5 rzeczy o modlitwie, których nauczył nas Jezus

JEZUS DUŻO MÓWIŁ O MODLITWIE

Mówił słowami i mówił czynami. Niemal każda strona Ewangelii jest lekcją modlitwy. Każde spotkanie mężczyzny czy kobiety z Chrystusem można nazwać lekcją modlitwy.
Jezus obiecał, że Bóg zawsze odpowiada na prośbę zaniepokojoną wiarą: całe jego życie jest dokumentacją tej rzeczywistości. Jezus zawsze odpowiada, nawet cudem, człowiekowi, który się do Niego zwraca wołaniem wiary, czynił to nawet w przypadku pogan:
niewidomy z Jerycha
setnik Kananejczyk
Jair
krwawiąca kobieta
Marta, siostra Łazarza
wdowa opłakująca syna, ojca dziecka chorego na epilepsję
Maryja na weselu w Kanie

wszystkie są wspaniałymi stronami poświęconymi skuteczności modlitwy.
Następnie Jezus udzielił prawdziwych lekcji na temat modlitwy.
Uczył nas, abyśmy nie wypowiadali się werbalnie, kiedy się modlimy, potępiał pusty werbalizm:
Modląc się, nie marnujcie słów, jak poganie, którzy wierzą, że za pomocą słów można ich usłyszeć…”. (Mt. VI, 7)

Nauczeni, aby nigdy się nie modlić, abyśmy zobaczyli:
Kiedy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy..., aby ludzie mogli ich zobaczyć.” (Mt. VI, 5)

Nauczał przebaczać przed modlitwą:
Gdy się modlicie, jeśli macie coś przeciwko komukolwiek, przebaczajcie, aby Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam także wasze grzechy”. (Mk. XI, 25)

Uczył nas nieustannej modlitwy:
Zawsze powinniśmy się modlić, nie ulegając nigdy zniechęceniu”. (Łk. XVIII, 1)

Uczył modlić się z wiarą:
O cokolwiek poprosicie z wiarą w modlitwie, otrzymacie.” (Mt. XXI, 22)

JEZUS ZALECAŁ MODLITWĘ

Chrystus zalecał modlitwę, aby stawić czoła życiowym zmaganiom. Wiedział, że pewne problemy są poważne. Na naszą słabość zalecał modlitwę:
Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone. Bo kto prosi, otrzymuje, kto szuka, znajduje, a kto kołacze, będzie otworzone. Kto z was da kamień synowi, który prosi o chleb? albo jeśli poprosi o rybę, czy da węża? Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dawać dobro swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da dobro tym, którzy go proszą”. (Mt. VII, 7 – II)

Jezus nie uczył nas uciekania od problemów poprzez szukanie schronienia w modlitwie. To, czego tutaj naucza, nie powinno być oddzielane od globalnego nauczania Chrystusa.
Przypowieść o talentach wyraźnie mówi, że człowiek musi wykorzystać wszystkie swoje siły i jeśli zakopie choć jeden dar, jest odpowiedzialny przed Bogiem.Chrystus potępiał także tych, którzy uciekają się do modlitwy, aby uniknąć problemów. Powiedział:
„Nie każdy, kto mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto pełni wolę mojego Ojca, który jest w niebie”. (Mt VII, 21)

JEZUS POZWALA MODLITWAĆ SIĘ DO OBRONY NAS OD ZŁA

Jezus powiedział:
„Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”. (Łk. XXII, 40)

Dlatego Chrystus mówi nam, że na niektórych odcinkach życia musimy się modlić, a wolna modlitwa ratuje nas przed upadkiem. Niestety są ludzie, którzy tego nie rozumieją, dopóki nie zostanie rozbity; nawet dwunastu nie zrozumiało tego i nie zasnęło zamiast modlić się.
Jeśli Chrystus nakazał modlić się, jest to znak, że modlitwa jest niezbędna człowiekowi. Nie można żyć bez modlitwy: są sytuacje, w których siła człowieka nie jest już wystarczająca, jego dobra wola nie ma miejsca. Są chwile w życiu, kiedy człowiek, jeśli chce przetrwać, potrzebuje bezpośredniego spotkania z siłą Boga.

