Ojciec Livio: owoce pielgrzymki do Medziugorja

To, co zawsze mnie uderzało, a nawet zdumiewało wśród pielgrzymów udających się do Medziugorja, to utrwalony fakt, że w większości z entuzjazmem wracają do domu. Często zdarzało mi się polecać tę pielgrzymkę osobom przeżywającym poważne trudności moralne i duchowe, a czasem nawet zdesperowanych, i prawie zawsze czerpałem z niej ogromne korzyści. Nierzadko są to młodzi ludzie i mężczyźni, znacznie mniej podatni na łatwe emocje. Ale przede wszystkim urok, jaki Medjugorje wywiera na najbardziej odległych, robi wrażenie. Ludzie, którzy od lat oddalają się od Kościoła i rzadko go krytykują, odkrywają w tej odległej parafii cechy prostoty i zapału, które przybliżają ich do wiary i praktyki życia chrześcijańskiego. Niezwykłe jest również to, że pomimo wysiłku i kosztów podróży wielu nie męczy się powracaniem jako spragnione jelenie do źródeł wody. Nie ma wątpliwości, że w Medziugorju panuje szczególna łaska, która czyni to miejsce wyjątkowym i niepowtarzalnym. O czym to jest?

Nieodparty urok Medjugorja daje obecność Maryi. Wiemy, że te objawienia różnią się od wszystkich poprzednich objawień Madonny, ponieważ są związane z osobą widzącego, a nie z konkretnym miejscem. W tym długim okresie Królowa Pokoju pojawiała się w niezliczonych miejscach na ziemi, gdziekolwiek wizjonerzy się tam udali lub mieszkali. Jednak żadne z nich nie stało się „świętym miejscem”. Tylko Medjugorje jest ziemią błogosławioną, centrum napromieniowania obecności Maryi. Niekiedy sama wyjaśniała, że ​​orędzia, które im przekazuje, „tam”, nawet jeśli widząca Marija, która je przyjmuje, jest we Włoszech. Ale przede wszystkim Królowa Pokoju powiedziała, że ​​w Medziugorju udziela szczególnych łask nawrócenia. Każdy pielgrzym, który wkracza do tej oazy pokoju, jest witany i obejmowany przez niewidzialną, ale rzeczywistą obecność. Jeśli serce jest dostępne i otwarte na to, co nadprzyrodzone, staje się ziemią, na którą z pełnymi rękami rzucane są ziarna łaski, które z czasem przyniosą owoce, zgodnie z ich odpowiednikiem.

Centralnym punktem doświadczenia pielgrzymów w Medziugorju jest właśnie to: postrzeganie obecności. To tak, jakby ktoś nagle odkrył, że Madonna naprawdę istnieje i że weszła w jej życie, opiekując się nim. Będziesz sprzeciwiał się temu, że dobry chrześcijanin już wierzy w Matkę Bożą i modli się do Niej o jej potrzeby. To prawda, ale najczęściej Bóg nie jest obecny w naszym życiu jako osoba, której miłości i troski doświadczamy w naszym codziennym życiu. Wierzymy w Boga i Matkę Bożą bardziej umysłem niż sercem. W Medjugorju wielu odkrywa sercem obecność Maryi i „czuje” ją jak matka, która podąża za nimi z troską, otaczając ich swoją miłością. Nie ma nic bardziej niezwykłego i szokującego niż ta obecność, która wstrząsa sercami i napływa łzami do oczu. Niewielu w Medziugorju płacze ze wzruszenia, ponieważ po raz pierwszy w życiu doświadczyli, jak bardzo Bóg ich kocha, pomimo życia w nędzy, dystansu i grzechów.

To doświadczenie, które radykalnie zmienia życie ludzi. Rzeczywiście, wielu zeznaje. Wierzyłeś, że Bóg jest daleko, że nie zadbał o ciebie i że miał zbyt wiele rzeczy do przemyślenia, by spojrzeć na nieszczęśliwego takiego jak ty. Byłeś przekonany, że jesteś biednym człowiekiem, że Bóg być może wyglądał surowo i bez namysłu. Ale tutaj odkrywasz, że ty także jesteś przedmiotem Bożej miłości, podobnie jak wszyscy inni, nawet jeśli są bliżej Niego niż ty. Iluż chłopców uzależnionych od narkotyków w Medjugorju odzyskało godność i nowy entuzjazm życia, po tym, jak dotknęli otchłani wstydu! Czujesz pełne współczucia spojrzenie Maryi, które spoczywa na tobie, dostrzegasz Jego uśmiech, który dodaje ci otuchy i dodaje pewności siebie, czujesz, jak serce Jego Matki bije miłością „tylko” do Ciebie, jakbyś istniał tylko na świecie i Matka Boża nie miała nic innego, czym mogłaby się zająć poza waszym życiem. To niezwykłe doświadczenie jest łaską par excellence Medjugorja i może radykalnie zmienić życie ludzi, tak że wielu potwierdza, że ​​ich życie chrześcijańskie rozpoczęło lub wznowiło moment spotkania z Królową pokoju.

