Natuzza Evolo mówi o czyśćcu i ujawnia, jak to jest ...

Natuzza-evolo-dead

Kiedy ludzie prosili ją o przesłanie wiadomości lub odpowiedzi na ich pytania, od swoich zmarłych Natuzza zawsze odpowiadała, że ​​ich pragnienie nie zależy od niej, ale tylko od zgody Boga i zaprosiła ich do modlitwy do Pana, aby życzenie pobożne. W rezultacie niektórzy otrzymywali wiadomości od swoich zmarłych, a inni nie otrzymywali odpowiedzi, podczas gdy Natuzza wolałaby zadowolić wszystkich. Jednak anioł stróż zawsze informował ją, czy takie dusze w życiu pozagrobowym potrzebują mniej lub bardziej modlitw i mszy świętych.

W historii duchowości katolickiej objawienia dusz z Nieba, czyśćca, a czasem nawet z piekła, miały miejsce w życiu wielu mistyków i świętych kanonizowanych. Jeśli chodzi o czyściec, wśród licznych mistyków możemy wymienić: św. Grzegorza Wielkiego, z którego wywodzi się praktyka Mszy odprawianych poniżej przez miesiąc, zwanych „Mszami Gregoriańskimi”; Św. Edwige Carboni, Maria Simma i wielu innych.

Interesujące jest podkreślenie, że chociaż dla tych mistyków objawienia dusz czyśćcowych miały na celu zwiększenie własnej wiary i pobudzenie ich do większych modlitw o prawo głosu i pokutę, aby w przypadku Natuzzy przyspieszyć ich wejście do Raju, zamiast tego, oczywiście oprócz tego wszystkiego, ta charyzma została jej udzielona przez Boga za szeroką pocieszającą działalność ludu katolickiego oraz w okresie historycznym, w którym katecheza i homiletyka niemal całkowicie nieobecna jest w temacie Czyściec, aby wzmocnić u chrześcijan wiara w przetrwanie duszy po śmierci i zobowiązanie, które Kościół wojujący musi złożyć na rzecz cierpiącego Kościoła.

Umarli potwierdzili w Natuzzie istnienie Czyśćca, Nieba i Piekła, do których zostali wysłani po śmierci, jako nagrodę lub karę za swoje życie.

Natuzza swoimi wizjami potwierdził wielotysięczne nauczanie katolicyzmu, to znaczy, że bezpośrednio po śmierci dusza zmarłego jest prowadzona przez anioła stróża, w oczach Boga i jest doskonale osądzona we wszystkich najmniejszych szczegółach jego istnienie. Ci, którzy zostali wysłani do czyśćca, zawsze prosili, za pośrednictwem Natuzzy, modlitwy, jałmużnę, modlitwy, a zwłaszcza Msze Święte, aby ich kary zostały skrócone.

Według Natuzzy Czyściec nie jest szczególnym miejscem, lecz wewnętrznym stanem duszy, który odprawia pokutę „w tych samych ziemskich miejscach, w których żył i grzeszył”, a zatem także w tych samych domach zamieszkałych podczas życia. Czasami dusze czyścą swoje czyściec nawet w kościołach, gdy faza największego przebłagania została pokonana.

Cierpienia czyśćca, choć łagodzone przez wygodę anioła stróża, mogą być bardzo surowe. Na dowód tego Natuzza zdarzyła się szczególna epizod: raz zobaczyła zmarłego i zapytała go, gdzie on jest. Umarły odpowiedział, że jest w płomieniach czyśćca, ale Natuzza, widząc go pogodnego i spokojnego, zauważył, że sądząc po jego wyglądzie, nie musiało to być prawdą. Czyszcząca dusza powtórzyła, że ​​płomienie czyśćca niosą je wszędzie, gdziekolwiek się udają. Kiedy wypowiedział te słowa, zobaczyła go pogrążonego w płomieniach. Wierząc, że to była jego halucynacja, Natuzza zbliżył się do niego, ale uderzył go płomień, który spowodował u niej irytujące oparzenia gardła i ust, które uniemożliwiły jej normalne karmienie przez czterdzieści dni i był zmuszony szukać leczenia Dr Giuseppe Domenico Valente, doktor Paravati.

Natuzza poznała wiele dusz zarówno znanych, jak i nieznanych. Ta, która zawsze mówiła, że ​​jest ignorantką, spotkała również Dantego Alighieri, który wyjawił, że służyła trzysta lat Czyśćca, zanim mogła wejść do Nieba, ponieważ chociaż skomponowała pod boską inspiracją, pieśni Komedii, niestety dała przestrzeń, w jego sercu, do osobistych upodobań i upodobań, przy przyznawaniu nagród i kar: stąd kara trzysta lat czyśćca, jakkolwiek spędzona w Prato Verde, bez cierpienia innego niż cierpienie z powodu braku Boga. zebrano świadectwa ze spotkań między Natuzza i duszami cierpiącego Kościoła.