Papież Franciszek i znaczenie modlitwy, ponieważ człowiek jest „żebrakiem Boga”

Papież rozpoczyna nowy cykl katechez poświęconych modlitwie, analizując postać Bartymeusza, niewidomego z Jerycha, który w Ewangelii Marka woła o swoją wiarę do Jezusa i prosi, aby mógł znowu ujrzeć „wytrwałego człowieka”, który nie przyzwyczajony do „zła, które nas gnębi”, ale wykrzyczał nadzieję na zbawienie
Alessandro Di Bussolo - Watykan

Modlitwa „jest jak wołanie, które płynie z serca tych, którzy wierzą Bogu i Mu ufają”. A wołaniem Bartymeusza, niewidomego żebraka z Jerycha, który w Ewangelii Marka słyszy nadchodzącego Jezusa i woła go kilkakrotnie, wzywając go do miłosierdzia, papież Franciszek otwiera nowy cykl katechez na temat modlitwy. Po rozważaniach na temat ośmiu Błogosławieństw, na dzisiejszej audiencji generalnej, zawsze bez wiernych iz Biblioteki Pałacu Apostolskiego ze względu na ograniczenia narzucone przez pandemię Covid-19, Papież wybiera Bartymeusza - którego wyznaję, jak mówi, „dla mnie jest najbardziej współczujący ze wszystkich ”- jako doskonały przykład człowieka, który się modli, ponieważ„ jest wytrwałym człowiekiem ”, który nie milczy, nawet jeśli ludzie mówią mu, że żebranie jest bezużyteczne”. Na koniec Francis wspomina: „dostał to, czego chciał”.

Modlitwa, oddech wiary

Modlitwa, zaczyna Papież, „jest tchnieniem wiary, jest jej najwłaściwszym wyrazem”. I analizuje epizod ewangeliczny, którego bohaterem jest „syn Timaeusa”, który żebrze na skraju drogi na przedmieściach Jerycha. Bartymeusz słyszy, że Jezus przeszedłby tędy i robi wszystko, co w jego mocy, aby go spotkać. „Wielu chciało zobaczyć Jezusa - dodaje Franciszek - on też”. Stąd, jak komentuje, „wchodzi do Ewangelii jak głos krzyczący na całe gardło”. Nikt mu nie pomaga zbliżyć się do Pana, więc zaczyna wołać: „Synu Dawida, Jezu, zmiłuj się nade mną!”.

 

Bardzo piękny upór szukających łaski
Francis wspomina, że ​​jego krzyki go irytują i wielu „mówi mu, żeby się zamknął”. „Ale Bartymeusz nie milczy, wręcz przeciwnie, krzyczy jeszcze głośniej”. To jest, jak komentuje, „Ten bardzo piękny upór tych, którzy szukają łaski i pukają, pukają do drzwi Bożego serca”. Bartymeusz nazywając Jezusa „Synem Dawida”, rozpoznaje w nim „Mesjasza”. Jest to, podkreśla Papież, „wyznanie wiary, które pochodzi z ust tego pogardzanego przez wszystkich człowieka”. A Jezus go słucha. Modlitwa Bartymeusza „dotyka serca Boga i drzwi zbawienia są dla niego otwarte. Jezus go wzywa ”.

Moc wiary przyciąga miłosierdzie Boga

Zostaje postawiony przed Mistrzem, który „prosi go, aby wyraził swoje pragnienie” i to jest ważne, komentuje Papież, „i wtedy wołanie staje się pytaniem:„ Obym jeszcze raz zobaczył! ”. Na koniec Jezus mówi mu: „Idź, twoja wiara cię ocaliła”.

Rozpoznaje w tym biednym, bezbronnym, pogardzanym człowieku całą moc swojej wiary, która przyciąga miłosierdzie i moc Boga.Wiara to podniesienie dwóch rąk, głos, który woła, by błagać o dar zbawienia.

