Na łożu śmierci święty Antoni poprosił o obejrzenie figury Maryi
Dziś chcemy z Wami porozmawiać o wielkiej miłości Świętego Antoniego do Maria. W poprzednich artykułach mogliśmy zobaczyć, jak wielu świętych czciło i oddało się Dziewicy. Dziś, po św. Franciszku, mówimy o miłości tego innego świętego, który także był bardzo kochany przez wiernych.
Ujawniła się miłość świętego Antoniego do Maryi od młodości, kiedy zetknął się z Biedne siostry klaryski, zakon założony przez Święta Klara, wielki wielbiciel Maryi.
To nabożeństwo stało się głębsze, gdy stało się częściązakon franciszkański. Franciszkanie żywili wielkie nabożeństwo do Maryi, a św. Antoni entuzjastycznie do nich dołączył. Często głosił o życiu Maryi i zachęcał swoich wiernych naśladować jego przykład pokory, posłuszeństwa i miłość dla Boga.
Ale to oddanie osiągnęło swój szczyt podczas jego ostatnia choroba. Według tradycji, będąc na łożu śmierci, święty Antoni poprosił o spotkanie figura Madonny. Kiedy posąg postawiono obok jego łóżka, otworzył oczy i uśmiechnął się, mówiąc: „Teraz jestem gotowy umrzeć, ponieważ widzę moją matkę i moją królową.
Święty nie zatrzymywał swojej miłości do Dziewicy tylko dla siebie, uczył wszystkich, że miłość do Maryi jest na to drogą zbliżyć się do Jezusa oraz naśladować Jego pokorę i posłuszeństwo.
Modlitwa do Maryi
Matka Boska, naszą jedyną nadzieją, błagamy Cię, abyś oświecił nasze umysły blaskiem swojej łaski, oczyścił nas szczerością swojej czystości, ogrzał nas ciepłem Twojego nawiedzenia i pojednał nas z Twoim Synem, abyśmy zasłużyli aby osiągnąć blask swojej chwały.
Z jego pomocą Ten, który za zapowiedzią anioła przyjął od Ciebie chwalebne ciało i chciał żyć w Twoim łonie przez dziewięć miesięcy. Jemu cześć i chwała na wieki wieków.