Wizjonerka Mirjana z Mediugorje, „czego Matka Boża od nas chce”

Mirjana: o co prosi Madonna

Tak powiedziała Mirjana, z taką prostotą w swoim świadectwie skierowanym do młodych ludzi na Festiwalu: Moim ulubionym dniem jest drugi dzień miesiąca od 2 roku. Drugiego dnia każdego miesiąca modlę się z Matką Bożą za niewierzących, ale ona nigdy nie mówi: „Nie wierzący "; zawsze mówi „ci, którzy nie znają miłości Boga”. I prosi nas o pomoc, a to nie mówi tego tylko nam, sześciu wizjonerom, ale wszystkim tym, którzy czują Matkę Bożą.

Matka Boża mówi, że nie możemy zbawić niewierzących inaczej, jak tylko przez naszą modlitwę i nasz przykład. I prosicie nas, abyśmy na pierwszym miejscu stawiali modlitwę za nich, bo mówicie, że najgorsze rzeczy, wojny, rozwody, aborcje pochodzą od ludzi, którzy nie wierzą: „Kiedy się za nich modlisz, módl się za siebie, dla waszych rodzin i dla dobra całego świata ”.

Ona nie chce, żebyśmy głosili na prawo i lewo, ale żebyśmy przemawiali przez nasze życie. Chce, aby niewierzący widzieli przez nas Boga i Bożą miłość i prosi, abyśmy potraktowali to poważnie. „Gdybyś tylko raz zobaczył łzy na twarzy Matki Bożej z powodu niewierzących, jestem pewien, że włożyłbyś w nie cały swój wysiłek i miłość”. Mówi, że to czas decyzji, że na nas, którzy uważamy się za dzieci Boże, spoczywa wielka odpowiedzialność.

Każdy z nas, sześciu wizjonerów, ma określoną misję. Moja jest modlitwa za niewierzących, za tych, którzy jeszcze nie znają miłości Boga; Vicka i Jakov modlą się za chorych; Ivan dla młodzieży i księży; Marija dla dusz czyśćcowych; Ivanka modli się za rodziny. Najważniejszym przesłaniem Matki Bożej jest Msza Święta: „Msza nie tylko w niedzielę - powiedział nam -. Jeżeli istnieje wybór między różnymi formami modlitwy, zawsze musicie wybierać Mszę Świętą, ponieważ jest ona najpełniejsza, a we Mszy jest z wami sam mój Syn ”.

Matka Boża prosi nas, abyśmy w środy i piątki pościli o chlebie i wodzie. Mówi nam, abyśmy odmawiali różaniec w rodzinie i że nic na tym świecie nie może zjednoczyć rodziny bardziej niż wspólna modlitwa. Prosi nas, abyśmy spowiadali się przynajmniej raz w miesiącu. Mówi nam, że nie ma na świecie osoby, która nie potrzebuje comiesięcznej spowiedzi. Prosi nas, abyśmy czytali Biblię w rodzinie: nie mówi o ilości do przeczytania, ale tylko o tym, że mamy słuchać Słowa Bożego w rodzinie.

Pragnę was prosić o modlitwę za niewierzących, ponieważ modlitwa za niewierzących ociera łzy z twarzy Matki Bożej. Jest naszą matką i jak każda matka na tym świecie kocha swoje dzieci. Jest smutna z powodu jednego ze swoich zaginionych dzieci. Mówisz, że musimy przede wszystkim kochać niewierzących, zanim jeszcze się za nich modlimy, i uważać ich za naszych braci i siostry, którym nie było takiego szczęścia, jakim znamy Boga i Jego miłość. Kiedy już poczuliśmy tę miłość do nich, możemy zacząć się za nich modlić, ale nigdy nie będziemy musieli ich osądzać: sądzi tylko Bóg: tak mówi Gospa.