Martwy przez 14 minut po tym, jak został stratowany przez konie, opowiada nam o życiu pozagrobowym

Czy kiedykolwiek miałeś do czynienia z bliską śmiercią? Czy widziałeś, jak twoje życie przemykało ci przed oczami, czy może doświadczenie poza ciałem?

31 lat temu Lesley Lupo zmarła przez 14 minut po tym, jak została stratowana przez konie, ale właśnie to wydarzyło się w ciągu tych 14 minut, w które wielu ludzi trudno uwierzyć, ponieważ nie wszyscy mieli do czynienia z bliską śmiercią. „Wyskoczyłem z ciała i byłem w odległości około 15 metrów, co było dla mnie oszałamiające, ponieważ nie miałem żadnych duchowych skłonności” - powiedział Lupo.

Było to przeżycie poza ciałem dla 36-letniej wówczas Lupo, kiedy została stratowana przez ponad osiem koni na ranczo.

„Nie rozumiałem, co się dzieje. Po prostu byłem w szoku - powiedział Lupo. „A potem, mniej więcej 10 sekund, zobaczyłem, jak jeden z koni krzyczy i wszyscy uciekli, a ja patrzyłem, jak jestem w tym uwięziony i byłem prawie, jakby bardzo powolny, wiesz. Odwróciłem się, moja ręka przeszła przez strzemię, konie pobiegły, ale teraz ciągnę, walczę, żeby zejść mi z drogi, krzycząc. Wilk nie czuł bólu. Opisuje uczucie spokoju, pomimo fizycznego bólu, jakie odczuwało jego ciało.

„Gdyby ktoś patrzył na mnie w tym momencie, powiedziałby: o mój Boże, tyle wycierpieli, a ja nie cierpiałem wcale, ponieważ tego nie czułem” - powiedział Wolf. „Konie mnie kopały, aż w końcu moje ciało wyleciało ze stodoły i upadło, i wiedziałem, że nie żyję, to już koniec. Zacząłem chichotać. Rozejrzałem się po płocie, gdy opadał kurz. " Gdy ludzie rzucili się na stronę Wilka, aby jej pomóc, przeżywała inny świat. Nazywa to „na górze” i dla wielu może to być raj.

Dla Lupo, który był ateistą, było to kompletne zamieszanie. „Tucson właśnie zaczyna zanikać” - powiedział Lupo. „Zaczęło się - ruch wokół mnie i nagle jestem w lesie. To było jak las dębowy z rzeką za mną i było to bardzo, bardzo bujne, i spokój, który czułem na Ziemi, kiedy patrzyłem na siebie, puszczając swoje ciało. To było jak zdjęcie pasa ciała mniejszego o cztery rozmiary i rzucenie go na łóżko. "

Lupo przypomniał sobie spotkanie z ludźmi, których nigdy nie spotkał, ale niektórzy mówią, że widzieli zmarłych krewnych, których nigdy nie spotkali, a nawet słyszeli o wydarzeniach. „Można to potwierdzić, odkrywając informacje i mówiąc, że ta osoba nie żyła, zanim ta osoba miała to doświadczenie, i czuli, że spotkali ją w swoich doświadczeniach. To jest prawdziwa percepcja ”- powiedział International Association for Near-Death Studies.

W drodze powrotnej doświadczenie nie było łatwe. Lupo powiedział, że czuła się odizolowana. Po pierwsze, było to trudne fizycznie i traumatyczne, ponieważ nikt jej nie wierzył. „To była moja wycieczka na górę i chciałem o tym ze wszystkimi porozmawiać” - powiedział Lupo. „Cóż, mój lekarz pomyślał, że mam halucynacje. Nie miałem żadnych reakcji na lek i nie brałem narkotyków. Nawet w niektórych zorganizowanych religiach nikt nie chce o tym słyszeć, chociaż możesz im powiedzieć tak, znam niebo, byłem tam, bo wszyscy traktują cię jak szalonego. "

Przez wiele lat ludzie myśleli, że to choroba psychiczna lub halucynacje, ale kiedy ludzie patrzą na cechy tych dwóch, są pewne punkty wspólne. Jednak patrząc na cechy choroby psychicznej i doświadczenia bliskiego śmierci, nie ma wspólnej płaszczyzny.

„Na przykład pamięć tego doświadczenia jest wyraźna i nie zmienia się w czasie. W rzeczywistości czasami może to być próba wysłuchania eksperymentatora opowiadającego wszystkie te szczegółowe szczegóły, ponieważ kiedy zaczyna je udostępniać po raz pierwszy, aby uzyskać walidację, szczegóły dla niego są walidacją , doświadczenie, a im bardziej te szczegóły zapamiętują, tym dłużej z nimi pozostają. Natomiast jeśli masz halucynacje lub urojenia, te rzeczy znikają w ciągu dni i godzin i nie mogą dwa razy przypomnieć sobie tej samej historii ”.

Wilk nie jest jedyną osobą, która tego doświadczyła. W rzeczywistości miliony ludzi na całym świecie podzieliły się swoimi historiami. Niezależnie od tego, czy mieli doświadczenie poza ciałem, widzieli, jak ich życie błyska im przed oczami, czy też przybyli do innej sfery po śmierci, istnieje możliwość, że jest coś więcej.

„Jeśli ktoś chce myśleć, że nic nie ma, pomyśl tak. To jego wybór - powiedział Lupo. "Nigdy nie mogłem wrócić."