Medjugorje: wizjoner Ivan mówi nam, czego Matka Boża chce od nas


Widzący Iwan przemawia do pielgrzymów

Drodzy włoscy przyjaciele, bardzo się cieszę, że mogę powitać Was w tym miejscu od 21 lat błogosławionych obecnością Maryi.

Chcę opowiedzieć o przesłaniach, jakie przekazuje nam, wizjonerom; w tym krótkim czasie opowiem Państwu o głównych przesłaniach.

Ale najpierw chcę ci powiedzieć, żebyś nie uważał mnie za świętego, nawet gdybym chciał być lepszy; bycie świętym jest pragnieniem, które czuję w sercu. Nawet jeśli widzę Matkę Bożą, nie oznacza to, że się nawróciłem. Moje, podobnie jak Twoje nawrócenie, jest procesem, w który musimy się zdecydować i wytrwale zaangażować się.

Każdego dnia przez te 21 lat zawsze pojawia się we mnie pytanie: Dlaczego Matka wybrała mnie? Dlaczego w ogóle się nie pojawiasz? Nigdy w życiu nie wyobrażałem sobie, że pewnego dnia zobaczę Matkę Bożą. Na początku miałam 16 lat, byłam praktykującą katoliczką jak wszyscy, ale nikt mi nie opowiadał o różnych objawieniach Dziewicy. Kiedy usłyszałam od Niej: „Jestem Królową Pokoju”, byłam pewna, że ​​jest Matką Boga. Radość i pokój, które za każdym razem odczuwam w sercu, mogą pochodzić tylko od Boga. Przez te wszystkie lata dorastałam w jej szkole w pokoju, miłości, modlitwie. Nigdy nie będę w stanie wystarczająco podziękować Bogu za ten dar. Widzę Matkę Bożą tak, jak widzę Ciebie teraz, rozmawiam z nią, mogę jej dotknąć. Po każdym spotkaniu nie jest mi łatwo wrócić do realnej, codzienności. Bycie z nią na co dzień oznacza już bycie w Raju.

Nawet jeśli nie wszyscy Ją widzą, Matka Boża przychodzi po wszystkich, po zbawienie każdego ze swoich dzieci. „Przychodzę, ponieważ mój Syn mnie posyła i abym mógł wam pomóc” – powiedział na początku… „Świat jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, może sam siebie zniszczyć”. Ona jest Matką, chce nas wziąć za rękę i poprowadzić ku pokojowi. „Drogie dzieci, jeśli nie ma pokoju w sercu człowieka, nie ma pokoju na świecie; dlatego nie mówcie o pokoju, ale żyjcie pokojem, nie mówcie o modlitwie, ale zacznijcie żyć modlitwą”… „Drogie dzieci, zbyt wiele jest słów na świecie; mów mniej, ale więcej pracuj dla swojej duchowości”… „Drogie dzieci, jestem z wami, aby wam pomóc, potrzebuję was, aby zaprowadzić pokój”.

Maryja jest naszą Matką, przemawia do nas prostymi słowami, niestrudzenie zaprasza nas do podążania za Jej orędziami, które są lekarstwem na cierpienie ludzkości. Nie przychodzi, żeby nieść nam strach, nie mówi o katastrofach i końcu świata, przychodzi jako Matka nadziei. Świat – mówi – będzie miał przyszłość w pokoju, jeśli zaczniemy modlić się sercem, uczestniczyć we Mszy św. nie tylko w święta, przy comiesięcznej spowiedzi, jeśli będziemy umieli stawiać Boga na pierwszym miejscu w naszym życiu. Maria zachęca nas do adoracji SS. Sacramento, odmawiając różaniec i czytając Słowo Boże w rodzinach, zaleca post w środy i piątki, wzywa nas do przebaczania, kochania i pomagania innym. Wychowuje nas do dobrych rzeczy ze słodyczą i miłością Matki, która powiedziała: „Gdybyś wiedział, jak bardzo Cię kocham, płakałbyś z radości!”. Zawsze zaczynaj wiadomości od słów „Drogie dzieci”, ponieważ są one adresowane do wszystkich, bez względu na narodowość, kulturę, kolor skóry. Dla niej wszystkie dzieci są tak samo ważne. Matka Boża powtarzała tysiąc razy: „Módlcie się, módlcie się, módlcie się”. Jeśli chcemy chodzić do szkoły pokoju, w tej szkole nie ma weekendów, nie ma przerw, musimy codziennie modlić się sami, z rodzinami, w grupach. Matka Boża wciąż mówi: „Jeśli chcesz się modlić lepiej, musisz się więcej modlić”. Modlitwa jest osobistą decyzją, ale częstsza modlitwa jest łaską. Maryja zachęca nas do modlitwy z miłością, aby modlitwa stała się spotkaniem z Jezusem w jedności z Nim, przyjaźnią z Nim, wspólnym odpoczynkiem z Nim: aby nasza modlitwa stała się radością.

Dziś wieczorem polecę wszystkich Matce Bożej, zwłaszcza was, młodzi, przedstawię wasze problemy i wasze intencje.

Życzę, aby od dzisiaj, od tego wieczoru, wszyscy otworzyli swoje serca i podjęli decyzję, aby zacząć żyć orędziami, które Gospa przekazuje nam od 21 lat poprzez swoje objawienia w Medziugorju.