Madonna di Giampilieri wraca do łez: po raz pierwszy 30 lat temu

La Madonna z Giampilieri z powrotem do łez. Cieszę się, że dziś są tu jeszcze ludzie, mam nadzieję, że Matka Boża wysłuchuje ich modlitw, potrzeba nawrócenie dusz”. Pani przemawia w swoim domu w wiosce Giampilieri Marina w Mesynie Pina Micali. Przed figurą Matki Boskiej Bolesnej już od ponad tygodnia. Zacząłby znowu wylewać „krwawe łzy”, przyciągając dziesiątki wiernych także z Apulii i północnych Włoch. Według pielgrzymów z szaty posągu wypływał płyn podobny do oleju.

Około trzydziestu osób gromadzi się na modlitwie przed kościołem posąg: są tacy, którzy proszą o ułaskawienie, którzy mogą porozmawiać z panią Piną. Ten ostatni jest jednak chory i nie może wstać. Pojawia się tylko na krótkie powitanie i prosi wszystkich o modlitwę, obiecując, że jeśli wrócą, da im trochę bawełny. Z olejem wypływającym z tuniki figury Madonny. Wszyscy mówią, że wierzą w cud, nawet jeśli istnieje Kuria wyraziła ostrożność na siebie.

Madonna z Giampilieri powraca do łez: historia pani Piny

Pani Pina Micali, która od 30 lat otrzymuje mistyczne dary z nieba. Zdjęcie pochodzi z fanpage.it usługi internetowej

Statuetka została podarowana w zeszłym roku przez kapłan Agrigento, wokół są inne ikony Madonny z twarzą poplamioną czerwienią. U góry twarz Chrystusa, który stał przy łóżku Signora Pina, pierwszy obiekt domu, z którego 25 lat temu, w 1989 r. wyciekłaby „krew”. W 1992 roku ks.Dotknął jednego z posągów Madonny, a następnie wszystkie pozostałe podarował Signorze Pinie. Na powitanie wiernych Francesca Gorpia, członek stowarzyszenia Emmanuele Onlus.

Zbliżenie łzawej krwi posągu Marii Addoloraty

"Każdy Wtorek i piątek aw każdą pierwszą sobotę miesiąca odmawiamy różaniec, a Signora Pina widzi Matkę Bożą - mówi - kiedy indziej widziała też Jezusa. Matka Boga wyjaśnia jej, że w dzisiejszych czasach zbyt wiele dusz wybiera zło i że musimy się za nie modlić. Matka Boża powiedziałaby również, że wybrała Giampilieri na te wydarzenia, ponieważ tutaj rozpocznie się nawrócenie dusz ”. A na uzasadnione wątpliwości co do sprawy wolontariusz odpowiada: „W przeszłości były łzy analizowane przez lekarzy i mówiono o wydarzeniach nie do wyjaśnienia i obecność ludzkiej krwi ”.

Madonna z Giampilieri, cud czy sugestia?