Papież Franciszek do katechistów „prowadzi innych do osobistej więzi z Jezusem”

Papież Franciszek powiedział w sobotę, że katecheci mają żywotną odpowiedzialność za prowadzenie innych do osobistego spotkania z Jezusem poprzez modlitwę, sakramenty i Pismo Święte.

„Kerygmatem jest osoba: Jezus Chrystus. Katecheza jest szczególną przestrzenią sprzyjającą osobistemu spotkaniu z Nim” – powiedział papież Franciszek w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego 30 stycznia.

„Nie ma prawdziwej katechezy bez świadectwa mężczyzn i kobiet z krwi i kości. Któż z nas nie pamięta choćby jednego ze swoich katechistów? Chcę to. Pamiętam, jak zakonnica przygotowywała mnie do pierwszej komunii i była dla mnie taka dobra” – dodał papież.

Papież Franciszek przyjął na audiencji niektórych członków Krajowego Biura Katechetycznego Konferencji Episkopatu Włoch w Watykanie.

Powiedział prowadzącym katechezę, że katechetą jest chrześcijanin, który pamięta, że ​​ważne jest „nie mówić o sobie, ale mówić o Bogu, Jego miłości i Jego wierności”.

„Katecheza jest echem Słowa Bożego… aby przekazywać radość Ewangelii w życiu” – powiedział papież.

„Pismo Święte staje się„ środowiskiem ”, w którym czujemy się częścią samej historii zbawienia, spotykając pierwszych świadków wiary. Katecheza to branie innych za rękę i towarzyszenie im w tej historii. Inspiruje do drogi, w której każdy odnajduje swój własny rytm, ponieważ życie chrześcijańskie nie umundurowuje ani nie umundurowuje, ale raczej wywyższa wyjątkowość każdego dziecka Bożego”.

Papież Franciszek przypomniał, że św. Paweł VI powiedział, że Sobór Watykański II będzie „wielkim katechizmem nowych czasów”.

Papież dodał, że dzisiaj istnieje problem „wybiórczości w odniesieniu do Soboru”.

„Sobór jest Magisterium Kościoła. Albo jesteś z Kościołem i dlatego idziesz za Soborem, a jeśli nie idziesz za Soborem albo interpretujesz go po swojemu, jak chcesz, to nie jesteś z Kościołem. Musimy być wymagający i surowi w tej kwestii” – powiedział papież Franciszek.

„Proszę, żadnych ustępstw dla tych, którzy próbują prezentować katechezę niezgodną z Magisterium Kościoła”.

Papież określił katechezę jako „niezwykłą przygodę”, której zadaniem jest „odczytywanie znaków czasu i podejmowanie obecnych i przyszłych wyzwań”.

„Podobnie jak w okresie posoborowym Kościół włoski był gotowy i zdolny do przyjęcia znaków i wrażliwości czasu, tak i dzisiaj jest wezwany do odnowionej katechezy, która inspiruje wszystkie dziedziny duszpasterstwa: miłosierdzie, liturgię , rodzina, kultura, życie społeczne, gospodarka” – powiedział.

„Nie możemy bać się mówić językiem dzisiejszych kobiet i mężczyzn. Aby mówić językiem, który jest poza Kościołem, tak, musimy się go bać. Ale nie możemy bać się mówić językiem ludu” – powiedział papież Franciszek.