Myśl, historia, modlitwa Ojca Pio dziś 20 stycznia

Myśli Ojca Pio z 19, 20 i 21 stycznia

19. Chwalcie tylko Boga, a nie ludzi, szanujcie Stwórcę, a nie stworzenie.
W trakcie swojego istnienia umiecie wspierać gorycz, aby uczestniczyć w cierpieniach Chrystusa.

20. Tylko generał wie, kiedy i jak korzystać ze swojego żołnierza. Zaczekaj; twoja kolej też nadejdzie.

21. Odłącz się od świata. Posłuchaj mnie: jedna osoba tonie na pełnym morzu, druga tonie w szklance wody. Jaka jest różnica między nimi; czyż nie są równie martwi?

Ojcu Pio bardzo podobała się ta modlitwa

Pamiętaj, Najświętsza Maryjo Panno, że nigdy na świecie nie zrozumiano, aby ktoś, kto zwraca się do Twojej opieki, prosząc o Twoją pomoc i prosząc o Twoją opiekę, został opuszczony. Ożywiony taką ufnością zwracam się do Ciebie, Dziewico, Matko Dziewic, przychodzę do Ciebie i ze łzami w oczach, winny tysiąca grzechów, padam do Twoich stóp, prosząc o miłosierdzie. Nie gardź, Matko Słowa, moimi głosami, ale wysłuchaj mnie łaskawie i odpowiedz mi. - Niech tak będzie

Historia dnia Ojca Pio

W ogrodzie klasztoru znajdowały się cyprysy, drzewa owocowe i niektóre samotne sosny. W ich cieniu, latem, Ojciec Pio, w godzinach wieczornych, zatrzymywał się z przyjaciółmi i kilkoma gośćmi, aby się trochę odświeżyć. Pewnego dnia, gdy Ojciec rozmawiał z grupą ludzi, wiele ptaków, które stały na najwyższych gałęziach drzew, nagle zaczęły się wiercić, emitując peepy, osnowy, gwizdy i tryle. Blanki, wróble, szczygły i inne odmiany ptaków podniosły śpiewającą symfonię. Ta piosenka wkrótce jednak zdenerwowała Ojca Pio, który podniósł oczy do nieba i przyłożył palec wskazujący do ust, oznajmił ciszę z determinacją: „Wystarczy już!” Ptaki, świerszcze i cykady natychmiast ucichły. Wszyscy obecni byli głęboko zaskoczeni. Ojciec Pio, podobnie jak San Francesco, rozmawiał z ptakami.