Wyzwanie modlitwy i żywej wiary z dziećmi: jak to zrobić?

Jeśli chcesz modlić się ze swoimi dziećmi, najpierw musisz się z nimi bawić

Napisane przez MICHAELA I ALICIA HERNON

Kiedy ludzie pytają nas, jaki jest cel naszej służby rodzinom, nasza odpowiedź jest prosta: dominacja nad światem!

Poważnie, ogólnoświatowy zasięg jest tym, czego chcemy dla Naszego Pana i Jego Kościoła: sprowadzić wszystko do Chrystusa poprzez miłość i nawrócenie. Nasz udział w tej odkupieńczej akcji rozpoczyna się po prostu od ogłoszenia Jezusa Chrystusa jako Króla i odpowiedniego życia. W rodzinie to królowanie przeżywa się poprzez miłość: miłość między małżonkami i wszystkimi członkami rodziny, która wypływa z miłości do Pana. Prawdziwie przeżywana miłość jest potężnym świadectwem ewangelicznym i może naprawdę przyprowadzić wiele dusz do Chrystusa.

Gdzie zaczyna się ten plan „dominacji nad światem”? Jezus nam to ułatwił, dając nam nabożeństwo do swojego Najświętszego Serca.

Kiedy rodzina umieszcza zdjęcie kochającego serca Jezusa na honorowym miejscu w swoim domu i kiedy każdy członek rodziny ofiaruje Jezusowi swoje serce, oni w zamian oddają mu swoje serce. Rezultatem tej wymiany miłości jest to, że Jezus może przemienić ich małżeństwo i rodzinę. Może zmienić serce. A wszystko to czyni dla tych, którzy głoszą i potwierdzają, że jest dobrym, miłosiernym i kochającym królem rodziny. Jak stwierdził papież Pius XI: „Zaprawdę, (to nabożeństwo) łatwiej prowadzi nasze umysły do ​​głębszego poznania Chrystusa Pana i skuteczniej przemienia nasze serca, aby Go żarliwiej kochały i doskonalej Go naśladowały” (Miserentissimus Redemptor 167).

Skąd bierze się nabożeństwo do Najświętszego Serca Chrystusa? W latach 1673-1675 Jezus ukazał się Świętej Małgorzacie Marii Alacoque i objawił swoje Najświętsze Serce, płonące miłością do ludzkości. Powiedział jej, że pierwszy piątek po święcie Bożego Ciała należy przeznaczyć na cześć Jej Najświętszego Serca i zadośćuczynienie za wszystkich, którzy Go nie kochają i nie czczą. To nabożeństwo rozprzestrzeniło się wśród chrześcijan lotem błyskawicy i można argumentować, że z biegiem lat stało się bardziej aktualne.

W tym roku święto przypada 19 czerwca. Jest to wspaniała okazja dla rodzin, aby przyjrzeć się swoim relacjom z Panem i zacząć od nowa robić wszystko z miłości do Niego. Jezus dał św. Małgorzacie Marii wiele obietnic w zamian za miłość do jej Najświętszego Serca, które zostały zebrane w „12 obietnic Najświętszego Serca”.

„Sam nasz Odkupiciel obiecał św. Małgorzacie Marii, że wszyscy, którzy w ten sposób oddadzą cześć Jej Najświętszemu Sercu, otrzymają obfite łaski niebieskie” (MR 21). Te łaski przynoszą pokój rodzinom, pocieszają je w trudnościach i wylewają obfite błogosławieństwo na wszystkie ich interesy. Wszystko to tylko po to, by wysadzić go na należne mu miejsce jako Króla rodziny!

Co to wszystko ma wspólnego z grą? Pewna bardzo mądra kobieta powiedziała nam kiedyś: „Jeśli chcesz się modlić ze swoimi dziećmi, najpierw musisz się z nimi bawić”. Po rozważeniu naszych doświadczeń jako rodziców, zdaliśmy sobie sprawę, że to prawda.

