Czy wszystkie religie są prawie takie same? Nie ma mowy…


Chrześcijaństwo opiera się na zmartwychwstaniu Jezusa z martwych – fakt historyczny, którego nie można obalić.

Wszystkie religie są praktycznie takie same. Prawidłowy?

Zostały stworzone przez człowieka i są wynikiem ludzkich refleksji nad światem, w którym się znajdują, i znajdowania odpowiedzi na wielkie pytania dotyczące życia, sensu, śmierci i wielkich tajemnic egzystencji. Te religie stworzone przez człowieka są prawie takie same: odpowiadają na niektóre życiowe pytania i uczą ludzi, jak być dobrymi i duchowymi oraz czynić świat lepszym miejscem. Prawidłowy?

Najważniejsze jest to, że wszystkie są zasadniczo takie same, ale z różnicami kulturowymi i historycznymi. Prawidłowy?

Błędny.

Religie stworzone przez człowieka można podzielić na cztery podstawowe typy: (1) Pogaństwo, (2) Moralizm, (3) Duchowość i (4) Postęp.

Pogaństwo to starożytna idea, że ​​jeśli złożysz ofiary bogom i boginiom, a oni zapewnią ci ochronę, pokój i dobrobyt.

Moralizm uczy innego sposobu podobania się Bogu: „Przestrzegaj zasad i przepisów, a Bóg będzie szczęśliwy i nie ukarze cię”.

Duchowość to idea, że ​​jeśli możesz praktykować jakąś formę duchowości, możesz poradzić sobie z życiowymi problemami. „Zapomnij o kłopotach tego życia. Naucz się być bardziej duchowym. Medytować. Myśl pozytywnie, a wzniesiesz się ponad to. “

Progresywizm uczy: „Życie jest krótkie. Bądź dobry i ciężko pracuj, aby poprawić siebie i uczynić świat lepszym miejscem. “

Wszystkie cztery są atrakcyjne na różne sposoby i wielu ludzi błędnie uważa, że ​​chrześcijaństwo jest szczęśliwym połączeniem wszystkich czterech. Różni chrześcijanie mogą kłaść większy nacisk na jeden z czterech typów niż na inny, ale wszystkie cztery są zebrane razem w popularnej formie chrześcijaństwa, która brzmi: „Żyj życiem pełnym poświęcenia, módl się, przestrzegaj zasad, uczyń świat lepszym miejscem, a Bóg opiekować się tobą. “

To nie jest chrześcijaństwo. To jest wypaczenie chrześcijaństwa.

Chrześcijaństwo jest o wiele bardziej radykalne. Łączy cztery rodzaje religii stworzonych przez człowieka i rozsadza je od wewnątrz. Satysfakcjonuje ich tak, jak wodospad napełnia kubek do picia.

Zamiast pogaństwa, moralizmu, duchowości i progresywizmu, chrześcijaństwo opiera się na prostym fakcie historycznym, którego nie można obalić. Nazywa się to zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa z martwych. Chrześcijaństwo jest po prostu przesłaniem o Jezusie Chrystusie ukrzyżowanym, zmartwychwstałym i wniebowstąpionym. Nigdy nie wolno nam spuszczać wzroku z krzyża i pustego grobu.

Jezus Chrystus powstał z martwych i to wszystko zmienia. Jezus Chrystus wciąż żyje i działa w świecie poprzez swój Kościół. Jeśli wierzysz i ufasz tej niesamowitej prawdzie, to jesteś powołany do uczestnictwa w tym wydarzeniu przez wiarę i chrzest. Przez wiarę i chrzest wchodzisz do Jezusa Chrystusa, a on wchodzi w ciebie. Wchodzicie do Jego Kościoła i stajecie się częścią Jego Ciała.

To jest wymowne przesłanie mojej nowej książki Immortal Combat: Confronting the Heart of Darkness. Po zagłębieniu się w odwieczny problem ludzkości, jakim jest zło, przedstawiam moc krzyża i zmartwychwstania żywych w dzisiejszym świecie.

Twoją główną misją nie jest próba zadowolenia Boga poprzez dawanie Mu rzeczy. To nie jest przestrzeganie wszystkich zasad i przepisów, aby spróbować go zadowolić. Nie chodzi o to, aby więcej się modlić, być duchowym i tym samym wznieść się ponad problemy tego świata. To nie jest bycie dobrym chłopcem lub dziewczyną i próba uczynienia świata lepszym miejscem.

Chrześcijanie mogą robić wszystkie te rzeczy, ale to nie jest sedno ich wiary. To efekt ich wiary. Robią te rzeczy, podczas gdy muzyk gra muzykę lub sportowiec uprawia swój sport. Robią te rzeczy, ponieważ są utalentowani i sprawia im to radość. Tak więc chrześcijanin czyni te dobre rzeczy, ponieważ został napełniony Duchem zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa, i robi to z radością, ponieważ tego chce.

Teraz krytycy powiedzą: „Tak, oczywiście. Nie chrześcijanie, których znam. To banda nieudanych hipokrytów. Jasne – i ci dobrzy to przyznają.

Jednak ilekroć słyszę cyników narzekających na upadłych chrześcijan, chcę zapytać: „Dlaczego chociaż raz nie spróbujesz skupić się na tych, którzy NIE są nieudacznikami? Mogę cię zabrać do mojej parafii i przedstawić całej ich armii. To zwykli ludzie, którzy czczą Boga, karmią biednych, wspierają potrzebujących, kochają swoje dzieci, są wierni w swoich małżeństwach, są życzliwi i wspaniałomyślni dla swoich sąsiadów, wybaczają tym, którzy ich skrzywdzili”.

Rzeczywiście, z mojego doświadczenia wynika, że ​​jest więcej zwyczajnych, ciężko pracujących, szczęśliwych chrześcijan, którzy odnoszą co najmniej umiarkowany sukces, niż hipokryci, o których tyle słyszymy.

Faktem jest, że zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa wprowadziło ludzkość w nowy wymiar rzeczywistości. Chrześcijanie nie są zasadniczo bandą neurotycznych dobroczyńców, którzy próbują zadowolić swojego wszechmocnego tatusia.

Są to istoty ludzkie, które zostały (i są w trakcie) przemienione przez najbardziej zdumiewającą moc, aby wejść w historię ludzkości.

Moc, która przywróciła Jezusa Chrystusa z martwych tego ciemnego poranka prawie dwa tysiące lat temu.