Jałmużna papieża ks. Krajewski zaprasza nas do wspominania ubogich podczas szczepień ukrytych

Po wyzdrowieniu z COVID-19, papieski doradca charytatywny zachęca ludzi, aby nie zapominali o biednych i bezdomnych, podczas gdy programy szczepień rozprzestrzeniają się na całym świecie.

Watykan podał pierwszą dawkę szczepionki COVID-19 25 bezdomnym w środę, a kolejnych 25 miało ją otrzymać w czwartek.

Inicjatywa była możliwa dzięki polskiemu kardynałowi Konradowi Krajewskiemu, jałmużnikowi papieskiemu.

Zadaniem Krajewskiego jest działalność charytatywna w imieniu papieża, zwłaszcza dla Rzymian, ale rola ta rozszerzyła się, szczególnie podczas pandemii koronawirusa, na inne włoskie miasta, ale niektóre z najbiedniejszych krajów świata.

W czasie kryzysu rozprowadził tysiące sprzętu ochronnego i dziesiątki respiratorów w Syrii, Wenezueli i Brazylii.

Fakt, że co najmniej 50 bezdomnych otrzyma szczepionkę „oznacza, że ​​na tym świecie wszystko jest możliwe” – powiedział Krajewski.

Prałat zauważył również, że istnieją środki mające na celu zapewnienie, że te same osoby otrzymają drugą dawkę.

„Ubodzy są szczepioni tak samo, jak każda inna osoba pracująca w Watykanie” – powiedział, zauważając, że prawie połowa personelu watykańskiego otrzymała do tej pory szczepionkę. „Być może zachęci to innych do szczepienia swoich biednych, żyjących na ulicach, ponieważ oni również są częścią naszych społeczności”.

Grupa bezdomnych zaszczepionych przez Watykan to ci, którymi regularnie opiekują się Siostry Miłosierdzia, które prowadzą dom w Watykanie, a także ci, którzy mieszkają w Palazzo Migliore, schronisku, które Watykan otworzył w zeszłym roku w pobliżu Placu św. Piotra .

Umieszczenie bezdomnych na watykańskiej liście osób do zaszczepienia nie było łatwe, powiedział prałat, ze względów prawnych. Jednak Krajewski powiedział: „Musimy dawać przykład miłości. Prawo jest czymś, co pomaga, ale naszym przewodnikiem jest Ewangelia”.

Polski kardynał jest jednym z kilku wysokich rangą pracowników Watykanu, u których od początku pandemii uzyskano pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. W jego przypadku spędził Boże Narodzenie w szpitalu z powodu komplikacji związanych z zapaleniem płuc wywołanym przez COVID-19, ale został zwolniony 1 stycznia.

Prałat powiedział, że czuje się lepiej, chociaż nadal odczuwa drobne konsekwencje wirusa, takie jak wyczerpanie w godzinach popołudniowych. Przyznaje jednak, że „otrzymując ciepłe powitanie w domu, tak jak ja po powrocie ze szpitala, warto było zarazić się wirusem”.

„Bezdomni i biedni zgotowali mi gościnność, jakiej rzadko udziela się rodzinie” – powiedział kardynał.

Biedni i bezdomni mający stały kontakt z kancelarią Krajewskiego – jałmużna oferuje gorące posiłki, gorące prysznice, czyste ubrania i schronienie, jeśli to możliwe – nie tylko otrzymują szczepionkę z Watykanu, ale też trzykrotnie zaproponowano im wykonanie testu na obecność koronawirusa tydzień.

Kiedy jeden z nich uzyska pozytywny wynik, biuro Chucka wysyła go na kwarantannę do budynku należącego do Watykanu.

W wywiadzie wyemitowanym 10 stycznia papież Franciszek mówił o otrzymaniu szczepionki na COVID-19 w przyszłym tygodniu i wezwał innych, aby zrobili to samo.

„Uważam, że z etycznego punktu widzenia każdy powinien przyjąć szczepionkę” – powiedział papież w rozmowie ze stacją telewizyjną Canale 5. „To wybór etyczny, ponieważ igrasz ze swoim zdrowiem, swoim życiem, ale igrasz także z życiem innych”.

W grudniu podczas swojego orędzia bożonarodzeniowego wezwał kraje, aby szczepionki były „dostępne dla wszystkich”.

„Proszę wszystkich przywódców państw, firm, organów międzynarodowych… aby promowali współpracę, a nie konkurencję i szukali rozwiązania dla wszystkich, szczepionek dla wszystkich, zwłaszcza dla najbardziej narażonych i potrzebujących we wszystkich regionach globu” – powiedział papież podczas swojego przemówienia. tradycyjne orędzie Urbi et Orbi (do miasta i świata) w Boże Narodzenie.

Również w grudniu, kiedy kilku biskupów katolickich dostarczało sprzecznych informacji na temat moralności szczepionki COVID-19, biorąc pod uwagę, że niektórzy z nich wykorzystywali linie komórkowe z abortowanych płodów do swoich badań i testów, Watykan opublikował dokument nazywający to „moralnie do zaakceptowania.

Watykan stwierdził, że „moralnie dopuszczalne jest otrzymywanie szczepionek przeciwko COVID-19, które wykorzystywały linie komórkowe z abortowanych płodów” w procesie badawczym i produkcyjnym, gdy szczepionki „etycznie nienaganne” nie są dostępne publicznie.

Podkreślił jednak, że „zgodne z prawem” stosowanie tych szczepionek „nie oznacza i nie może w żaden sposób sugerować, że istnieje moralne poparcie dla stosowania linii komórkowych z abortowanych płodów”.

W swoim oświadczeniu Watykan wyjaśnił, że uzyskanie szczepionek, które nie stwarzają dylematu etycznego, nie zawsze jest możliwe, ponieważ istnieją kraje, „w których szczepionki bez problemów etycznych nie są udostępniane lekarzom i pacjentom” lub w których specjalne warunki przechowywania lub transportu uniemożliwiają trudniejsza dystrybucja.