Modlitwa do Anioła Stróża, którą Ojciec Pio odmawiał codziennie, prosząc go o łaskę

średni-101063-7

O, święty aniołku stróża, opiekuj się moją duszą i ciałem.
Rozświetl mój umysł, aby lepiej poznać Pana
i kochajcie to z całego serca.
Pomóżcie mi w modlitwie, abym nie ulegał rozproszeniu
ale zwracaj na to największą uwagę.
Pomóż mi z radą, aby zobaczyć dobro
i róbcie to hojnie.
Broń mnie przed pułapkami piekielnego wroga i wspieraj mnie w pokusach
ponieważ on zawsze wygrywa.
Uzupełnijcie mój chłód w oddawaniu czci Panu:
nie przestawajcie czekać pod moją opieką
dopóki nie zabierze mnie do nieba
gdzie będziemy chwalić Dobrego Boga razem na całą wieczność.

Anioł Stróż i Ojciec Pio
„Mówienie” o Aniele Stróżu oznacza mówienie o bardzo intymnej i dyskretnej obecności w naszym życiu: każdy z nas nawiązał szczególną relację ze swoim własnym Aniołem, niezależnie od tego, czy świadomie to zaakceptowaliśmy, czy zignorowaliśmy. Oczywiście Anioł Stróż nie jest przywilejem wielkich osobistości religijnych: „niewidzenie” i „nie słyszenie” wielu pospolitych ludzi, zanurzonych w gorączkowym życiu codziennym, nie wpływa w najmniejszym stopniu na jego obecność obok nas.
Myśl Ojca Pio na temat tego specjalnego anioła dla każdego z nas jest zawsze jasna i zgodna z teologią katolicką oraz tradycyjną doktryną ascetyczno-mistyczną. Ojciec Pio zaleca wszystkim „wielkie oddanie temu dobroczynnemu aniołowi” i uważa „wielki dar Opatrzności dla obecności anioła, który nas strzeże, prowadzi i oświeca na drodze do zbawienia”.
Ojciec Pio z Pietralciny bardzo mocno wierzył w Anioła Stróża. Odwracał się do niego nieustannie i instruował go, aby wykonywał najdziwniejsze zadania. Do swoich przyjaciół i duchowych dzieci Ojciec Pio powiedział: „Kiedy będziesz mnie potrzebował, wyślij mi swojego Anioła Stróża”.
Często używał, podobnie jak Santa Gemma Galgani, Anioła, aby dostarczać listy do spowiednika lub duchowych dzieci na całym świecie.
Cleonice Morcaldi, jej ulubiona duchowa córka, pozostawiła w swoich pamiętnikach ten wyjątkowy epizod napisany: «Podczas ostatniej wojny mój siostrzeniec został wzięty do niewoli. Od roku nie mieliśmy od niego żadnych wiadomości. Wszyscy wierzyliśmy, że tam są martwi. Jej rodzice oszaleli z bólu. Pewnego dnia ciocia skoczyła do stóp Ojca Pio, który był w spowiedzi i powiedziała mu: „Powiedz mi, czy mój syn żyje. Nie wstaję, jeśli mi nie powiesz. Ojciec Pio był poruszony i ze łzami spływającymi mu po twarzy powiedział: „Wstań i idź cicho”. „Minęło trochę czasu i sytuacja w rodzinie stała się dramatyczna. Pewnego dnia, nie mogąc dłużej znieść serdecznego płaczu moich wujków, postanowiłem poprosić Ojca o cud i pełen wiary powiedziałem mu: „Ojcze, piszę list do mojego siostrzeńca Giovannino. Umieszczam jedyne imię na kopercie, ponieważ nie wiem, gdzie on jest. Ty i twój Anioł Stróż zabierzcie ją tam, gdzie on jest. Ojciec Pio nie odpowiedział mi. Napisałem list i położyłem go na stoliku nocnym na noc przed pójściem spać. Następnego ranka, ku mojemu zaskoczeniu, a także ze strachem, zobaczyłem, że list zniknął. Poszedłem podziękować Ojcu, a on powiedział do mnie: „Dziękuję Dziewicy”. Po około piętnastu dniach rodzina zapłakała z radości: przyszedł list od Giovannina, w którym odpowiedział dokładnie na wszystko, co mu napisałem.

Życie Ojca Pio pełne jest podobnych epizodów - mówi Monsignor Del Ton - podobnie jak wielu innych Świętych. Joanna d'Arc, mówiąc o aniołach stróżach, oświadczyła sędziom, którzy ją przesłuchali: „Widziałam ich wiele razy wśród chrześcijan”.