Matka Boża w Medziugorju: Musimy modlić się w rodzinach i czytać Biblię

W tym okresie stycznia, po Bożym Narodzeniu, można powiedzieć, że każde orędzie Matki Bożej mówiło o szatanie: strzeżcie się szatana, szatan jest silny, jest zły, chce pokrzyżować moje plany…

I prosił o modlitwę za wszystkich kuszonych. Każdy z nas jest kuszony, ale przede wszystkim ludzie odpowiedzialni za te wydarzenia. Wtedy trzeba dużo się modlić.

Piętnaście dni temu powiedział: „Módlcie się, aby wszystkie próby, które pochodzą od szatana, zakończyły się dla chwały Pana”. Powiedział też, że szatana można łatwiej rozbroić żarliwą modlitwą i pokorną miłością. To jest broń, za pomocą której szatan może zostać bez trudu rozbrojony. Nie musisz się bać. Zatem módlcie się i miejcie pokorną miłość, tak jak modliła się i kochała Matka Boża.

W ubiegły czwartek (14 lutego) powiedział: „Jestem smutny, bo wciąż jest tak wielu, którzy nie idą tą drogą, nawet w parafii”.

I powiedział: „Musimy modlić się w rodzinach i musimy czytać Biblię”. Powiedziałem już kilka razy, że niewiele jest orędzi, w których Matka Boża mówi: „Musimy”. Więc powiedział do Mariji: „Musisz”. Każde przesłanie w objawieniach jest zawsze zaproszeniem: „jeśli chcesz”. Ale w tym momencie powiedział: «musimy».

Myślę, że chciał nas też trochę przygotować do Wielkiego Postu.

Na przykład, jeśli matka bierze trzyletniego chłopca za rękę, aby nauczyć go chodzić, w pewnym pięknym momencie puszcza jego rękę i mówi: „Musisz iść własną drogą…”. To nie jest imperatyw. Dorósł i wtedy mówi: „Teraz musisz, bo możesz”.

Można to powiedzieć, ponieważ mała Jelena, która ma wewnętrzną lokucję, opowiadała o różnicy między mówieniem o Matce Bożej a mówieniem o diable (czasami słyszała i miała dowody nawet u Szatana). Jelena powiedziała, że ​​Matka Boża nigdy nie mówi „trzeba” i nie czeka nerwowo na to, co się wydarzy. Oferuje się, zaprasza, odchodzi wolny. Szatan natomiast, gdy coś proponuje lub szuka, denerwuje się, nie czeka, nie ma czasu: chce wszystkiego od razu, jest niecierpliwy.

Myślę więc, że skoro Matka Boża mówi „trzeba”, to rzeczywiście trzeba! Dziś wieczorem zobaczymy, co powie Matka Boża. Codziennie jest coś lub wiadomość dla nas…

Spójrzcie, ogólnym przesłaniem nie jest pokój, ale obecność Matki Bożej.

Jeśli nic nie powiedziała, na przykład pojawiła się tylko na sekundę, jest to ogólne przesłanie: «Jestem z tobą». I z tej obecności wszystko otrzymuje szczególną moc.

* W styczniu Matka Boża przekazała to orędzie przez Vicką (14 stycznia 1985): «Moje drogie dzieci. Szatan jest tak potężny, że pragnie ze wszystkich sił pokrzyżować moje plany rozpoczęte z tobą. Módlcie się, tylko módlcie się i nie zatrzymujcie się nawet na chwilę. Będę modliła się do mojego Syna, aby wszystkie plany, które zaczęłam, spełniły się. Bądźcie cierpliwi i wytrwali w swoich modlitwach i nie dajcie się zniechęcić szatanowi. Silnie działa na świecie. Być ostrożnym."

Źródło: P. Slavko Barbaric - 21 lutego 1985 r