Papież Franciszek: Największą radością dla każdego wierzącego jest odpowiedź na wezwanie Boga

Papież Franciszek powiedział w niedzielę, że wiele radości daje ofiarowanie życia w służbie powołania Bożego.

„Są różne sposoby realizacji planu, który Bóg ma dla każdego z nas, który zawsze jest planem miłości. … A największą radością dla każdego wierzącego jest odpowiedź na to wezwanie, ofiarowanie całego siebie w służbie Bogu i jego braciom ”- powiedział papież Franciszek w przemówieniu na Anioł Pański 17 stycznia.

Przemawiając z biblioteki w Watykańskim Pałacu Apostolskim, papież powiedział, że za każdym razem, gdy Bóg kogoś wzywa, jest to „inicjatywa Jego miłości”.

„Bóg powołuje do życia, powołuje do wiary i powołuje do określonego stanu życia” - powiedział.

„Pierwszym powołaniem Boga jest życie, przez które czyni nas osobami; jest to powołanie indywidualne, ponieważ Bóg nie robi rzeczy w planie. Dlatego Bóg wzywa nas do wiary i stania się częścią Jego rodziny jako dzieci Boże, wreszcie Bóg wzywa nas do szczególnego stanu życia: do podjęcia drogi małżeństwa, kapłaństwa lub życia konsekrowanego ”.

W transmisji wideo na żywo papież przedstawił refleksję na temat pierwszego spotkania Jezusa i powołania jego uczniów Andrzeja i Szymona Piotra w Ewangelii Jana.

„Obaj idą za Nim i tego popołudnia zostali z Nim. Nietrudno wyobrazić sobie, jak siedzą, zadając Mu pytania, a przede wszystkim słuchają Go, czując, jak ich serca płoną coraz bardziej, gdy Mistrz mówił” - powiedział.

„Czują piękno słów, które są odpowiedzią na ich największą nadzieję. I nagle odkrywają, że nawet jeśli jest wieczór ... to światło, które może dać tylko Bóg, pęka w nich. … Kiedy idą i wracają do swoich braci, ta radość, to światło wypływa z ich serc jak rwąca rzeka. Jeden z nich, Andrzej, mówi swojemu bratu Szymonowi, że Jezus zawoła Piotra, kiedy go spotka: „Znaleźliśmy Mesjasza”.

Papież Franciszek powiedział, że wezwanie Boże jest zawsze miłością i zawsze należy na nie odpowiedzieć tylko miłością.

„Bracia i siostry, w obliczu wezwania Pana, które może dotrzeć do nas na tysiące sposobów, nawet przez szczęśliwych lub smutnych ludzi, wydarzenia, czasem nasza postawa może być odrzuceniem:„ Nie, obawiam się ”- odrzucenie, ponieważ wydaje się sprzeczne z naszymi aspiracjami; a także strach, bo uważamy to za zbyt wymagające i niewygodne: „Och, nie dam rady, lepiej nie, lepsze spokojniejsze życie… Boże, jestem tutaj”. Ale Boże wezwanie jest miłością, musimy spróbować znaleźć miłość stojącą za każdym wezwaniem i odpowiedzieć na nie tylko miłością ”- powiedział.

„Na początku jest spotkanie, a raczej« spotkanie »z Jezusem, który mówi do nas o Ojcu, pozwala poznać Jego miłość. A potem samoistnie rodzi się w nas chęć przekazania tego ludziom, których kochamy: „Spotkałem Miłość”. „Spotkałem Mesjasza”. „Spotkałem Boga”. „Spotkałem Jezusa”. „Znalazłem sens życia”. Jednym słowem: „Znalazłem Boga” „.

Papież zachęcał każdego do przypomnienia sobie tego momentu w swoim życiu, kiedy „Bóg stał się bardziej obecny przez wezwanie”.

Na zakończenie swojego orędzia na Anioł Pański papież Franciszek wyraził swoją bliskość z mieszkańcami wyspy Sulawesi w Indonezji, która została dotknięta silnym trzęsieniem ziemi 15 stycznia.

„Modlę się za zmarłych, za rannych i za tych, którzy stracili domy i pracę. Niech Pan ich pocieszy i wesprze wysiłki tych, którzy zobowiązali się pomóc ”- powiedział papież.

Papież Franciszek przypomniał również, że „Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan” rozpocznie się 18 stycznia. Tegoroczny temat brzmi: „Trwajcie w mojej miłości, a wydacie obfity owoc”.

„W tych dniach módlmy się razem, aby spełniło się pragnienie Jezusa:„ Niech wszyscy będą jednym ”. Jedność jest zawsze większa niż konflikt - powiedział.