Były prezes sądu watykańskiego Giuseppe Dalla Torre umiera w wieku 77 lat

Giuseppe Dalla Torre, prawnik, który przeszedł na emeryturę w zeszłym roku po ponad 20 latach jako prezes sądu watykańskiego, zmarł w czwartek w wieku 77 lat.

Dalla Torre była także wieloletnim rektorem Wolnego Uniwersytetu Marii Santissima Assunta (LUMSA) w Rzymie. Był żonaty i miał dwie córki, z których jedna zmarła.

Jego pogrzeb odbędzie się 5 grudnia przy Ołtarzu Katedry w Bazylice św. Piotra.

Dalla Torre był bratem Fra Giacomo Dalla Torre del Tempio di Sanguinetto, który był Suwerennym Wielkim Mistrzem Zakonu Maltańskiego od 2018 roku do jego śmierci 29 kwietnia 2020 roku.

Obaj bracia pochodzili ze szlacheckiej rodziny z długimi związkami ze Stolicą Apostolską. Ich dziadek był dyrektorem watykańskiej gazety L'Osservatore Romano przez 40 lat, mieszkał w Watykanie i miał obywatelstwo watykańskie.

Tego lata Giuseppe Dalla Torre opublikował „Papieże rodziny”, książkę o trzech pokoleniach jego rodziny i ich służbie Stolicy Apostolskiej, która obejmuje ponad 100 lat i ośmiu papieży.

Urodzona w 1943 roku Dalla Torre studiowała prawoznawstwo i prawo kanoniczne, zanim została profesorem prawa kościelnego i prawa konstytucyjnego w latach 1980-1990.

Był rektorem Katolickiego Uniwersytetu LUMSA od 1991 do 2014 roku, a od 1997 do 2019 był prezesem Sądu Watykańskiego, gdzie kierował dwoma tzw. Procesami „Vatileaks” i nadzorował reformę prawa karnego miasta. stan.

Dalla Torre była także konsultantką na różnych wydziałach watykańskich i profesorem wizytującym na różnych papieskich uniwersytetach w Rzymie.

W swojej karierze był felietonistą L'Avvenire, gazety Konferencji Episkopatu Włoch, członkiem Narodowego Komitetu Bioetycznego i przewodniczącym Związku Prawników Katolickich Włoch.

Dalla Torre była honorowym generałem-porucznikiem Rycerzy Grobu Świętego w Jerozolimie.

Rektor LUMSA Francesco Bonini stwierdził w oświadczeniu w sprawie śmierci Dalla Torre, że „był nauczycielem dla nas wszystkich i ojcem dla wielu. Wspominamy go z wdzięcznością i staramy się rozwijać jego świadectwo o prawdzie i dobroci, świadectwo służby ”.

„Dzielimy ból pani Nicoletty i Paoli i razem modlimy się do Pana, na początku tego okresu Adwentu, który przygotowuje nas, w nadziei chrześcijańskiej, na pewność życia bez końca, w Jego nieskończonej miłości” zakończył Bonini.