Papież Franciszek wzywa do zobowiązania się do `` troszczenia się o siebie nawzajem '' w 2021 roku

Papież Franciszek ostrzegł w niedzielę przed pokusą ignorowania cierpienia innych podczas pandemii koronawirusa i powiedział, że w nowym roku będzie lepiej, jeśli na pierwszym miejscu postawimy potrzeby najsłabszych i znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji.

„Nie wiemy, co przyniesie nam rok 2021, ale to, co każdy z nas i wszyscy razem możemy zrobić, to trochę ciężej pracować, aby troszczyć się o siebie nawzajem i o stworzenie, nasz wspólny dom” – powiedział papież podczas modlitwy Anioł Pański. Adres 3 stycznia .

W transmisji wideo na żywo z Pałacu Apostolskiego papież powiedział, że „będzie lepiej, o ile z Bożą pomocą będziemy wspólnie pracować dla wspólnego dobra, stawiając w centrum najsłabszych i najbardziej pokrzywdzonych”.

Papież powiedział, że w czasie pandemii istnieje pokusa dbania o własne interesy i „życia hedonistycznego, czyli szukania tylko przyjemności”.

Dodał: „Przeczytałem w gazetach coś, co bardzo mnie zasmuciło: w jednym kraju, nie pamiętam, w którym, pozostało ponad 40 samolotów, aby ludzie mogli uciec z blokady i cieszyć się wakacjami”.

„Ale ci ludzie, dobrzy ludzie, czy nie myśleli o tych, którzy zostali w domu, o problemach ekonomicznych, z jakimi boryka się tak wielu ludzi uziemionych przez lokaut, o chorych? Myśleli tylko o wakacjach dla własnej przyjemności. To mnie bardzo bolało. “

Papież Franciszek skierował specjalne pozdrowienia do „tych, którzy z większym trudem rozpoczynają nowy rok”, powołując się na chorych i bezrobotnych.

„Lubię myśleć, że kiedy Pan modli się do Ojca za nas, nie tylko mówi: pokazuje Mu rany ciała, pokazuje Mu rany, które wycierpiał za nas” – powiedział.

„To jest Jezus: swoim ciałem jest orędownikiem, chciał też nosić znaki cierpienia”.

W refleksji nad pierwszym rozdziałem Ewangelii św. Jana papież Franciszek powiedział, że Bóg stał się człowiekiem, aby umiłować nas w naszej ludzkiej słabości.

„Drogi bracie, droga siostro, Bóg stał się ciałem, aby nam powiedzieć, powiedzieć wam, że nas kocha… w naszej kruchości, w waszej kruchości; właśnie tam, gdzie my najbardziej się wstydzimy, gdzie wy najbardziej się wstydzicie. To odważne” – powiedział.

„W rzeczywistości Ewangelia mówi, że przyszedł, aby zamieszkać wśród nas. Nie przyszedł się z nami zobaczyć, a potem odszedł; Przyszedł, aby z nami zamieszkać, zostać z nami. Więc czego od nas chcesz? Chce dużej prywatności. Chce, abyśmy dzielili się z Nim naszymi radościami i cierpieniami, pragnieniami i lękami, nadziejami i bólami, ludźmi i sytuacjami. Zróbmy to z ufnością: otwórzmy przed Nim nasze serca, powiedzmy Mu wszystko”.

Papież Franciszek zachęcił wszystkich do zatrzymania się w ciszy przed szopką, aby „zasmakować czułości Boga, który stał się bliski, który stał się ciałem”.

Papież wyraził też swoją bliskość z rodzinami z małymi dziećmi iz tymi, którzy czekają, dodając, że „narodziny są zawsze obietnicą nadziei”.

„Niech Święta Boża Rodzicielka, w której Słowo stało się ciałem, pomoże nam przyjąć Jezusa, który puka do drzwi naszego serca, aby zamieszkać z nami” – powiedział papież Franciszek.

„Bez lęku zaprośmy go do siebie, do naszych domów, do naszych rodzin. A także… zaprośmy Go do naszych słabości. Zaprośmy Go, by zobaczył nasze rany. On przyjdzie i życie się zmieni”