Wiara jest protestem przeciwko karze, której nie rozumiemy

Katechizm, przypomina Papież Franciszek, stwierdza, że ​​„pokora jest podstawą modlitwy” w numerze 2559. W rzeczywistości modlitwa rodzi się z ziemi, z próchnicy, z której „pokora”, „pokora” i „pochodzą z naszego stan niepewności, wynikający z naszego ciągłego pragnienia Boga ”- cytuje ponownie Franciszek. Kto dodaje: „Wiara jest krzykiem, brak wiary dławi ten krzyk”, rodzaj „ciszy”.

Wiara jest protestem przeciwko bolesnemu stanowi, dla którego nie rozumiemy przyczyny; Brak wiary jest po prostu w sytuacji, do której się przystosowaliśmy. Wiara jest nadzieją na zbawienie; niewiara to przyzwyczajanie się do zła, które nas gnębi i trwanie w ten sposób.

Bartymeusz, przykład wytrwałego człowieka

W ten sposób Papież wyjaśnia wybór rozpoczęcia rozmowy o modlitwie „wołaniem Bartymeusza, bo być może wszystko jest już zapisane w postaci podobnej do jego”. Rzeczywiście Bartymeusz „jest wytrwałym człowiekiem”, który przed tymi, którzy „wyjaśniali, że żebranie jest bezużyteczne”, „nie milczał. I w końcu dostał to, czego chciał ”.

Silniejszy niż jakikolwiek argument przeciwny, w sercu człowieka jest głos, który przywołuje. Wszyscy mamy ten głos w środku. Głos, który wydobywa się spontanicznie, nikt go nie rozkazuje, głos, który zastanawia się nad sensem naszej wędrówki tutaj, zwłaszcza gdy znajdujemy się w ciemności: „Jezu, zmiłuj się nade mną! Jezu, zmiłuj się nade mną! ”. Niezła modlitwa.

Cichy krzyk w sercu człowieka: „Boży żebrak”
Ale być może, konkluduje Papież Franciszek, „czyż te słowa nie są wyryte w całym stworzeniu?”, Które „wzywa i błaga o tajemnicę miłosierdzia, aby znalazła ostateczne wypełnienie”. Wspomina bowiem, że „modlą się nie tylko chrześcijanie”, ale wszyscy mężczyźni i kobiety, a także, jak stwierdza św. Paweł w Liście do Rzymian, „całe stworzenie”, które „jęczy i cierpi bóle porodowe”. Jest to „cichy krzyk, który wdziera się w każde stworzenie, a nade wszystko wyłania się z serca człowieka, ponieważ człowiek jest„ żebrakiem Boga ”- piękna definicja, komentuje na zakończenie Franciszek, zawarta w Katechizmie Kościoła Katolickiego.

Apel Papieża do robotników, którzy „są tak często brutalnie wykorzystywani”

Nie dla wyzysku, tak dla godności pracowników rolnych
Przed pozdrowieniami w języku włoskim Papież apeluje do „robotników rolnych, w tym wielu imigrantów, którzy pracują na włoskiej wsi” i którzy „niestety wielokrotnie są brutalnie wykorzystywani”. Prawdą jest, komentuje, „że jest kryzys dla wszystkich, ale godność ludzi zawsze musi być szanowana” i dlatego zachęca, aby „uczynić z kryzysu okazję, by w centrum uwagi postawić godność człowieka i pracę”.

Błaganie do Matki Bożej Różańcowej: Boże, udziel światu pokoju

Następnie Papież Franciszek przypomina, że ​​pojutrze, w piątek, 8 maja, w Sanktuarium w Pompejach odbędzie się „intensywna modlitwa błagania Matki Bożej Różańcowej” i zachęca wszystkich do duchowego przyłączenia się do tego ludowego aktu wiary i pobożności, aby za wstawiennictwem Najświętszej Dziewicy niech Pan udzieli miłosierdzia i pokoju Kościołowi i całemu światu ”. Na koniec zachęca wiernych włoskich, aby „z ufnością oddali się macierzyńskiej opiece Maryi” z pewnością, „że nie pozwoli wam brakować pociechy w godzinie próby”.

Źródło Watykan Oficjalne źródło Watykanu