Jest wiele sposobów, w jakie zabawa otwiera serce i umysł dziecka na Boga. To przez naszą naturalną relację z naszymi dziećmi tworzymy ich pierwsze obrazy Boga. Dzieci są widzialnym znakiem miłości samego Boga", z którego każda rodzina w niebie i na ziemi bierze swoją nazwę”” (Familiaris consortio 14). Umieszczenie obrazu Boga w sercu dziecka to wielka odpowiedzialność dla rodziców, ale jak lubił głosić Jan Paweł II, nie musimy się bać! Bóg udzieli nam wszelkiej potrzebnej nam łaski, jeśli o nią poprosimy.

Ponadto, kiedy się bawimy, uczestniczymy w zajęciach rekreacyjnych: odtwarzamy siebie. Zabawa pomaga nam wszystkim przypomnieć sobie, kim naprawdę jesteśmy i do czego jesteśmy stworzeni. Nie mieliśmy być sami, ale łączyć się z innymi. Zostaliśmy stworzeni do wspólnoty i w tym możemy znaleźć szczęście i cel, tak samo jak nasze dzieci.

Poza tym nie zostaliśmy stworzeni do ciężkiej pracy — zostaliśmy stworzeni do radości. Bóg chciał, abyśmy odpoczywali i cieszyli się światem, który dla nas stworzył. Z punktu widzenia dziecka zabawa z rodzicami jest naprawdę radosna.

W zabawie wzmacniamy więź z naszymi dziećmi, co pogłębia ich poczucie przynależności do nas, a nawet do Boga, uczy je, że mają swoje miejsce i tożsamość. Czy nie jest to pragnieniem wszystkich naszych serc? Twoje dziecko może łatwiej uwierzyć, że Bóg je kocha, ponieważ ty je kochasz. Tak komunikuje gra.

I wreszcie, z perspektywy rodzica, zabawa przypomina nam, jak to jest być dzieckiem i że dziecięcość jest niezbędnym elementem modlitwy. Jezus wyjaśnił to, kiedy powiedział: „Jeżeli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18). Dojście do poziomu dziecka, bycie wrażliwym i prostym, a może nawet trochę głupim, przypomina nam, że tylko poprzez pokorę możemy zbliżyć się do Pana.

Teraz niektórzy rodzice, zwłaszcza ci z nastolatkami, wiedzą, że sugerowanie „czasu rodzinnego” może spotkać się z przewracaniem oczami i protestami, ale niech cię to nie zniechęca. Badanie z 2019 roku wykazało, że siedemdziesiąt trzy procent dzieci w wieku od pięciu do siedemnastu lat stwierdziło, że chciałoby mieć więcej czasu na kontakt z rodzicami.

Czym więc jest wyzwanie „Graj i módl się”? Od 12 do 21 czerwca w projekcie Messy Family Project wzywamy rodziców do zrobienia trzech rzeczy: pójścia na randkę ze współmałżonkiem, spędzenia radosnego rodzinnego dnia i utkania Najświętszego Serca Jezusowego w swoim domu poprzez publiczne ogłoszenie, że Jezus jest królem twojej rodziny. Mamy nie tylko listę pomysłów na tanie i zabawne rodzinne dni i terminy budżetowe, ale mamy również ceremonię rodzinną do wykorzystania podczas ceremonii wprowadzenia. Odwiedź naszą stronę i dołącz do wyzwania!

Ostatnia zachęta jest następująca: nie trać ducha, gdy sprawy nie idą po twojej myśli. Życie staje się zagmatwane! Plany z małżonkiem wywracają się do góry nogami, gdy dochodzi do nieporozumień lub choroby dziecka. Między dziećmi, które miały się bawić, wybuchają bójki. Dzieci się złości i kolana skóry. Nie ważne! Z naszego doświadczenia wynika, że ​​nawet jeśli plany się nie powiodły, wciąż pozostają wspomnienia. I bez względu na to, jak doskonała lub niedoskonała jest twoja ceremonia intronizacji, Jezus nadal jest królem i zna twoje serce. Nasze plany mogą się nie powieść, ale obietnice Jezusa nigdy nie zawiodą.

Mamy nadzieję i modlimy się, abyś dołączył do nas w wyzwaniu Módl się i graj i zachęć swoich przyjaciół i rodzinę do udziału. Pamiętajcie, celem jest dominacja nad światem: Najświętszego Serca Jezusowego!