreślić jeszcze jedną ważną rzecz: Matka Boża mówi, że te długie podróże na Ziemię są ostatnie! Dlatego musimy zrozumieć wielkość i pilność tych orędzi, a także długość tych objawień tutaj w Medziugorju ...

OJCIEC NA ŻYWO: Matka Boża poinstruowała cię, abyś poprowadził grupę od 1982 r., Której przekazała wiele orędzi. Dlaczego to wybrałeś, jak to prowadziłeś i co chciałeś z tobą zrobić?

IVAN: W tym roku obchodziliśmy 30-lecie naszej grupy: to dla nas wielki Jubileusz. Zaczęliśmy spontanicznie w 1982 roku: zebraliśmy się, policja nas odesłała ... wtedy poczuliśmy potrzebę regularnych spotkań w poniedziałek, środę i piątek. Zebraliśmy się w pobliżu Błękitnego Krzyża, który pozostał związany z narodzinami naszej grupy. Chcę wyłącznie opowiedzieć o narodzinach Błękitnego Krzyża, które początkowo było miejscem, w którym ukrywaliśmy się przed policją. Mój przyjaciel nie żyje, a inny przyjaciel postawił drewniany krzyż i powiedzieli mi: „Ten krzyż ze świecami płonie, musimy postawić coś bardziej odpornego”. I tak zrobiliśmy. Mój ojciec malował balustradę i zostało tyle niebieskiej farby; nie mieliśmy nic poza tym i dlatego namalowaliśmy ten krzyż, bardziej wytrzymały, w kolorze niebieskim. Tak narodził się Błękitny Krzyż, ale chcę wrócić do tego, co najważniejsze: na początku zbieraliśmy się i modliliśmy za dwie lub trzy godziny za każdym razem. Następnie Matka Boża powiedziała, że ​​chce przyjść i modlić się z nami. Nasze spotkania odbywały się w każdych warunkach pogodowych: burza, śnieg, deszcz. Czasami Madonna prosiła nas, abyśmy się tam modlili o drugiej lub trzeciej nad ranem i byliśmy gotowi: wszystko, o co poprosiła nas Madonna, chcieliśmy to zrobić z całego serca! Grupa się powiększała. Niektórzy członkowie Grupy nie byli już w stanie wykonywać dość wymagających zadań Madonny; i w tym celu opuścili Grupę. Ale pojawiły się nowe i teraz jesteśmy grupą 25 osób. Nadal się gromadzimy; Matka Boża przekazała wiele orędzi i poprzez te orędzia Matka Boża prowadzi nas. Są to otwarte spotkania, w których mogą wziąć udział wszyscy, którzy chcą wziąć udział: w Niebieskim Krzyżu i na Podbrdo. Chciałbym podkreślić, że celem tej grupy jest, przy udziale i modlitwach, realizacja projektów Matki Bożej poprzez parafię, kapłanów i innych intencji Matki Bożej. Nazywa się to Grupą „Królowej Pokoju”, po której narodziło się wiele Grup inspirowanych tą Grupą. Są bardzo ważne: dla Kościoła, dla rodziny i dają wiele zachęty do ewangelizacji całego świata.

OJCIEC LIVIO: To grupa Modlitwy Madonny. I pomóżcie Matce Bożej.

IVAN: Absolutnie tak!