JEZUS PODAŁ MODEL MODLITWY: NASZ OJCIEC

W ten sposób dał nam właściwy plan na wszystkie czasy, aby modlić się tak, jak chce.
„Nasz Ojciec” sam w sobie jest kompletnym narzędziem do nauki modlitwy. Jest to modlitwa najczęściej używana przez chrześcijan: 700 milionów katolików, 300 milionów protestantów, 250 milionów prawosławnych odmawia tę modlitwę prawie codziennie.
Jest to najbardziej znana i najbardziej rozpowszechniona modlitwa, ale niestety jest to modlitwa źle traktowana, ponieważ nie zdarza się często. Jest to przeplatanie się judaizmów, które powinny być lepiej wyjaśnione i przetłumaczone. Ale jest to godna podziwu modlitwa. To arcydzieło wszystkich modlitw. Nie należy odmawiać modlitwy, należy ją medytować. Rzeczywiście, zamiast modlitwy, powinien to być ślad modlitwy.
Jeśli Jezus chciał wyraźnie uczyć, jak się modlić, jeśli udostępnił nam modlitwę złożoną za Niego za nas, jest to bardzo pewny znak, że modlitwa jest ważną rzeczą.
Tak, z Ewangelii wynika, że ​​Jezus nauczał „Ojcze nasz”, ponieważ był on stymulowany przez niektórych uczniów, których być może uderzył czas poświęcony przez Chrystusa na modlitwę lub intensywność własnej modlitwy.
Tekst Łukasza mówi:
Pewnego dnia Jezus był w miejscu, gdzie mógł się modlić, a kiedy skończył, powiedział mu jeden z uczniów: Panie, naucz nas modlić się, tak jak Jan uczył swoich uczniów. I powiedział do nich: kiedy się modlisz, powiedz „Ojcze ...”. (Łk. XI, 1)

JEZUS spędził noce na modlitwie

Jezus poświęcił dużo czasu na modlitwę. I była praca, która go otaczała! Tłumy spragnione edukacji, chorzy, biedni, ludzie, którzy oblegali go z całej Palestyny, ale Jezus ucieka także od miłości do modlitwy.
Odszedł do opuszczonego miejsca i modlił się tam ... ”. (Mk I, 35)

I nocował także na modlitwie:
Jezus poszedł na górę, aby się modlić, i spędził noc na modlitwie ”. (Łk. VI, 12)

Dla niego modlitwa była tak ważna, że ​​starannie wybrał to miejsce, najbardziej odpowiedni czas, odrywając się od wszelkich innych zobowiązań. … Poszedłem na górę, aby się modlić ”. (Mk VI, 46)

… Wziął ze sobą Pietro, Giovanniego i Giacomo i poszedł na górę, aby się modlić ”. (Łk. IX, 28)

•. rano wstał, gdy było jeszcze ciemno, przeszedł na emeryturę do opuszczonego miejsca i modlił się tam ”. (Mk I, 35)

Ale najbardziej poruszającym przedstawieniem Jezusa w modlitwie jest Getsemani. W chwili walki Jezus zaprasza wszystkich do modlitwy i oddaje się modlitwie z głębi serca:
i posuwając się trochę, pokłonił się twarzą do ziemi i modlił się ”. (Mt XXVI, 39)

„I znowu odszedł, modląc się… i wrócił, znalazł swojego śpiącego ludu… i opuścił ich, odszedł ponownie i modlił się po raz trzeci”. (Mt XXVI, 42)

Jezus modli się na krzyżu. Módlcie się za innych w opustoszałym krzyżu: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. (Łk. XXIII, 34)

Módlcie się w rozpaczy. Wołanie Chrystusa: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? „Czy Psalm 22 jest modlitwą, którą pobożny Izraelita odmawiał w trudnych czasach.

Jezus umiera modląc się:
Ojcze, w Twoje ręce polecam mego ducha „, czy Psalm 31. Czy na tych przykładach Chrystusa można lekko się modlić? Czy chrześcijanin może to przeoczyć? Czy można żyć bez modlitwy?