Papież Franciszek: radość jest łaską Ducha Świętego

Radość to łaska i dar od Ducha Świętego, a nie tylko pozytywne emocje czy radość - powiedział Papież Franciszek podczas czwartkowej mszy św.

Radość „nie jest konsekwencją wybuchu emocji z powodu cudownej rzeczy… Nie, to coś więcej” - powiedział 16 kwietnia. „Ta radość, ta, która nas napełnia, jest owocem Ducha Świętego. Bez Ducha nie można mieć tej radości. "

„Bycie pełnym radości”, powiedział papież, „to doświadczenie maksymalnego pocieszenia, kiedy Pan daje nam do zrozumienia, że ​​to coś innego niż bycie wesołym, pozytywnym, bystrym…”

- Nie, to inna sprawa - kontynuował. To „przepełniona radość, która naprawdę nas dotyka”.

„Przyjęcie radości Ducha jest łaską”.

Papież zastanawiał się nad radością jako owocem Ducha Świętego podczas porannej Mszy św. W swojej watykańskiej rezydencji Casa Santa Marta.

Swoją homilię skoncentrował na jednym z wersetów w Ewangelii św. Łukasza, w której jest mowa o ukazaniu się Jezusa swoim uczniom w Jerozolimie po zmartwychwstaniu.

Franciszek wyjaśnił, że uczniowie byli przerażeni, wierząc, że widzieli ducha, ale Jezus pokazał im rany na rękach i stopach, aby zapewnić ich, że jest w ciele.

W pewnym wersecie czytamy: „podczas gdy [uczniowie] nadal byli z radością niedowierzający i zdumieni…”

To zdanie „daje mi tyle pociechy” - powiedział papież. „Ten fragment Ewangelii jest jednym z moich ulubionych”.

Powtórzył: „Ale ponieważ z radości nie uwierzyli…”

„Było tyle radości, że [uczniowie myśleli]: 'nie, to nie może być prawda. To nie jest prawdziwe, to zbyt wiele radości. "

Powiedział, że uczniowie byli tak przepełnieni radością, że to pełnia pociechy, pełnia obecności Pana ich „sparaliżowała”.

To jedno z pragnień, jakie św. Paweł miał wobec swego ludu w Rzymie, pisząc „niech Bóg nadziei napełni was radością” - wyjaśnił papież Franciszek.

Zauważył, że we wszystkich Dziejach Apostolskich oraz w dniu wniebowstąpienia Jezusa wciąż powtarza się wyrażenie „pełen radości”.

„Uczniowie wrócili do Jerozolimy, mówi Biblia,„ pełni radości ”.

Papież Franciszek zachęcał do przeczytania ostatnich paragrafów adhortacji św. Pawła VI, Evangelii nuntiandi.

Papież Paweł VI „mówi o radosnych chrześcijanach, o radosnych ewangelizatorach, a nie o tych, którzy zawsze żyją„ na dole ”- powiedział Franciszek.

Wskazał także fragment Księgi Nehemiasza, który jego zdaniem może pomóc katolikom w refleksji nad radością.

W 8 rozdziale Księgi Nehemiasza lud powrócił do Jerozolimy i na nowo odkrył księgę prawa. Odbyła się „wielka uroczystość i wszyscy zgromadzili się, aby wysłuchać księdza Ezdrasza, który czytał księgę Prawa” - opisał papież.

Powiedział, że ludzie byli poruszeni i płakali z radości. „Kiedy kapłan Ezdrasz skończył, Nehemiasz powiedział do ludu:„ Nie martwcie się, teraz już nie płaczcie, zachowajcie radość, bo radość w Panu jest waszą siłą ”.

Papież Franciszek powiedział: „to słowo z Księgi Nehemiasza pomoże nam dzisiaj”.

„Wielką siłą, którą musimy przemienić, głosić Ewangelię, iść naprzód jako świadkowie życia, jest radość Pana, który jest owocem Ducha Świętego, a dziś prosimy Go, aby dał nam ten owoc” - zakończył.

Na zakończenie Mszy św. Papież Franciszek przeprowadził akt duchowej komunii dla wszystkich, którzy nie mogą przyjąć Eucharystii i poświęcił kilka minut cichej adoracji zakończonej błogosławieństwem.

Intencja Franciszka podczas mszy ofiarowanej w czasie pandemii koronawirusa była skierowana do farmaceutów: „oni też dużo pracują, aby pomóc chorym wyzdrowieć z choroby” - powiedział. „Módlmy się też za nich”.