Matka utrzymywana przy życiu przez respirator, przytula swoje dziecko po 2 miesiącach: „Po prostu pomyślałam, że muszę powierzyć się Jezusowi”

Oto historia szczęśliwej młodej matki Jesienny rzeźbiarz, który mieszka w Indianie. Ta kobieta przeszła pilne cesarskie cięcie, ponieważ w czasie ciąży zaraziła się Covid 19. Wiadomość wywołała poruszenie, ponieważ kobieta podłączona do respiratora była w stanie przytulić swoje dziecko dopiero po ponad siedmiu tygodniach.

kobieta
źródło: FaceZach Carvbook

Mały Huxley została doręczona w trybie pilnym o godz 33esima tydzień, kiedy rodzice, oboje pozytywni na covid, byli w szpitalu. Zach miał tylko gorączkę, ale Autumn miał powikłania płucne, które wymagały użycia respiratora.

Kobieta w ciężkim stanie została przetransportowana śmigłowcem Szpital Metodystyczny gdzie urodziła trzecie dziecko. Noworodek przeszedł 10-dniową operację wsparcie witalne.

bimbo
źródło: FaceZach Carvbook

Autumn Carver w końcu przytula swojego syna

Jesień z podekscytowaniem opowiada moment, kiedy po dwóch miesiącach 19 października, w końcu mogła trzymać dziecko w ramionach.

Zach, szczęśliwa, ogłosiła to długo wyczekiwane wydarzenie na Facebooku, mówiąc, że tego dnia oboje w końcu wyszli z izolacji, a Autumn miała wymienić tracheotomię na mniejszą, która pozwoliłaby jej również mówić.

Po tym udanym dniu kobieta została przeniesiona do Northwestern Memorial Hospital, gdzie prawdopodobnie będzie musiał przejść przeszczep płuc, ponieważ jego stan jest bardzo zły.

Z najnowszych aktualizacji Zacha w mediach społecznościowych, datowanych na 17 listopada, Autumn robi postępy, może już chodzić bez chodzika i niedługo wróci do domu.

Droga do wyzdrowienia jest jeszcze długa, ale kobieta walczy jak lew, by wrócić do domu, przytulić dwójkę pozostałych dzieci i wreszcie móc zacząć od nowa normalne życie. Dla całej rodziny wyzdrowienie kobiety było absolutnym cudem. Modlitwy wszystkich zostały wysłuchane.