Ostatnia komunia świętej Teresy z Lisieux i jej droga do świętości

Życie Santa Teresa z Lisieux odznaczało się głębokim nabożeństwem do wiary chrześcijańskiej i wielkim powołaniem do Karmelu. W rzeczywistości, gdy miała zaledwie 15 lat, zdecydowała się wstąpić do klasztoru karmelitanek w Lisieux, gdzie spędziła większość swojego krótkiego życia.

Święty

Życie w klasztorze nie było łatwo dla Teresy, która musiała stawić czoła wielu trudnościom i chwilom zniechęcenia. Jednak jej wiara w Boga i oddanie się życiu religijnemu pomogły jej przezwyciężyć wszelkie przeszkody i odnaleźć wewnętrzny spokój, którego tak bardzo szukała.

Jego duchowa droga opierała się na doktrynie „mały sposób„lub drogą do świętości, która polega na całkowitym oddaniu się Wola Boża, ufając Jego miłosiernej miłości i akceptując własną ludzką słabość.

Święta Teresa z Lisieux w rzeczywistości nigdy nie starała się być wielka bohaterskie czyny lub aby zwrócić na siebie uwagę, ale swoje życie poświęcił modlitwie, pokorze i miłości bliźniego.

ksiądz

Miłość św. Teresy do Charlesa Loysona

Ojcze Hiacynt był karmelitą, który opuścił zakon, aby zostać księdzem diecezjalnym. Jednak po wyrażeniu w kazaniu poparcia dla Republiki Francuskiej został ekskomunikowany przez Watykan i musiał uciekać na wygnanie. Święta Teresa, która znała księdza kilka lat wcześniej, nadal się o niego martwiła i modliła o jego nawrócenie.

Po kilku latach ojciec Hyacinthe poprosił o bycie zrehabilitowany do Kościoła katolickiego i ponownie przyjęty do karmelitów. Niestety nigdy mu tego nie przyznano.

Ale najbardziej emocjonalny epizod miłości św. Teresy do ojca Hiacynty miał miejsce w jej dniu ostatnia komunia. Mikołaj, już pochłonięty przez gruźlica i świadoma bliskości śmierci, przyjęła sakrament w przystosowanym łóżku na esplanadzie opactwa przed swoją celą. Przy tej okazji dowiedziała się, że ojciec Hyacinthe odwiedza Lisieux i zaprosiła go, by przyłączył się do niej podczas komunii.

Ojciec Hyacinthe przyjął zaproszenie Świętej i razem z nią przyjął komunię od kardynała Lecota, przedstawiciela Papieża.Dla świętej Teresy był to moment, w którym mogła połączyć się w wierze ze starą przyjaciółką, nawet w obliczu rychłej śmierci.