Odkrywając obecność Maryi w swoim życiu, odkrywasz także fundamentalne znaczenie modlitwy. Rzeczywiście, Matka Boża przychodzi przede wszystkim, aby modlić się z nami i za nami. Jest w pewnym sensie żywą modlitwą. Jego nauczanie o modlitwie jest niezwykłe. Z pewnością można powiedzieć, że każde z jego orędzi jest wezwaniem i nauką o potrzebie modlitwy. Jednak w Medjugorju zdajesz sobie sprawę, że ani usta, ani zewnętrzne gesty nie wystarczą i że modlitwa musi rodzić się z serca. Innymi słowy, modlitwa musi stać się doświadczeniem Boga i Jego miłości.

Nie możesz osiągnąć tego celu z dnia na dzień. Matka Boża podaje punkty odniesienia, aby być wiernym: modlitwom porannym i wieczornym, różańcowi świętemu, Mszy św. Zachęca Cię do zaznaczenia dnia wytrysku, aby uświęcić każdą chwilę swojego życia. Jeśli jesteś wierny tym zobowiązaniom, nawet w chwilach oschłości i zmęczenia modlitwa będzie powoli wypływać z głębi twojego serca jak kałuża czystej wody, która rozlewa się na twoje życie. Jeśli na początku swojej duchowej drogi, a zwłaszcza po powrocie do domu z Medjugorja, będziecie odczuwać zmęczenie, to coraz częściej będziecie doświadczać radości modlitwy. Modlitwa radości jest jednym z najcenniejszych owoców drogi nawrócenia, która rozpoczyna się w Medziugorju.

Czy modlitwa radości jest możliwa? Pozytywna odpowiedź pochodzi bezpośrednio ze świadectwa wszystkich, którzy jej doświadczają. Jednak po kilku chwilach łaski, które Matka Boża daje Ci w Medjugorju, normalne jest, że następują czasy szarości i lenistwa. Medjugorje to oaza, którą trudno przywrócić do życia codziennego, z dokuczliwymi problemami związanymi z pracą, rodziną, rozrywkami i uwodzeniem otaczającego świata. Dlatego po powrocie do domu musisz stworzyć swoją wewnętrzną oazę i zorganizować swój dzień w taki sposób, aby chwile modlitwy nigdy nie zawodziły. Zmęczenie i oschłość niekoniecznie są negatywne, ponieważ przez ten fragment wzmacniasz swoją wolę i udostępniasz ją coraz bardziej Bogu Wiedz, że świętość nie polega na uczuciu, ale na woli dobra. Twoja modlitwa może być bardzo chwalebna i przyjemna Bogu, nawet jeśli niczego nie „czujesz”. Łaska Ducha Świętego da ci radość w modlitwie, gdy będzie to stosowne i przydatne dla twojego duchowego postępu.

Wraz z Maryją i modlitwą objawia się wam piękno i wielkość życia. To jeden z najcenniejszych owoców pielgrzymki, który tłumaczy, dlaczego szczęśliwi wracają do domu. Jest to doświadczenie, które dotyczy wielu, ale przede wszystkim młodych ludzi, którzy często przyjeżdżają do Medziugorja w poszukiwaniu tego „czegoś”, co nadaje sens ich życiu. Zastanawiają się nad swoim powołaniem i misją. Niektórzy błądzą po omacku ​​i czują mdłości z powodu pustej i bezczynnej egzystencji. Macierzyńska obecność Maryi jest tym światłem, które ich oświeca i otwiera przed nimi nowe horyzonty zaangażowania i nadziei. Królowa Pokoju wielokrotnie powtarzała, że ​​każdy z nas ma wielką wartość w planie Bożym, młody czy stary. Zwołała wszystkich do swojej armii świadków, mówiąc, że potrzebuje wszystkich i nie może nam pomóc, jeśli jej nie pomożemy.

Wtedy zrozumiemy, że jego życie jest cenne dla siebie i dla innych. Uświadamia sobie godny podziwu boski plan stworzenia i odkupienia oraz jego wyjątkowe i niezastąpione miejsce w tym godnym podziwu projekcie. On wie, że bez względu na to, jaki zajmuje tu na ziemi, pokorny czy prestiżowy, w rzeczywistości istnieje zadanie i misja, które właściciel winnicy powierza każdemu i to tutaj grasz wartość życia i decydujesz o swoim wiecznym przeznaczeniu. . Być może przed przybyciem do Medjugorja wierzyliśmy, że jesteśmy nieistotnymi kołami bezlitosnego i anonimowego sprzętu. Przytłaczające doświadczenie płaskiego, szarego życia wywołało depresję i udrękę. Kiedy dowiedzieliśmy się, jak bardzo Maryja nas kocha i jak cenni jesteśmy w Jej planie zbawienia, który realizuje na polecenie Najwyższego, jesteśmy tak szczęśliwi, że śpiewaliśmy i tańczyliśmy jak Dawid podążający za Arką. To, drogi przyjacielu, nie jest egzaltacja, ale prawdziwe szczęście. Zgadza się: Matka Boża uszczęśliwia, ale przede wszystkim sprawia, że ​​jesteśmy pracowici. Z Medjugorje wszyscy wracają apostołowie. Odkryli tę cenną perłę, którą chcą, by inni też znaleźli.