Włoskie kościoły przygotowują się do wznowienia pogrzebów po ośmiotygodniowym zakazie

Po ośmiu tygodniach bez pogrzebów włoskie rodziny będą mogły wreszcie zebrać się, by płakać i modlić się podczas mszy pogrzebowych za ofiary koronawirusa od 4 maja.

W Mediolanie, największym mieście włoskiego epicentrum koronawirusa, księża przygotowują się na napływ próśb o pogrzeb w najbliższych tygodniach w regionie Lombardii, gdzie zmarło 13.679 XNUMX osób.

Mario Antonelli, który nadzoruje liturgie w imieniu archidiecezji mediolańskiej, powiedział CNA, że przywódcy archidiecezjalni spotkali się 30 kwietnia, aby koordynować wytyczne dotyczące katolickich pogrzebów, ponieważ ponad 36.000 19 osób pozostaje pozytywnie nastawionych do COVID- XNUMX w swoim regionie.

„Jestem wzruszony, myśląc o tylu bliskich, którzy chcieli [pogrzebu] i nadal chcą jednego” - powiedział ks. Antonelli powiedział 30 kwietnia.

Powiedział, że kościół w Mediolanie jest gotowy, tak jak dobry Samarytanin, aby „wylać olej i wino na rany wielu, którzy ponieśli śmierć bliskiej osoby, strasznie cierpiąc z powodu niemożności pożegnania się i przytulenia”.

Katolicki pogrzeb „nie jest tylko uroczystym pożegnaniem z najbliższymi” - wyjaśnił ksiądz, dodając, że wyraża ból podobny do porodu. „Wołanie bólu i samotności staje się pieśnią nadziei i komunii z pragnieniem wiecznej miłości”.

Pogrzeb w Mediolanie odbędzie się indywidualnie, z udziałem nie więcej niż 15 osób, zgodnie z wymogami „drugiej fazy” działań koronawirusowych rządu włoskiego.

Księża są proszeni o poinformowanie lokalnych władz o planowanym pogrzebie oraz o zapewnienie, że w ramach liturgii przestrzegane są zasady wykluczenia społecznego w diecezji.

W Mediolanie odbywa się obrzęd ambrozjański, katolicki obrządek liturgiczny wezwał do Sant'Ambrogio, który przewodził diecezji w czwartym wieku.

„Zgodnie z obrządkiem ambrozjańskim liturgia pogrzebowa obejmuje trzy„ stacje ”: wizytę / błogosławienie ciała rodzinie; celebracja wspólnoty (z lub bez mszy); i obrzędy pogrzebowe na cmentarzu - wyjaśnił Antonelli.

„Próbując pogodzić sens liturgii ... i poczucie odpowiedzialności obywatelskiej, prosimy kapłanów, aby powstrzymali się od odwiedzania rodziny zmarłych, aby pobłogosławić ciało” - powiedział.

Podczas gdy archidiecezja Mediolanu ogranicza księży do tradycyjnego błogosławienia ciała w domu rodzinnym, msza pogrzebowa i obrzędy pogrzebowe mogą odbywać się w kościele lub „najlepiej” na cmentarzu, dodał Antonelli.

Przez prawie dwa miesiące bez mszy i pogrzebów diecezje w północnych Włoszech utrzymywały linie telefoniczne dla rodzin żałobnych z poradami duchowymi i psychologicznymi. W Mediolanie usługa nazywa się „Cześć, czy on jest aniołem?” i jest prowadzony przez kapłanów i zakonników, którzy spędzają czas przez telefon z chorymi, żałobnymi i samotnymi.

Oprócz pogrzebów, publiczne msze nie będą jeszcze autoryzowane we Włoszech na podstawie rządowych ograniczeń 4 maja dotyczących koronawirusa. Chociaż Włochy ułatwiają blokadę, nie jest jasne, kiedy masy publiczne zostaną zatwierdzone przez rząd włoski.

Włoscy biskupi skrytykowali najnowsze środki premiera Giuseppe Conte dotyczące koronawirusa, ogłoszone 26 kwietnia, stwierdzając, że „arbitralnie wykluczają możliwość odprawiania mszy z ludem”.

Zgodnie z zapowiedzią premiera z 26 kwietnia złagodzenie środków blokujących pozwoli na ponowne otwarcie sklepów detalicznych, muzeów i bibliotek od 18 maja, a restauracji, barów i fryzjerów 1 czerwca.

Przemieszczanie się między regionami Włoch, w obrębie regionów oraz w obrębie miast i miasteczek jest nadal zabronione, z wyjątkiem najbardziej rygorystycznych przypadków konieczności.

W liście z 23 kwietnia kardynał Gualtiero Bassetti z Perugii, przewodniczący włoskiej konferencji biskupiej, napisał, że „nadszedł czas, aby wznowić celebrację niedzielnej Eucharystii i pogrzebu Kościoła, chrztów i wszystkich innych sakramentów, po oczywiście środki niezbędne do zagwarantowania bezpieczeństwa w obecności kilku osób w miejscach publicznych ”.